Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

[kubusiowa]

witam:-)
cos mi nawala w necie jak otworzyłam forum to wyswietla mi ostatnia wiadomość z wcorajszego dnia od Marioli, a jak weszłąm na odpowiedzi to dopiero widze reszte postów co jest grane

mariola - mój Kubus ulewałdo 6 m-ca, niemowleta nie maja do końca wykształconego "zaworka" który zatrzymuje pokarm w zołądeczku. Kubus nawet potrafił po godz. przerwie od jedzenia jeszcze ulewać Diagnoza lekarza brzmiała najpr. refluks nawet nas na USG skierowała, ale niestety nie miałam ze soba butelki z piciem bo w trakcie takiego badania dziecko musi ssać (zaproponowałam pierśc ale jakos odburkneła pod nosem brrrrrr).
Ale żeby postawic 100%diagnozę to nalezy wykonać specjalen badanie w szpitalu podłączając dziecko do sądy na 24 godz ale naszczęście Kubusiowi jak ręka odjął po 6 mc przeszło
Najlepiej porozmawiaj ze swoim pediatra co ci zaleci.:-)

iza - ale fajnie karolinka wcina na foteczkach a sukienusia no nono

mokkate - co to za kluchy dawaj przepis moze i kuba tyle wetnie co Martynka:-) Miłego szusowania na stokach

kaska - no niestety fryc odwołany bo dostalismy lenia w tyłkach i nie chciało nam sie w deszcz nigdzie ruszać, chyba muszę poszukać spinki do włosów;-) ale tak poważnie po niedzilei mur beton musimy współczuje tych zarwanych nocek:-( może to taki okres nastała dla Piotrusia i mu za niedługo minie Kuba tez od czasu do czasu ma jakieś zrywy nocnego płaczu ale dzisiaj spoko spał od 20 do 7 rano i do 8 buszowalismy w łóżeczku

ania - no to supcio że łóżeczko przyjacielem Patysi a jak z odstawieniem piersi udało sie No to masz ferie, czy gdzies wyruszacie czy zostajecie roszkoszowac sie lenistwem w domku tak czy siak udanego urlopiku

karolina - ty to często na podium wskakujesz pewnie jak otworzysz oczy to myk na kompa i sie meldujesz a jak tam przespana noc Lenki a tak wogóle to kiedy spotkanko bo cosik na czacie uzgadniayście a ty to taka nasz inspiratorka co nie:-)

justyna - Pszów ocalał po spacerku Liwciorka z dziadkiem no i super ze wyniki męża okej:-) czyli piwko moż gulnąć

czarnulka - dziewczynki boskie!!!!!!!!!!!

sandros - no proszę jaki z ciebie wzór pracownik:-) a takie pochwały od klientów do duża satysfakcja brawo!!!!! no fakt nowe umiejetności synusia bardzo cieszą

a zapomniałam do umiejetności Kubusia dopisać: juz sam schodzi prawidłowo z łózka (czyli nie głową do podłogi tylko tyłem nóżkami ) czasami tylko musimy mu powiedzić zdanie "jak sie schodzi z łóżeczka" a on juz wie o co chodzi!!!

ale sie rozpisaam a przeciez sobota i czas sprzątać!!!!!

 

[baska]

Hej!!!

Ja na chwilę. Troszke posprzątałam i zastanawiam się czy na spacerek z małym wyjść ale chyba pójdziemy :-)

MariaOla - mój Kamilek też ulewa, ale nie aż tak strasznie. Zreszta mu się nie dziwię bo jak ssie moją pierś co tak szybko mi pokarm leci a on tak szybko łyka, ze aż czasem się zakrztusi. Biorę go potem do odbicia i czasem mu coś po odbiciu uleci a czasem nic. Także myślę, ze mu to przejdzie bo czytałam że ulewanie do 6mca jest normalne. Nawet nigdy o tym nie wspomniałam lekarce bo nie wiedziałam ze może byc refluks jak mówi Kaśka albo Kubusiowa.

Jak znajdę więcej czasu to coś napiszę narazie lecę bo mój Kamilek na macie wariuje i już znalazł się poza nią.

Papapapa

 

[MariaOla]

Qrcze babeczki, nawet nie pomyślałam, że to może być coś poważnego Wizytę u pediatry mam 28 lutego i chyba do tego czasu zaczekam, bo nie usmiecha mi się leżeć z malutkim w szpitalu
Póki co Jeremi bardzo ładnie przybiera na wadze Kasiu, a ulewa mu się tak po niemal każdym karmieniu, mimo, że beka jak po piwsku ;-)
Też mu się potrafi ulać nawet w pół godziny po posiłku jak Kubusiowi i to czasem jest tego dość dużo w zasadzie nie wiem czy to nie wymioty :sick:
Póki co przy karmieniu staram się by główka była wyżej niż brzuszek, podobnie w łóżeczku ma podwyższony materacyk no i latam z pieluszkami cały czas.
Jejka jak bym chciała by mu to przeszło

 

[kaśka76]

MariaOla: jka przybiera urwis dobrze, to może rzeczywiście zaworek musi siędokształtić. u nas się skończyło z ulewaniem, ale za to odbija sięczęsto na "mokro". a ph-mwetrięrobiliśy jak Piotrek skończył pół roku. prawdopodobnie też refuks jest odpowiedzialny za bezdechy, ale co do tego nie ma 100% pewności, bo pozostałe badanie też wychodzą nieciekawie.

Kubusiowa: Piotrek też zaczął łapać jak należy złazić z wyrka, choć niekiedy w szale zabawy leci głową w dół.

 

[anian]

Witam w sobotnie południe

Domek posprzątany, obiadek gotowy, Patrycja śpi czyli mogę się oddać lenistwu....

Tak dla informacji: łóżeczko było przyjacielem po 45 minutach płaczu, wstawania i " wścieklizny" ale jak usnęła o 21 to pierwszą pobudkę miała o 2 i znowu 60 minut rozrywki...Ale niestety teraz muszę wyprostować co zepsułam (bo wygodniej ją było wziąść do łóżka i był spokój ) i se w buźkę pluję...to będzie dobra lekcja na przyszłość.
A dziś to znowu JA wygram a nie Pati;-)

Kubusiowa, co do odstawienie to chyba poczekam do poniedziałku i dowiem się,że Małej przeszło przeziębienie to od razu odstawiam. (oj chyba jednak to ze mną jest źle....ale nie przypuszczałam,że tak mi będzie cieżko:-( )
A Patrycja kluchy je takie jak my...najnormalniejsze śląskie (białe, bo czarnych nie potrafię:-) ).

MariaOla nie myśl za dużo, bo wyobraźnia może płatać figle. A jak pójdziesz na wizytę do lekarza to się dowiesz co i jak. A niektóre dzieci po postu ulewają...Głowa do góry!!!

Czarnulka, gratulajce- w takim wieku na okładce takiej gazety, no no:-)

Mam nadzieję, że słoneczko długo tak będzie jeszcze u nas świeciło, bo chciałabym wyjść na spacerek jak Mała wstanie i zje obiadek.

Miłej soboty

 

[baska]

My już po spacerku. Jak maż przyjedzie z pracy to jedziemy do Ikei i potem w odwiedziny do Izy i Karolinki :-)

MariaOla - nie martw sie. Mój Kamilek też ulewa i jak go noszę to zawsze mam pieluszkę na ramieniu ;-) Nawet nie przypuszczałam, ze to może być poważne i myślę, że mały nie ma refluksu bo dobrze przybiera cały czas na wadze a raz mu się mocno ulewa raz słabiej a raz wogóle więc jestem spokojna.

 

[oliwka29]

witam was kochane:-)
juz sie uporałyśmy z remontem ,moge zagladac teraz tu ale nadrobic niewem czy dam rade
iza spóźnione buziole dla karolinki ślicznie wcina ;-)pyszności
mariola dla Jeremiaszka wszystkiego naj :-)wchodzi teraz w okres niemowlęcy:-) tak to zleciało ,a niedawno czytałam na gg ze Jeremi nadciąga
karolina fajnie że Lenka ci ładnie przesypia:-)
mokate udanego wypadu na wypoczynek i oby śniegu było pod dostatkiem
baska to ładne postepy Kamilek robi
monisia my za pierwszym razem wiedzieliśmy ze to bedzie dzidzika a drugi raz to musieliśmy troche popracowac 11 cykl trafiony
justyna dobrze ze ze zdrówkiem mężulka ok;-)
czarnula trzymam kciukaski a małe urocze;-)

O kim zapomniałam to dziubaski

 

[karolinna]

.Hej babeczki.

.My po spacerku w parku Kościuszki ,poszliśmy w trójkę:-).Mamy parę fotek.Potem byliśmy u dziadków Lenki (moich rodziców)i było bardzo fajnie.Tak nam zleciał szybko dzień.

.baska i iza będą jakieś fotki ze spotkanka.

.mariaola Moja Maleńka też tak ulewała,parę razy dziennie trzeba było zmieniać bluzki,szczególnie moje,bo zazwyczaj na moim ramieniu to lądowało;-).Na szczęście dobrze przybierała na wadze więc nie męczyłam jej żadnymi badaniami i,dzięki Bogu,przeszło.Parę miesięcy to trwało.

.oliwka super że po remoncie.Jak tam się czujesz z bobaskiem w brzuszku no i jak Oliwka.

.anian spacerek się udał.

.kubusiowa z tego co wiem to innym użytkownikom forum też czasem zdarza się coś takiego,widocznie to forum jeszcze nie jest idealne... może to wina tej galerii o której piszą na głównej stronie forum.

.Wszystkie fotki fajniaste.

.Miłego wieczorku!!!.

 

[karolinna]

.Zdjęcie 1 - Lenka z kucykiem,od paru dni już związuję jej włosy gumeczką,mam nadzieję że szybko się przyzwyczai do ozdób na włoskach bo mam też dla niej super opaskę i różne spinki:-).

.Zdjęcie nr.2 - z dzisiejszego spacerku po parku:-).

 

[anian]

Witam wieczorkiem

Karolina, no to się doczekałam. Ale Lana to ma włosów . Moja to tyle będzie miała za x-lat, bo teraz to taki siwek jest, że nie widać włosów.

oliwka jak fajnie jest znowu Cię poczytać:-) .Jak tam lokator , widać już coś po Tobie

Nam spacerek się udał, ale szybko musiłam znikać, bo jakoś zimno było, a nie chcę przeginać przy końcówce przeziębienia , bo katarek już zaleczony - trwał całe 7dni;-) .
Dziś Mała zasypiała przez 12minut i nawet już nie wstawała. Ale muszę jej jakoś przez szczebelki dać do potrzyamania włosy, to się uspokaja;-) . Ciekawe jak będzie z nocną pobudką i ile będzie trwało wycie. Pocieszyłam się, bo w południe od środy to się budziła po godznie na przytulanko a potem zaypiala na kolejną godzinę. A dziś już przyszedł efekt: spała ciągniem 2 godziny.:-)
Idę zbierać siły na nocną walkę:-)