reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuski grudniowe

Clodi mój okruszek po domu w samych body cały czas , nie zakładam spodenek ... w nocy też sypia w body :) więc to na pewno nie tego wina :(
Liwus wypróbowałam już 4 które są nieco większe i przesikuje , teraz nosi 3 bo 2 już nie zapne , bo on tłuściutki :(

Ręce mi opadają z sikaniem :(
 
reklama
viv czyli Maria i Antoś są na tym samym etapie zabawowym bo lubią to samo :)
majja ja mam ten problem. Wdzień już rzadko ale w nocy prawie zawsze... nie mam pojęcia dlaczego i też wypóbowałam już wiele marek pieluch... zostaliśmy jednak przy pampersach.

nie wiem co mam robić Antoś nie lubi spacerów, jazdy samochodem, nic.. najlepiej mu w domu... a dziś była taka piękna pogoda wyszliśmy i po 10 minutach krzyk no to wróciliśmy do domu :(
wprowadzamy powoli jabłuszko na razie jest ok :)
 
Witajcie,
my z miasta wrocilismy, obrucislismy w 2,5 h centrum i dwa domy handlowe z dwojka dzieci :szok: Jestem dumna z nas ! Dzieciaczki grzeczne, Mati spal, corcia nie, ale ona na dworzu czy w miescie zawsze grzeczniutka.
Zapas pampersow i husteczek zrobilam bo byla promocja w tesco.

U nas dzis sie zdarzylo ze synek mial mokre ubranko, ale maz zmienil mu pampka o 1 w nocy, a ja dopiero zmienilam mu pozniej o 9:30 bo weszlam do pokoju i juz nie spal, a pampersik jego wazyl duuuzo.
My zaraz bierzemy sie za przebieranie syneczka bo wlasnie robi kupke, a tak sie smiesznie spina ze hej. Ale on jak zrobi to jego trzeba myc pod kranem hehh. Raz na 2-3 dni a pampek fuull.

nasz Mati jeszcze lubi polezec, ale najbardziej lubi bujaczek. Czasem spi w koszyku, rzadko stawiamy go na podlodze bo Maja zaraz do niego leci.

Po obiadku postaram sie jeszcze wejsc i wam poodpisuje. Dzis tez malemu kupilam sliniaczki, bo jak w bujaczku lezy i robi banki ze sliny to mu leci i ma pod szyja mokre.
 
Antoni też już leżeć nie chce.. najlepiej mu w leżaczku albo w pionie lub na "siedząco" u nas na kolanach przodem do świata...
a pieluche w nocy zmieniam najczesciej przy drugim karmieniu bo przy pierwszym jest tak głodny że musze szybko cyca dac bo inaczej syrene włącza...

zrobił kupkę po tych jabłkach i ładnie się strawiły ale kupka "pachniała" tymi jablkami... po takich śmierdziuszkach jakie sadził ostatnio to aż przyjemnie było przewijać tą jabłkową :-D
czy Waszym dzieciakom też chrupią kostki? bo u Antosia dość czesto si zdarza przy ubieraniu albo podnoszeniu że pyknie jakaś, a przecież go nie szarpiemy ani nie ściskamy:eek:
no i nie wiem też czy zmuszać go do tych spacerów czy nie... tzn mysle ze to chodzi o ubranie ze mu niewygodnie w czapce i kombinezonie i rękawiczkach....
 
4madlen tocwidze ze Antos tak jak Lena :-) tez lubi siedziec na kolanach przodem do swiata. Tylko, ze miedzy nimi 1,5 m-ca roznicy... Boje sie troche o jej kregoslup. A juz kombinowac zaczyna jak sie z brzucha przekrecic na plecy :-D. Fajnie to wyglada jak macha noga w powietrzu :-) a jak leze na lozku wyzej i podkurcze nogi i posadze Lene na swoj brzuch a glowe ma oparta o moje prawie kolana to jest tak sztywna ze jej przytrzymywac nie musze.
4madlen a moze Antosiowi juz za cieplo poprostu? Czy od poczatku spacerow nie lubi? Bo nasza to drze sie jak ja ubieramy w kombinezon a jak tylko sie gondolke lub wozek ruszy toccisza.
Ide bo juz sie obudzila :-)
 
Madlen mojej też hałasują kości czasem, podobno to minie, chociaż jeśli ma to po mnie, to niekoniecznie ;-)
Marysia też nie przepada za kombinezonem, ale jak już jest ubrana i leży w gondolce to się uspokaja jak Lenka Ani, a w ogóle to nam właśnie brakuje centymetrów w kombinezonie :-D Antek ma jeszcze luz w gondoli? Bo u nas coraz krócej, a on pewnie dłuższy od Marii.Choć już z 62 też się pożegnałyśmy, tylko bodziaki donasza bo ma przedłużki :sorry2:
Niech się chłopak przyzwyczaja, za miesiąc będziemy, może tym razem będzie spacerowa pogoda :-) Ciekawe jakby teraz maluchy na siebie zareagowały, skoro już takie kumate są :confused:

Ale mnie mój ślubny dziś wkurzył... wymyślił sobie że mam przestawić Marię na późniejsze spanie bo za wcześnie wstaje :eek: A za chiny nie dam jej rady trzymać dłużej niż 19, dziś kąpaliśmy 19.25 a dla niej to już za późno, bo chwilę wcześniej już się do cyca tuliła. Nic nie poradzę na to że niezależnie od spania w ciągu dnia to o 19 już pada, więc tylko kąpiel i spanko. Usnęła na noc już o 19.45, także pewnie o 6 znowu mała pobudka ;-) Tłumaczę mu że i tak jest super, bo w nocy się nie budzi, nie urządza koncertów na wieczór czy nocami, a że śpi 10 godzin i robi przerwę zanim uśnie znów, to jej przywilej teraz, że ona inaczej to pojmuje i mówię mu, jak chce kogoś przestawiać, to siebie, bo sobie wytłumaczy, Marysi nie, i sam sobie wybiera, że przychodzi spać o 4, no to ma pobudkę po dwóch godzinach. Ale najbardziej mnie wkurzyło że to JA mam ją jakoś przestawić i że to moja wina że się nieraz budzi o 6 :eek: no pojechał po bandzie, miał być dziś miły wieczór ale już widzę że mogę zapomnieć na najbliższe kilka dni.
 
Viv no to dowalił :eek: bez komentarza.
A Marysia Ci tak ładnie śpi? :O nieźle ;-)

U nas dziś ok :)
Rano pobudka o 7, dałam mu jeść na leżąco i nam się usnęło:sorry: D. nas nie budził bo siedział na komputerze i jak to powiedział miał spokój :dry:
Potem jak zwykle poranna toaletka, śmiechy chichy :-p no i usypianie.
Pospał ledwo pół godziny i koniec. Za nic nie chciał spać ...
Jak go D. odkładał do łóżeczka to ten gadał do karuzeli. Maruda okropna też i ciągle na rękach, żałowałam że chusty nie mam...
Nie wiedzieliśmy co z nim zrobić do ubraliśmy się i na spacer. Wył kawałek ale potem zrobiłam mu turbulencje i zasnął :tak: a ubierania nienawidzi, jak zakładam czapkę to zaczyna się wycie :dry:
Spał godzinę na dworze potem w domu postawiliśmy gondole i jeszcze w niej spał 1.5 h:szok:
Zjedliśmy obiad, przyjechała siostra moja z chłopakiem a ten dalej śpi.
Obudził się dopiero o 18 jakoś. Potem przetrzymaliśmy go ze smoczkiem maczanym w syropie :sorry: do 19.30 kąpiel karmienie i zasnął bez żadnych protestów :tak:
 
No, dowalił, też się do niego nie odzywam, bo mi się już nie chce tłumaczyć po raz enty psychiki dzieciątka :-p

No Marysia ładnie śpi, usypia po kąpieli także i przed 20 już ląduje w łóżeczku, zazwyczaj śpi do 8, 8-30 i generalnie się w nocy nie budzi, cyca szuka na śpiucha, nawet jak śpi sama. Ale ostatnio budziła się ok. 6, z 1,5 godziny zabawy i znowu śpioch, dziś wstała ostatecznie o 11.30. Ale jak tak przesypia noc to może i o 6 się dźwigać do życia, co poradzić :sorry2:
 
reklama
No właśnie tłukę mu, że ma się z czego cieszyć bo dziecko idzie spać na minimum 10 godzin od długiego już czasu, a emu dalej źle :eek: też nie jestem szczęśliwa mając pobudkę o 6, ale cieszę się, że wieczorem idzie spać i naprawdę ładnie śpi, z czego połowę nocy spędza praktycznie sama :-)
 
Do góry