Witam,
MMM tlumacze, ze nie wolno, zaczyna bic i mnie, wiec tlumaczen nie ma konca, bo do tego dochodzi bicie psa... Co do nocnika, bedzie dobrze, jak tylko raz sie uda i pokarzecie swoja radosc, mysle, ze wszystko pojdzie juz z gorki
To nie pierwszy taki okres, ale poprzednie byly znosne, poprostu mnie nie sluchala, albo wymuszala cos na mnie krzykiem. Teraz krzyk jest glosniejszy, niesluchanie mnie przeszlo w ignorancje, do tego bije i stala sie egoistyczna....scmysle
No coz, jakos to przetrwamy.
Nie przerazajcie sie, kazde dziecko jest inne. Sonia swoj pierwszy taki okres miala w wieku ok 9 miesiecy, co jakis czas jej to wraca, ale u siostrzenca tak tego nie pamietam... On walil glowa w podloge jak cos szlo po nie jego mysli, ale byl duzo grzeczniejszy niz Sonia...
Wybieramy sie na 99% samolotem, ceny poszly w dol i juz nie oplaca mi sie jechac autobusem, bo cena jest taka sama, paranoja... Tylko musze wyblagac kuzyna by wstal o 4 rano i nas na Okencie zawiozl...
Iza, fajnie ze tak spotakalas tu "stara" znajomosc. Ja probuje namawiac znajome, ale jakos ich nie widze...
Jutro jedziemy do rodzinki na Brynow... Ciekawe jak sie Sonia zachowa...
Pozdrawiam,