reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie ze Stanów

oj macie racje z tym jedzeniem :p juz mi sie marzy po powrocie do Polski bigosik lub kielbaska i taka pyszna swieza bulka....a na razie tylko pomarzyc....do Polskiego sklepu nieczesto zagladamy :( bo przewaznie zamykaja gdy mamy mozliwosc zrobienia zakupow...tak wiec pozostaja mi eksperymenty w domu przez co nauczylam sie robic domowe buleczki albo pierogi hehe
ale mamie juz podyktowalalm liste -jadlospis-co ma byc przygotowane i czekac na nasz przyjazd....wtedy na pewno kg przybedzie ;D gdzie niegdzie

aha Dzwoneczku zapytaj koniecznie o to ubezpieczenie! ono jest chyba dosc popularne i bez problemu dzidza powinna je dostac a to duzooooo ulatwia!!!! musisz tylko po porodzie znalezc pediatre ktory bedzie to ubezpieczenie akceptowal! a to chyba tez nie problem ;) bo po co obciazac maluszka juz na samym starcie jakimis kredytami?!
powodzenia!
 
reklama
ale wam fajnie ze macie polskiego lekarza, glownie chodzi mi o podejscie bo dla amerykanskich dopuki nie ma tragedii wszystko jest ok.za jezyk strasznie trzeba ciagnac zeby sie czegos dowiedziec a i tak sie nie wie do konca. Jesli chodzi o pierozki to my juz nie raz robilismy i wyszly no moze nie takie jak w Polsce bo z cottage chesa ale byly naprawde smaczne, robilismy z niormalnej maki. Nam wyszly a kolega jak robil to mu sie ciasto kurczylo. zaprosze was kiedys na pierogi i na bigos bo ja polskie dania serwuje caly czas. Ale mialam lenia ostatnio nic nie robilam gary malo ze zlewu nie wyskoczyly, a ja sobie spalam prawie caly wekend :laugh: mam pytanko czego sie tu uzywa do gojenia pempuszka, i co zabrac do szpitala dla siebie i dzidzi bo jak sie pytam lekarza to mowi ze mam jeszcze czas. chodze sobie ostatnio i ogladam kosmetyki dla dzieci u nas sa masci, kropelki... na rozne zeczy a tu nic, na recepty daja czy co ???
 
Dzwoneczku do pepuszka najlepszy jest spirytus dostaniesz go w Walgreensie, oczywiscie ociupinke spieytusu wymieszasz z woda i ja np za pomoca paleczki do uszka smarowalam pepuszek i szybciutko sie zagoil
a do szpitala hm... musisz zabrac ciuszki dla maluszka takie w jakich wezmiesz go do domku czyli kaftanik, skarpetkuszki, spioszek albo jakis malenki dresik, najmniejsza pieluszke, kombinezonik, czapunie i najlepiej jakis kocyk do owiniecia a i tak musisz zaopatrzyc sie w kubelek do samochodu bo inaczej moga robic problem z wypisaniem ze szpitala
Ja rodzilam w Milwaukee i na czas pobytu w szptalu nie potrzebowalam zupelnie niczego dla dzidzi wszystko bylo przygotowane chyba ze chcesz by Malenstwo bylo w swoich ciuszkach to zawsze mozesz przebrac ;)
do pielegnacji cialka juz w domku ja uzywam do tej pory mleczka Johnson do kompieli tej samej firmy plyn i szampon a do pupy przyslano mi z Polski krem Sudokrem jest na prawde super!!!
aha dobrze jest miec takie malusie rekawiczki bawelniane dla dzidzi bo maluszki maja tendecje do drapania sobie buzi a tak beda paluszki zabezpieczone ;)
to chyba tyle ale jesli o czyms zapomnialam to pytaj ;)
 
Kingo to chyba zalezy od szpitala. Ja dostalam termometr, gruszke do noska, kosmetyki takie malutkie i torbe z butelkami i coolerem ale mleczka tylko ciut ciut, za to smoka i jakies pieluszki i koszulki. A jesli chodzi ojedzenie to stala na korytarzu pelna lodowa roznych smakolykow, kanapek, jogurtow i sokow mozna z niej bylo kozystac miedzy posilkami do woli a na dania glowne wybieralam sobie co i ile chcialam z karty dan tak jak w restauracji.. do tego byl darmowy posilek dla Taty dzieciatka ale tylko 2x
a do gojenia po porodowego dostawalam kompresy z suchego lodu, tak jak duza podpaska, podpaski tez oczywiscie i cieniutkie majtasy...wiec chyba to zalezy od szpitala albo moze od stanu..hm....ciekawe?!
tak czy siak warto faktycznie sie zaopatrzyc w takie niektore rzeczy ;)
 
Wlasnie mialam sie pytac co brac dla siebie do szpitala, ciekawe jak jest u mnie mam nadzieje ze nadostaje troche tego o czym piszecie ;) strasznie zaintrygowalo mnie to cos na kibelek. ostatnio mowilam mezowi ze cyba bedzie trzeba male kolko do plywania kupic bo na swojej ( za przeproszeniem pocietej dupie) to nie dam rady ale jak serwuja takie cos to dobrze. za miesiac zmieniamy mieszkanie i zabieram sie ostro do roboty pranie, prasowanie, uykladanie ;D juz sie nie moge doczekac. tylko zebym miala sile bo jak narazie to cieniutko spie albo leze po calych dniach, tak sie wszystkim mecze, no i brzuch mi twardnieje. na szczescie juz niedlugo. Rekawiczki mam bo pamietam jak brat sie drapal. nosidelko tez. mam pytanko wlasnie mi sie przypomnialo czy sa tu sale typowo porodowe czy lezy sie w jednym pokoju caly czas, i czy razem z dzieckiem czy zabieraja??? i ile tak mniej wiecej trzymaja jak wszystko jest ok.
z jednego pytania zrobila mi sie lawina
 
Ale tu cisza.
Ja przez 2 dni prawie nie opuszczalam lozka, skurcze mnie mecza i ogolnie zle sie czuje, to wolalam polezec zeby nie "wywolywac wilka z lasu" mialam pietra jak nic, ze bede marcoweczka. Brzuch caly czas twardy, no spa nie pomagala bol jak przy okresie, no i to straszne zmeczenie. teraz na szczescie jest juz lepiej. Mam nadzieje ze u was i u waszych maluszkow wszystko w pozadku. Dziekuje za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie odnosnie koszuli, brac do szpitala czyy mi dadza a jak brac to ile??? jedna wystarczy???
Kinga na gg bardzo chetnie pogadam podam ci jakby co moj nr 1402074 ja czesto jestem niewidoczna.
Uciekam spac bo jutro rano umowilam sie na ogladanie mieszkania. No i zakupy chce zrobic tzn plyn do prania dla dzidzi kupic. Mialam pranie na poczatku kwietnia zrobic i poprasowac wszystko, ale strach mnie oblecial i przynajmniej torbe chce spakowac i poprac pare zeczy w razie czego.
 
Dzwoneczku uwazaj na siebie i nie szalej z tym prasowaniem i praniem!!!
a do szpiatla ja zabralam swoja pizame ale i tak dotalam szpitalna i chyba na poczatku lepiej ja nosic bo po co masz sobie swoja zalatwic...nigdy nic nie wiadomo ::) a tak glowa spokojna! ja swoja ubralam na drugi dzien ;)
i tak w zasadzie to tu rodzic mozna przyjsc z ulicy bo i tak wszystko sie dostaje w szpitalu ale dla swojego komfortu warto miec cos swojego na pewno kosmetyki zapakuj do torby i ciuszki na wyjscie dla maluszka i siebie :)
 
oj Kinga nie przejmuj sie!!!! zawsze znajdzie sie taki co maci :p badz ponad to i zlej faceta! teraz najmniej(!!!!!) potrzebny jest Tobie stres! wiec nie martw sie bo i tak dzielna z Ciebie Babeczka skoro jeszcze mu pomagasz!
glowa do gory!
pozdrawiam serdecznie ;)
 
oj Kinga wiem o czym mowisz, moja mama jest ksiegowa, ktos robi balagan w papierach a ona musi to wszystko odkrecac, nie raz jest nieslusznie osadzana o cos co do niej nie nalezy. na dodatek jeszcze, dowalaja jej inna prace i ona sie nie wyrabia, nie raz wracala z pracy i normalnie plakala, teraz jest inaczej bo jest na zasilku przedemerytalnym i pracuje tylko na 1/2 etatu, i za przeproszeniem wszystko ma w d.. nic jej nie moga zrobic, a jak by co to do mnie przyjedzie, dziecka popilnuje i juz. Bo w Polsce sama siedzi z ojcem, i teskni jej sie strasznie.
Tez bylam dzis w toys r us po plyn do prania, ale prania nie zrobilam bo mielismy gosci i niedawno poszli.
Bardzo lubie ten sklep, ;D a ciuszki dla dzieci sa poprostu takie slodkie ze az szkoda nie kupic. Fajne i niedrogie ciuszki sa tez w gordmansie.My wyprawke zaczelismy kompletowac gdzies po polowie ciazy, ale niewiedzielismy czy chlopczyk czy dziewczynka, wiec kupilismy pare ciuszkow zielono- zoltych. Jak sie dowiedzielismy ze dziewczynka ;D prosto z usg pojechalismy do sklepu akurat byla promocja na ciuszki, nakupowalismy tyle ze na pare msc wystarczy, latalismy jak glupki bo to wszystko takie sliczne, ;D no i Nikolka juz ma wiecej sukienek niz ja ;) nie powiem ile wtedy kasy przepuscilismy ale przy kasie mielismy ::) takie wielkie oczy ze facetka sie zapytala czy z czegos rezygnujemy ;D
Kinga nie przejmuj sie starym burakiem, myszy mu cos zezra ;D
Mania przyznam sie ze widzialam zdjecie twojego synka jest super no taki czaderski, ze bajka ;D no i jeszcze Tymoteusz ( jakbym miala chlopczyka to tak bym go nazwala) zaklepuje sobie miejsce przyszlej tesciowej ;)
uciekam porozmawiac z Nikolka i spac ;D ( bo ja do niej codziennie mowie, albo spiewam i w nagrode dostaje kopniaki) ;D
jak to mowia jak sobie wychowasz tak masz ;D
dobranoc. usciskajcie swoje szczescia
 
reklama
O rany!!! Kinga!!!!! ale przygody!!!! faktycznie strachu co niemaiara!!!!! uwazaj na siebie!!!
ejejku jak dobrze ze tak sie to skonczylo!!! Co za malenki rozrabiaka ;) juz Ci psoci
mam nadzieje ze jeszcze choc 7 tygodni nie bedzie sie tak wiercil i da Tobie troszke odetchnac ;)
dbaj o siebie i sie nie przemeczaj!!!!!
trzymam kciuki by bylo dobrze!!!!!

Dzwoneczku!!!! hehe nie ma sprawy!!!! rok roznicy to chyaba calkiem fajna roznica ;) no to zbieram na wesele ;) ;D

spokojnej nocki!!!! i milej niedzieli!!! ;)
 
Do góry