reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuski grudniowe

Hej. Chociaż się wam "pokażę", bo co się zabieram do pisania, to albo tel albo mały albo cuś mi przeszkadza :baffled:
Liwuś czekam na dostawę jak to określiła viv 'szmatek' i wkładów z Lulajbaby :-) Napisali mi dziś,że wysłali, więc może jutro będą i na wekand się wystroimy w nowe gatki :-D
No i muszę spadać... Więc do jutra już chyba :sorry2:
 
reklama
Betiks a ja czekam na zdjęcie Piotrusia z pieluchą :> Marysia już pozowała, zdjęcia na g :tak:
Ja myślałam że będę dłużej czekać na dostawę, bo zamówiłam pocztą a tam był ekonomiczny, nie priorytet, we wtorek wysłali maila że zam. poszło a dziś było już u mnie :-)
Nie miałam kiedy upiec tych jabłuszek, będą jutro
 
mojemu też spuchło ramie, normalnie ma taki muskuł że hej, a co do kataru to ma od urodzenia i szczepienie dzisiaj było, a waży już 6200
 
Betiks czekamy więc na wrażenia poweekendowe z wielo :happy2:
Vivieen według mnie jeśli chodzi o chłonność w PULu i MINKY to PUL lepszyw sensie nic się nie przedostaje na zewnątrz no i nie przemaka.
Ja też kupiłam na początek 6 pieluch i jest to o wiele za mało. Drugą partię też kupię w lulajbaby ale tym razem kupię ten zestaw zestawy - zestaw 10 x pielucha MINKY/PUL + 20 wkładek z mikrofibry - LULAJBABY + 4 wkłady z bambusa bo są bardziej chłonne więc na noc są podobno rewelacyjne oraz bibułki jednorazowe. Rozalkowe kupy też pół płynne także czasem jej się wyleje bokiem a czasem szmatka zatrzyma. Poza tym planuje jutro wykombinować wkładkę z pieluchy flanelowej , tetrę też już wypróbowałam ale z mikrofibrą i było git.
Ponadto piorę wszystko w persilu sensitiv zresztą jak wszystkie ubranka małej

Betiks Viv widziałyście? PUPULKI - Przedłużacz do body
 
Ostatnia edycja:
Clodi kawał mężczyzny :szok: moja miesiąc starsza i ma niecałe 6100, ale w koncu to dziewczynka, muskułów mieć nie musi :-D

Liwuś super pomysł ten przedłużacz, muszę sobie skombinować :-)

Jak na razie zaszalałam i zamówiłam polar do chustonoszenia, mam nadzieję że będzie w porządku, bo jednak żadna moja kurtka się nie dopnie nawet na same nózki a w tym kombinezonie to nie bardzo nawet umiem ją złapać :sorry2:

Patrzyłam też ten zestaw i zastanawiałam się na początku czy go kupić, ale doszłam do wniosku że i tak to będzie mało więc zacznę od wypróbowania tych 6. Pewnie się jeszcze skuszę, bo chyba nam się ta zabawa podoba ;) Pupa w nich taka głądziutka, żadnych odgniotów, brzuszek też :-)

Jutro pójdę do sklepu "ze wszystkim", zobaczę czy uda się kupić jakieś wiadro odpowiednie do brudnych pieluch.
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry wieczor :-).
Majja z tego co sie orientuje tak jak Viv pisala katar nie przeszkadza w szczepieniu.
Zreszta zalezy co rozumiemy pod chaslem 'katar'. Bo jesli sa to ze tak brzydko ujme zielone gluty, ktore same sie wypychaja z nosa to sie zgodze i sama balabym sie szczepic. A co do zatok to slyszalam, ze takie maluszki nie maja jeszcze wyksztalconych zatok. Wiec raczej tam sie dziac nic nie powinno.
Ja co prawda kwiatka dzis nie mialam, bo my chorzy i nikt z domu nie wychodzi ale musze przyznac, ze taaakiej pobudki o 4 rano sie nie spodziewalam ;-) (szczegoly zostawiam waszym wyobrazniom :-D) mala rzecz a cieszy jak caly bukiet roz :-p
Viv apropo mleka. Ja od poczatku nie odciagalam nadmiaru, tylko jak musze odciagam i powiem Ci, ze na poczatku byly twarde, bolaly, byly grudy tez (ale delikatne i malutkie). Po przebudzeniu pierwsze co przystawialam Mala do bardziej bolacego cyca. A teraz jest ok. Co prawda mam inne wkladki teraz ale mam wrazenie, ze cieknie tylko jak karmie. Bo wkladki prawie suche zmieniam. A Mala sie najada. A grudy zwalczalam pod prysznicem masujac :-)
 
Witam sie wieczornie.
Jakas zajeta dzisiaj bylam i dopiero teraz na bb wchodze a tutaj tyle do nadrobienia.


My dzisiaj z okazji walentynek poszlismy na obiad razem z tesciami :-D

Odliczam dni do powrotu do domu... W poniedzialek wracamy jupi a w nastepna niedziele przylatuja moi rodzice :-):-):-)Juz nie moge sie doczekac


Co do kataru to moja mala jak przyjechalismy do tesciow chyba po 2 dniach dostala kataru. Jako ze to pierwszy raz to poszlam z nia do pediatry i mi powiedziala ze to normalne i takie malutkie dzieci bardzo czesto dostaja kataru w zimie jak sie grzeje w domu, szczegolnie jak jest sucho. I to wcale nie znaczy ze sa chore czy przeziebione. Powiedziala zeby czyscic nos sola fizjologiczna i nawilzac powietrze. Friduje mala codziennie, umiescilismy tez pojemniki z woda na kaloryferze i jest duzo lepiej, mala juz prawie nie ma kataru.
 
Liwuś dzięki za link do "przedłużacza", już sobie zaklepałam na Maryśkowe bodziaki :cool2: a w jakiej temp. pierzesz Rozalkowe pieluchy?
Cinamona to i tak miło, że kolacja, mój ślubny przeszedł samego siebie i wybrał grę on-line z kumplami zamiast wieczorka (ekhem) z żonką :baffled: i wiecie, że nawet się nie domyśla, o co się focham? :wściekła/y: Już sama nie wiem czy jest głupi czy tylko udaje :nerd:
 
Viv niby na pieluszkach napisane zeby prac w 30 stopniach ale mi sie pierwsze kupy nie odpraly z takiej temperatury wiec piore max.do 50stopni i jest ok. Pieluszka ladna pachnaca i nie traci swojej formy. A piore w persilu :)

Viv a co to za polar kupilas i gdzie?
 
reklama
Witajcie, moj syneczek kolejna noc z rzedu urzadzil sobie dzien o 3-4 rano...
Vivienne ale maz...moj dzis wyjatkowo nie gral wieczorem i ogladalismy wyciskacza lez..:-D:-D No ale potem liczylam na cos z przytulanek, a on poszedl do drugiej sypialni spac, bo tak sie umowilismy, ze bedziemy sie wysypiac. Ja z malym a on obok, a po dwoch dniach zamiana...tylko nie sadzilam ze zaczynamy juz w walentynki...:baffled:

ok synek spi, spadam
 
Do góry