reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Mamusie ze Stanów

Pawimi-dzieki serdeczne kochana kobieto :-) Ja wlasnie zaplanowalam sobie wstepnie ze wysle Alusie do Kindercare bo moj maz ma tam znizke ale jeszcze nie bylam pewna. Jeszcze zobaczymy jak to wyjdzie bo zastanawiam sie nad powrotem do Europy ale na dzien dzisiejszy to po nowym roku chce pojsc do roboty a Alusie do przedszkola z tym ze chcialam ja wlasnie najpierw wysylac po pare godzin w tygodniu zeby sie "otrzaskala" :-) Generalnie nie rozumie angielskiego choc jest bardzo towarzyska, nie boi sie ludzi a wrecz przeciwnie ciagle sie do kogos przyczepia :-) Np. w parku idzie z obca kobieta i do mnie krzyczy "bye bye" takze mam nadzieje ze jakos bezbolesnie to przejdziemy.
jesli chodzi o jezyk to nie przejmuj sie, nie znam dziecka ktore mialoby z tym problemy:-)bedzie napewno dobrze.
 
reklama
Witam Pawimi. Ale Ci zazdroszcze tych lasow. U mnie daleko by szukac. Tutaj parki to tez jakos malo lisciaste. Pamietam z Polski, ze park to mnostwo drzew.:happy::happy::happy:, a tutaj maja jakos inna definicje parku.:szok::wściekła/y:
 
Witam Pawimi. Ale Ci zazdroszcze tych lasow. U mnie daleko by szukac. Tutaj parki to tez jakos malo lisciaste. Pamietam z Polski, ze park to mnostwo drzew.:happy::happy::happy:, a tutaj maja jakos inna definicje parku.:szok::wściekła/y:
no tak, przypomnialam sobie ze definicja tutejszego parku byla dosc uderzajaca dla mnie zaraz po przyjezdzie,hahaha mozna nazwac ze mieszkam w parku:) A gdzie dokladnie Ty mieszkasz ze narzekasz na brak lasow?
 
a u nas hih jest znowu troche inaczej sa tez normalne parki tkie jak w polsce lisciaste i geste:) i sa mniej geste tez czyli dla kazdego cos sie znajdzie:)

co do edukacji to tez jest przynajmniej o polowe tansza niz np u pawimi a nawet sa niektore 3 i 4 razy tansze :D wiec znowu co stan to obyczaj :d ale to raczej normalne :)

eh tylko wlasnie polskich szkolek brakuje- chociaz zeby niedzielna byla..:D a tu niestety nie ma zaaadnej :/
 
Kasiek-to przyjezdzaj do Oregonu-tutaj lasy, lasy, parki, wodospady, swieze powietrze, naprawde pod wzgledem przyrody to raj!!!!! :-)
Domiska-u nas tez bieda z Polakami, co prawda jest polski kosciol i zbiera sie tam gromadka ludzi ale jakos srednio chyba do nich pasujemy z naszym stylem zycia wiec...zyjemy sami, niestety :-(
 
a u nas hih jest znowu troche inaczej sa tez normalne parki tkie jak w polsce lisciaste i geste:) i sa mniej geste tez czyli dla kazdego cos sie znajdzie:)
no tu gdzie teraz mieszkam to tez mam normalne parki i lasy do wyboru do koloru ale w Chicago do ktorego dane bylo mi przyleciec 16 lat temu niestety troche deficyt takich normalnych parkow. Parkami najczesciej nazwane sa dwie laweczki, mini placyk dla zabaw dla dzieci i kawalek chodniczka w zgrabnie zadbanym trawniczku....:rofl2:
 
Izka01 tak jak pawimi napisala, zalezy od daycare. Pat jest w przedszkolu podlegajacym pod universytet do ktorego uczeszczam, po za tym placi sie od zarobkow. Minimalna stawka co dwa tygodnie $260 a maksymalna cos kolo $500. Zapisy sa caly rok ale na miejsca czasem czeka sie po kilka miesiecy.
 
Ostatnia edycja:
Pawimi ja mieszkam na wschodnim wybrzezu, dokladnie w Stamford,CT. Ja nie moge narzekaz na dostep do wody, bo miasto jest na sama zatoka. Co do czystosci (w trakcie odplywu) to mam mnostwo zastrzezen (smierdzi), ale idzie wytrzymac. A parkow nie ma, niby nazywa sie park, a w nim jedno drzewo:szok::szok::szok:
Izka dzieki za zaproszenie, oj cudownie musisz tam miec:-:)-D:-D:-D
Mam do Was pytanko odnosnie wprowadzania nowych produktow do jadlospisu:szok::-p mojej corci. jak narazie ma bardzo ubogi ten jadlospis.
Kiedy i co wprowadzalyscie swoim dzieciaczkom!!!!
 
reklama
Kasiek-ja wprowadzalam po malutku kaszki, marchewke i przeciery z warzyw od mniej wiecej 6 miesiaca. Niektorzy daja troszke szybciej, to zalezy czy karmisz piersia czy sztucznym. Ja karmilam pol na pol, troche piersia i dokarmialam sztucznym.
Potem w nastepnych miesiacach miesko, owoce itd.
 
Do góry