reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie ze Stanów

Moja siostra mieszka w New Britain i wkrótce spodziewa się dzidzi.Jest to trochę daleko od Was ,a szkoda bo wiem że czuje się tam bardzo samotnie.Może jak podam jej namiary na to forum to bedzie jej choc troche raźniej. ;)
 
reklama
oj dawno do was nie zagladalam, ale nie za dobrze sie czulam balam sie ze wczesniej urodze tak mnie skurczybyki meczyly, no ale juz jest lepiej. Przy nastepnej ciazy biore polskiego lekarza bo od mojego to sie nic nie mozna dowiedziec powiedzial ze wszystko ok ale wizyty juz mam co tydz a nie co miesiac ::) w kazdym badz razie strach mnie oblecial i na ostatniej wizycie zwiedzialm szpital i juz mniej wiecej wiem co i jak. Bylam u babki od ubezpieczen no i okazalo sie ze teraz zajmuje sie tym ktos inny a ta nowa o niczym nie ma pojecia po co im kompy i dokumenty nie mam pojecia bo nic w nich nie ma. w kazdym badz razie poruszylysmy na wlasna reke firmy ubezpieczeniowe i bede sie starala o medical care pokrylo by mi porod 60 dni po porodzie dla mnie i rok dla dziecka.
W piatek zmieniamy ( w koncu) mieszkanie i przez pare dni nie bede pewnie miala dostepu do neta. KInga ciesze sie ze z Kewinkiem wszystko w pozadku. MUsze sobie poszukac polskiego pediatry bo na amerykanskie leczenie tez cos mnie trafia. Mama-Agnieszka nawet sie nie pytaj tylko dawaj siostrze namiary. Kto jak kto ale my najlepiej wiemy co to znaczy samotnosc w USA. koncze bo juz mi brzuch twardnieje- znowu :mad:
 
Czesc Kobiety! z tego co widze to niezle sie porobilo ::) ::)
Kinga chyba ugryzlabym takiego babsztyla z jakimi mialas doczynienia w tym szpitalu! co za koszmar!! Dobrze ze w koncu znalazlas jakas kompetentna lekarke!!!!!

Dzwoneczku faajnie ze juz zmieniacie mieszkanko! ale nic nie dzwigaj!!!!! tylko w miare mozliwosci dryguj ;) no i fajnie tez ze znalazlas ubezpieczenie!!!!

sciskam serdecznie i mam nadzieje ze nie szalejecie z porzadkami przed swietami?
ja w tym roku troszke sobie odpuszczam ;)
 
w nowym mieszkanku poczulam ze zyje ;D sily we mnie wstapily w dniu przeprowadzki i odkad tu jestem jeszcze ani razu nie spalam w dzien ;D mieszkanko juz prawie urzadzone, przez ostatni tydz jezdzilismy po sklepach i kupowalismy rozne rzeczy do domu.
W sobote w nocy myslalam ze sie zaczol porod mialam regularne skurcze co 30 min. lekarz wyznaczyl mi wizyty co 5 dni i powiedzial ze w kazdej chwili moze sie zaczac ;D
z ubezpieczeniem mam 100% pokrycie porodu a potem bede sie starala o badgercare, juz wypelnilam aplikacje :)
Porod zbliza sie do mnie wielkimi krokami bo minuty w miejscu nie moge wysiedziec tak mnie nosi, a wczesniej po 17 h na dobe spalam i bylam wiecznie zmeczona ::) pewnie jeszce wiosenne sloneczko tak na mnie dziala.
pozdrawiam goraco
 
ale Was zaniedbalam az wstyd :p
mam nadzieje ze swieta sie udaly co prawda po swietach troche...lez sie lalo z powodu Ojca Swietego... :( :( :( ale...takie juest zycie...

Kochane...
Dzwoneczku to faktycznie juz ostatnie odliczanie!!! mam nadzieje ze pojdzie gladko! a czy zdecydowalas sie na epidural czy bez? ja Tymcia rodzilam z tym znieczuleniem i tym razem tez na 100% o ile nie bedzie przeciwskazan o nie poprosze.... badgercare pokrywa tez i to wiec czemu nie ;)
no i strasznie fajnie ze juz na nowym jestescie!!!! daj znac jak sie czujesz i czy nie potrzebujesz jakiejs pomocy ...jestem gdybys mnie potrzebowala do dyspozycji ;)

Kingo!!! widzalam Twoje zdjecie ;D fajny masz brzusio!!!! mam nadzieje ze Kevinek czuje sie juz dobrze?! i ze Ty tez sie nie szarpiesz z niczym i czesciej odpoczywasz!!!? a propos urodzin..ja mam termin na miedzy 1 a 4 lipca i moj Lukasz juz mi zapowiedzial ze predzej jak 4 nie rodzimy hehe ;) wiec tez musze sie jakos uprzec ale jak ? ;)

milego weekendu Wam zycze i spokojnej nocki
pa
 
Kinga przeczytalam o twoim porodzie i nie moge uwierzyc. Caly czas myslalam ze tutaj to opieka medyczna jest super, ze nie musze sie bac, ani o siebie ani o dziecko. A to wcale tak rozowo nie wyglada. :(
Jak narazie na brak zajec nie narzekam, caly czas cos zmieniamy w mieszkaniu, zalatwiamy 5000 spraw przed porodem i czas schodzi niewiadomo kiedy, nawet nie mam czasu poczty sprawdzic. Bylam dzis na wizycie i wszystko pozamykane na 4 spusty. Chociaz przez ostatnie dni staralam sie jak moglam zeby przyspieszyc, ale dziecko woli jeszce troche posiedziec. Poddaje sie i poczekam. ;D Nie wiem jeszcze czy bede rodzila ze znieczuleniem czy bez, wyjdzie w praniu ;) za pomoc dziekuje ale ostatnio swietnie sobie radze, energii mam tyle ze gory moge przenosic, no i sprzatam caly czas latam ze szmata ( wicie gniazda chyba) patrza na mnie jak na wariatke a ja w miejscu nie moge usiedziec.
zmykam spac bo jutro rano mam spotkanie z babka w sprawie podatkow- na smierc zqapomnialam ze to juz ostatnie dni. Zalatwilabym sie niezle :-X
 
o 23 w nocy wyladowalismy w szpitalu z regularnymi skurczami co 5-3 min. po zbadaniu okazalo sie ze nie mam rozwarcia i kazali mi chodzic po korytarzu, po godz podlaczyli mnie do ktg i mieli okazje sie przekonac jakie skur... mnie mecza, rozwarcie na 1 palec znowu godz lazenia po korytarzu, badanie i ktg i wiecie co....
kazali mi ze skurczami wracac do domu bo nie ma rozwarcia, myslalam ze zejde z bolu :bang: noc nie przespana, skurcze dalej mnie mecza, a w szpitalu mam sie pojawic jak mi odejda wody, albo skurcze podczas lezenia bede miala tak bolesne ze bedzie mi slabo :shame: nie mam slow. Kazali mi sobie zrobic dlugi spacer ( tylko wez spaceruj jak boli (po badaniu :oops: )) na dodatek nie bylo mojego lekarza tylo taki straszny mulisko, ktory byl chyba zly ze zabieram mu jego cenny czas. :szal: u nas to by mi pomogli- masaz szyjki, przerwanie blon a tu nic, mecz sie babo, soku ci przyniesiemy jak chcesz.

 
o rany!!!! faktycznie Was zaniedbalam.... :-[ cos ostatnio jak zasiade w lipcoweczkach to potem juz mi Tymcio chwilki nie daje na nic wiecej :p
ale ale!!!
ODROMNE GRAAAAAAATULACJE DZWONECZKU!!!!!!!
rany ale super!!!!! mam nadzieje ze czujesz sie dobrze....mysle sobie ze pewnie zajrzysz tu dopiero za jakis czas ale:
trzymaj sie dzielnie, szybko wracaj do formy i duzo radosci zyczymy!!!

Kiniu jak TY sie czujesz?! faktycznie z tego co piszesz to mozesz nie dociagnac do urodzinek ale za to juz na urodzinki bedzie z Wami dzidza!!! ;D rany jak ja Wam juz zazdroszcze!!! a poki co musze sie tak kulac do lipca moze mi na tego 4 wypaaaaadnie ;)
duza buzka i trzymajcie sie dziewczyny dzielnie!!!!
 
reklama
Kingo w takim razie trzymam mocno kciuki bys sie dokulala spokojnie do terminu!!! ;) moj Tymoteusz tez zrobil sie strasznie zazdrosny o mnie i zaczynam sie bac co to bedzie jak juz malutka sie urodzi? :/
poki co czekam na tesciow bo zamierzaja sie do nas wybrac na cale lato wiec mam nadzieje ze ich obecnosc troszke zaabsorbuje Tymcia i jakos dam sobie rade

a zdjecia coreczki Dzwoneczka sa sliczneeeeeee!!! taki malutki krasnal...sliczna jest!!!!
 
Do góry