reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie ze Stanów

Witajcie kochane.
Ja tez mam taka nadzieje, ze ten Nowy Rok bedzie bardzo dobry pod kazdym wzgledem.
Dusiapowodzenia w malowaniu, kochana dopiero poczatek stycznia, moze Twoja dziecinka jeszcze pomieszka w Twoim brzuszku.
A nie chcialas takich gotowych obrazkow, przykleic i juz.;-);-)
Ja to wygodna jestem, a z drugiej strony nie ma wcale zdolnosci plastycznych.
Pawini z tego co sie orientuje to pracujesz w ubezpieczeniach, moglabys polecic jakis dobre a przy tym nie drogie. W marcu konczy mi sie polisa moze czas zmienic firme.:confused::confused::confused:
 
reklama
Witajcie kochane.
Ja tez mam taka nadzieje, ze ten Nowy Rok bedzie bardzo dobry pod kazdym wzgledem.
Dusiapowodzenia w malowaniu, kochana dopiero poczatek stycznia, moze Twoja dziecinka jeszcze pomieszka w Twoim brzuszku.
A nie chcialas takich gotowych obrazkow, przykleic i juz.;-);-)
Ja to wygodna jestem, a z drugiej strony nie ma wcale zdolnosci plastycznych.

No jeszcze mam 5 tygodni do porodu ale wiesz ze nigdy nic nie wiadomo. Wlasnie dzisiaj urodzila jedna lutowka, miala termin zdaje sie na 2 luty.

A co do naklejek to nie bardzo lubie. I napewno nie znalazla bym takiego wzorka jak chce i jeszcze w kolorach jakich chce :-)
 
dusia - olivera rodzilam dwie godziny i to samo przewidywano z vincentem natomiast rodzilam go gprawie 3 dni!!!!
kasiek - ja nie mam uprawnien poza stanem illinois i wisconsin, nie moge ci nic doradzac :-( to tak samo jak przy sprzedazy domow, to wszystko jest regulowane poszczegolnymi stanami i moja licencja nie pozwala mi na doradzanie i sprzedaz poza tymi dwoma stanami.
 
tak, mozna powiedziec ze wsyskie cy :-)
tzn jonathana urodzilam w polsce przed samiutkim wyjazdem i warunki mieszkaniowe (bylismy juz na walizkach wynajmujac malenka kamieniczke z lazienka bez normalnej wanny i telefonu) nie pozwolily mi rodzic w pelni w moim domu wiec rodzilam w prywatnej klinice ktora byla po prostu hotelem o luksusowych warunkach z potrzebna pomoca medyczna w zanadrzu. Dwoje pozostalych urodzilam juz calkiem w domu, swoim wlasnym.
 
no ja sobie za skarby nie wyobrazam rodzenia w szpitalu zreszta jesli chcialo ci sie czytac moje wypociny z opisu trzeciego porodu to sama zauwazylas jak rekami i nogami bronilam sie przed faktem ze moglabym skonczyc w szpitalu i psychologicznie zrobilam wszystko zeby tam nie wyladowac, nie udalo mi sie do konca urodzic w pieleszach mojej wlasniej sypialni ale bylam najszczesliwsza na swiecie ze to nie nastapilo w szpitalu, i jesli bedzie dane mi miec 4 dziecko napewno bedzie to ponownie dom.
 
Ostatnia edycja:
Pawini to faktycznie mialas ciekawe porody. Moze to i lepeij w domu, ale nie balas sie. To lekarze przyciagneli cala swoja aparature. Rodzilas na lozku i w wanie?
Kurcze to mialas przezycia.
Dusia oczywiscie, ze wiem jak to z tymi terminami porodow bywa. Ja mialam porod wywolywany, bo Natalka wcale a wcale nie chciala wyjsc. A dodam, ze bylo juz tydzien po terminie:szok::szok:
Pawini dzieki za info odnosnie ubezpieczen, poszukam czegos w necie:tak::tak::tak:
Ja jednak nie odwazylabym sie rodzic w domu, jednak co szpital to szpital. Zreszta mam bardzo dobre wspomnienia ze szpitala, spotkalam dobrych ludzi, ktorzy mi pomogli. czulam sie jak jakas krolowa, bo caly czas ktos sie mna interesowal.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dusia oczywiscie, ze wiem jak to z tymi terminami porodow bywa. Ja mialam porod wywolywany, bo Natalka wcale a wcale nie chciala wyjsc. A dodam, ze bylo juz tydzien po terminie:szok::szok:
Ja jednak nie odwazylabym sie rodzic w domu, jednak co szpital to szpital. Zreszta mam bardzo dobre wspomnienia ze szpitala, spotkalam dobrych ludzi, ktorzy mi pomogli. czulam sie jak jakas krolowa, bo caly czas ktos sie mna interesowal.

Ja tez mialam wywolywany porod ale 4 dni przed terminem, dlatego ze maly byl juz sporych rozmiarow a ja jestem drobna i balam sie ze bende miala CC. A tego to bym chyba nie przezyla :-D A co do terminu to chyba do 2 tygodni mozna przenosic.

Ja w sumie w szpitalu tez nie mialam zlych ludzi czy cos. Sam porod wspominam super. Tylko ze te dwa dni po porodzie to myslalam ze mnie trafi tam jak co chwile ktos przychodzil do sali i dupe zawracal nawet w srodku nocy.
 
Do góry