Najpierw czytałam pól dnia, później napisałam długiego posta i mi wcięło
Teraz już połowy nie pamiętam
Tina ja znam dwa takie przypadki, więc takie rzeczy zdarzają się zdecydowanie za często. Dobrze ktoś napisał, że to loteria.
Savanna teściowa przeszła samą siebie. Ja swojej też nie poznałam, zmarła jeszcze zanim poznałam swojego M
Asiulek trzymam kciuki za rozpoczynanie diety:-)
Lawina to się nagotowałaś, żeby tylko Kubuś jadł:-)
Wazka rzeczywiśnie nas zaniedbuje
Ktoś pytał o domek jaki stawiamy
Melite II - projekty domów - dobredomy.pl
W czwartek skończyliśmy ocieplać fundamenty. A od piątku zaczynają stawiać ściany.
W piątek pojechaliśmy z Piotrusiem na basen i nie zdążyliśmy na zajęcia bo ponad godzinę staliśmy w korku.
W sobotę zajęcia na uczelni, w niedzielę trochę lenistwa i tak weekend zleciał. Przed weekendem Piotruś bardzo źle nam spał, budził się co 15-20 minut, masakra poprostu. My też złamaliśmy obietnię o niespaniu z Piotrusiem. Biorę go do łóżka o 4-5 i śpimy do 7-8.
Jutro mam trochę spraw do załatwienia także znów cały dzień poza domem się zapowiada, a do tego muszę się wziąć za pisanie pracy magisterskiej. Może któraś studiowała finanse i rachunkowość, niby wybrałam temat ale jeszcze się zastanawiam.
W sobotę skończyliśmy 7 miesięcy a Piotruś jeszcze nie siedzi, zastanawiam się czy powinnam się tym niepokoić?