reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

muffy tak mi przykro...:-( az nie wiem,co napisac...mam nadzieje,ze przyjdzie dzien kiedy staniesz na nogi :)))
tule mocno :**
anka przykro mi z powodu mamy :((
4madlen a co to za kryzys laktac.??
 
reklama
muffy bardzo współczuję tego kręgosłupa, akurat jak Franek jest taki w sam raz do noszenia to nie możesz tego robić... mnie też pobolewa kręgosłup na dole, wiem, że to od złego siedzenia przy karmieniu, muszę zmienić zwyczaje bo widzę że przy noszeniu coraz gorzej, a Twoja historia brzmi jak przestroga. Bądź dzielna, oby szybko wszystko wróciło do normy :tak:

Nathani tak, ja na ciemieniuszkę stosuję Olejuszkę, jeszcze parę strupków zostało, twardo się cholery trzymają :crazy: ale jest dużo lepiej,w zasadzie mamy parę strupków na samym ciemiączku, więc nie chcę tego podważać czy drapać :confused2: w ulotce jest żeby smarować na 24 h przed kąpielą, co znaczyłoby że tuż po kąpieli smarowanie, ale ja na noc nie smaruję, dopiero koło południa, może te 24 h przyspieszyłyby, ale jakoś tak non stop z tym na głowie mi się nie widzi. Jak jeszcze nic nie próbowałaś to może spróbuj z tym kremem co Muffy pisze, jest w Rosmanie na pewno i tańszy od Olejuszki (15,99, a Olejuszka 25 :szok:)

Nathani to teraz czekamy na Wasze zdjęcia w chuście :-)
 
muffy to coś strasznego, oczywiście będziemy się modlić za Ciebie o szybki powrót do zdrowia. Dla pocieszenia mój tata też to przeżywał, i też chodzić nie mógł, kręglarz przez odbyt mu nastawiał dyski i teraz śmiga jak motorówka

fiolka
moża jak tak męczysz się ze swoim dzieciątkiem to przestaw go na sztuczne mleko, mój syn jak zje flaszke o 24 to śpi do 6 czasem do 7 potem daje mu cyca i dalej śpi do 10 albo 11,

Ja wczoraj dałam kompa do czyszczenia bo mi się wyłączał sam i koleś aż nam zdjęcia zrobił bo byśmy nie uwierzyli że taki zasyfiony był w środku.
 
madlen79 dopadł mnie kryzys bo mam mało pokarmu... kilka łyków Antoś ściągnie i przestaje mu lecieć... czytałam że niby może tak być w 3 i 9 miesiącu ale już się waham czy mu mm nie dać... :baffled:
 
Hejka. Próbuję was nadrabiać na raty :sorry: Ciężko mi idzie, bo i mały śpi jak zając na miedzy, a i chata do ogarnięcia jeszcze, bo póki co to udało mi się zrobić obiad i go skonsumować (pieczone udka z kuraka z jarzynką + ziemniaki).
Co do pieluszek to mam tak: 2 Kieszonki bambusowe i Pull Happy Flute; 2 Kieszonki Pull na rzepy Papoose; 4 Kieszonki Minke z Alva baby (w tym jedna z myszką miki, druga Bambams, ). W środku każdej był jeden wkład, reszta spakowana osobno (wczoraj już przyszły :-)). Już mnie korci,żeby go ubrać, ale chce jeszcze dokupić te bibułki jednorazowe na pieluszkę i ze 2 otulacze. Wkładacie jeden wkład w takie kieszonki czy 2 w środek? Polarkiem do pupci? Szczególnie pytam Liw, bo chyba już też używasz? I co ewent. jeszcze radzisz/polecasz? :sorry:
bulkaasia super,że rana już lepiej :tak:
ankka ja też prasowałam, ale to i tak kropla w morzu w porównaniu do tego, co zostało :confused2: I dopiero teraz doczytałam o twojej mamie :zawstydzona/y:... Współczuję :-(
viv nasz mały też już uwielbia kąpiele :-) Początki były trudne i rozdarte, a teraz już jak go rozbieram do kąpieli to się już cieszy :-D Fiolka twój synuś wrażliwy i w sumie nie ma się co dziwić,swoje przeszedł, ale z czasem będzie lepiej :tak:
muffy jejkuuu kochana, aż nie wiem jak cię pocieszyć :no: Tulę mocno i życzę sił mnóstwo i och, tak ci współczuję :hmm: Trzymam &&&& za stanięcie na nogi :sorry:
 
Muffy tak mi przykro, jednak kompletnie nie rozumiem czemu nie zabrali Cie do szpitala, przeciez chodzic nie mozesz, a wypadniecie trzech dyskow !!! Az trudno uwierzyc ze nie chca nic zrobic. Tule
 
Muffy ale Cię los doświadcza, życzę wszystkiego dobrego wierzę że będzie dobrze musi :*

My tez mamy ciemieniuchne już chyba z 3 tyg.
ale powoli schodzi. na czułku i brwiach też takie suche placki :/

Madlen co się dzieje ? a już przeczytałam.
Kurcze szkoda by było. A herbatki laktacyjne? mi pomagają. dużo pijesz wody to ponoć ważne
ja ciągle się stresuje czy dużo mam bo kiedyś piersi były mega ogromne twarde ciągle mokre wkładki a teraz są takie w normie nawet muszę zaznaczac z której karmiłam. Ale w sumie mały je i chyba mu starcza. może się unormowało

Clodi ale co to da że dam mu MM :) on po prostu ma kłopoty z usypianiem tzn musimy znaleźć na niego jakiś sposób :-p zresztą on w nocy śpi od jakiegoś czasu (nie zapeszyć) barodzo ładnie :)
ma w dzień problem ze spaniem...
Na karmienie się zaparłam :sorry: a uwaga jak byłam w ciązy nie wiedziałam czy będę karmić obrzydzało mnie to, teraz chce jak najdłużej .
 
A jeszcze do tej ciemieniuchy wracając, pediatra powiedziała że dobrze myć włoski gazą albo tetrą, ja mam pociętą pieluchę na takie mniejsze myjki i tym delikatnie myję, już raz myślałam że wszystko wyczesałam a tu kicha, jeszcze siedzą paskudy :-(

Betiks a jaka jest różnica między pulem a minky?
 
muffy bardzo mi przykro kochana ale nie trać nadzieji, bedzie dobrze i na pewno Frania juz niedługo prz\ytulisz:tak: Co do chorowania w uk to wiem coś o tym i współczuję...
U nas Mały od rana dał mi popalić, ciagle chciał mieć mnie przy sobie,spać ani mu się śniło a teraz nareszcie usnął,uff. Teściowa przyleciała i jak narazie jest zakochaa w Dorianku, zobaczymy na jak długo;-):-)
Uciekam spać, dobranoc i spokojnej nocy:laugh2:
 
reklama
Witajcie,
muffybardzo wspolczuje, zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

Bylismy dzis u znajomych i na roczku. Mati byl grzeczniutenki caly dzien, zlote dziecko. No, ale jak na jeden dzien duzo wrazen bo po kapieli uspac go nie moglismy. Myslalam ze to atak kolki, dalismy mu kropelek. Pomogl nam bardzo szum z youtube, nie sadzilam ze to takie pomocne bedzie :szok:
Taki dzien w rozjazdach jednak daje mi w kosc, wypilam dzis w sumie 3 kawy i padam na twarz...wogole nie dzialaja. Zaraz ide sie klasc. Dzis w nocy pewnie maly bedzie robil kupke, troche juz zrobil i pewnie dokupkuje. Upodobal sobie zalatwianie sie w nocy.
Corcia miala dzis tez ciezki dzien bo w dzien prawie wogole nie spala, miala w sumie 3 drzemki po ok 10 min. Teraz spi jak zabita, dzis dzien dziecka, czyli bez kapania:-D
Sorki ze tak tylko o sobie, ale niewiele nadrobilam...:sorry:
 
Do góry