reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
martaglo udanego wypoczynku  :)
sandros a jednak Sonia potrafi słuchać  ;) I może pomoże ciągłe "smęcenie" matki, że tak nie wolno. Bądź dobrej myśli  :laugh:
mmm może kiedyś się spotkałyśmy, kto wie? Jaki ten świat mały  ::) ::) ::) Ja przemierzam K. wdłuż i wszerz (teraz już mniej ze względu na pogodę), a okolic targu nie lubię, bo samochody.
A co do wózków...to wszędzie ich pełno oraz mam brzuchatek...chyba wyż zaczął dbrać o przyrost naturalny ;)
A dziś (teraz) jakoś słonko się schowało za chmurki i nie bije tak ostro (nie wiem jak grzeje, bo nie wybieram się aktualnie na dwór :p)
Miłej niedzieli :)
 
reklama
Martaglo i Sandros - miłego wypoczynku wam życzę. Zmienicie klimat i wypoczniecie. Też chciałabym na kilka dni wyjechać :)

MMM - dziekuję za komplement, jeszcze troszkę i bedziemy mieć też takiego maluszka :)

Dziś rano z moimi rodzicami wybraliśmy się na Załęże i kupiliśmy parę ciuszków dla malutkiego w rozmiarze 56,62,68 takie kochane te kaftaniczki i spioszki :) Kupiliśmy też narazie jedną czapeczkę i buciki takie niemowlęce :) takie słodkie były że nie mogłam się oprzeć. Kupilam też rożek. Powiem wam, że duży wybór był a ceny są naprawdę zachęcające do kupna( w sklepie są o wiele droższe).

Po południu idę do kosciółka i na spacer, chociaż za oknem taki upał ale trzeba trochę się przespacerować i przewietrzyć :)
 
Witam was kochane po przerwie :)
Wruciliśmy wczoraj wieczorkiem z Wrocławia od mojej rodzinki :) Było super :) Dzidziusie są rewelacyjni!!! Udało mi sie porobić fotki mojej siostrzyczcce,bo siostra za szybko pojechała do domu i nie zdąrzyłam nic cyknąć fotek jej bobaskowi i jej :( Ale następnym razem jej nie popuszcze ;)

A o to moja najmłodsza siostrzyczka KLAUDIA





A tutaj moja gwiazda ;D




Chlupanie w fontannie :)




pierwsze pchanie koleżanki wózeczka dla lalek :)



Jeszcze raz moja Pysia ;D



No i na koniec oczywiście wielka mama,czyli JA ;D



POMÓŻCIE MI ROZWIĄZAĆ TEN PROBLEM

Moje samopoczucie jest naprawde różne,a w upały to czuje się bardzo słabo :( Juz bym chciała koniec sierpnia bym urodziła juz mojego drugiego skarba!!! Jest mi bardzo ciężko ze wszystkim :( Staram się jak mogę,ale chyba sobie wyobrażacie jak to jest zajmować sie dzieckiem i mieszkaniem w ósmym miesiącu ciąży jeszcze w takie upały jak teraz mamy :( Mój mąż chce byśmy wzeli nianie do Wiki na kilka miesięcy.Bym do końca ciąży się tak nie przemenczała tylko odpoczywała i troche po porodzie dopuki nie dojde dobrze do siebie! Ale ja jestem przerażona przed tym :( I nie wiem co mam zdecydować! Bo tyle się słyszało na temat opiekunek :( Nie lubie jak ktoś sie zajmuje moją Wiki,ale mi jest strasznie ciężko :( I przez to ciągle rycze :( A jeszcze jak zobacze że Wikusia będzie bardzo za tą opiekunką i będzie bardzo ją tulić to zazdrość mnie chyba dopiero zje całą i pękne chyba z płaczu,bo znam siebie teraz w ciąży jak chormony mi skaczą! Może wyda wam się to głupie,ale dla mnie jest to naprawde potworny problem :(

A teraz zmykam lulać :)

 
Witam,

No i znow moja siostra triumfuje... Szkoda mi Francuzow, bo byli duzo lepsi niz Wlosi w tym meczu :(

Czarnulka rozumiem Twoje obawy. Ciezko jest zostawic dziecko z kims innym. Ja nawet jak zostawiam ja z Rafalem, to sie boje...
Napewno nie masz co sie martwic, ze bardziej Wiktoria polubi jakas opiekunka - Ty jestes mama i Ciebie najbardziej obecnie kocha - Amadeusz uwielbial sie bawic ze mna, ale jak przychodzila siostra, to ona byla wazniejsza.
Opiekunke jak sama mowisz bedziecie mieli na pare miesiecy, a przy Twoim stanie, to dobry pomysl. Znam pare dzieciaczkow, ktore maja nianie, no i te nianie tez poznalam - mile osoby, a dzieciaczki usmiechniete. Nic sie nie martw.

Zdjecia super. Widze, ze Wiki przystosowywuje sie - uczy sie by pozniej wozic siostrzyczke ;)

Baska - tez musze sie wybrac na Zaleze, ale po spodenki i koszulki... Tu to jakos mozna bez tego zyc, ale we Wloszech... moj obecny stan posiadania napewno nie wystarczy.

Dzis Sonia miala poprawe w zachowaniu, ale daleko do idealu.
U rodzinki super. Tam Sonia przeszla sama siebie. Uspala "kuzynke" w foteliku - bujala, a co najfajniejsze, sama wziela samochodzik i chciala jej dac... No, ale "kuzynka" na 46 dni, wiec autka nie otrzymala.

Pozdrawiam,
 
Czarnulka, ja muszę mieć opiekunkę do dziecka już od września i Mała będzie miała niecałe pół roczku... Ale chyba nie masz się co martwić, bo przecież też będziesz w domu i będziesz miała na wszystko oko (wypadnie czas jak będziesz w szpitalu  ;) ) A taka opiekunka na pewno ułatwi Ci życie, bo musi Ci być już bardzo ciężko. ;)
Siostrzyczka  - słodka, a Wiki jest śliczną i dużą dziewczynką :)
 
Witam
ściągnęliśmy z upalnego Krakowa.
po wizycie u neuro następujące wieści: na początku sierpnia Piotrek będzie umieszczony na kilka dni na Prokocimiu w celu pełnej diagnostyki, najprawdopodobniej łącznie z rezonansem magnetycznym. jednak z powodu mojej cholestazy było niedotlenienie Piotrka. asymetria jest, trzeba rehabilitację. a co bezdechów opcje jak na razie trzy:
a) niedojrzały układ nerwowy
b) refluks żołądkowy
c) padaczka
na razie o tym w ogóle nie myślę. spędziliśmy piękny weekend w Krakowie. całe dnie siedzieliśmy z Piotrkiem na Plantach, na rynek chodziliśmy z Piotrkiem od 20-21 do 24. Piotrek zarwał w sobotę stare Niemry, gadał z nimi jak najęty. a w sobotę Krzyś zabrał mnie na wspaniałą kolację i pyszny deserek lodowy z okazji rocznicy ślubu, a Piotrek towarzyszył nam jako przyzwoitka.

podróż pociągiem niestety - bo nasze autko dalej nie zrobione - Piotrek zniósł dużo lepiej niż my.

zabieram się za doczytanie
 
Czarnulka- wierzę ci, że jest ci ciężko. Sama jestem w ciąży i niewiem jak poradziłabym sobie mając jeszcze malutkie dziecko koło siebie i zajmować się domem. Ja już jestem wyczerpana nie mam sily robić paru rzeczy a co dopiero gdybym cały czas jeszcze jednemu dziecku miała poświęcać czas. Na twoim miejscu myślę,że też cieżko byłoby mi zdecydować się na opiekunkę bo bałabym się tego o czym ty myślisz czyli, że dziecko potem bedzie bardziej za opiekunką(ale fajnie, że możesz sobie na nią pozwolić chodzi mi o stronę finansową). Ale w twojej sytuacji to faktycznie ktoś przydałby ci się do pomocy dobrze, że twój mąż o tobie myśli :)

Sandros - życzę udanych zakupów na Załęzu :) Ja kupiłam malemu ubranka to teraz ciągle je oglądam tak bardzo one mnie cieszą :)

Kaśka76- to dobrze, że już postawili Piotrusiowi diagnozę przynajmniej będzie w tą stronę leczony i szybko wyzdrowieje. Trzymam za niego kciuki
 
Bardzo dziekuje wam dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :) To było dla mnie bardzo ważne :!: Jesteście kochane! napewno mi to pomoże w wyboże niani na którą się chyba jednak zdecyduje :) W końcu macie racje,zawsze mogę powiedzieć ze juz nie potrzebuje jej usług :)

A mi jest bardzo duszno i słabo! Moja Wiki właśnie zasnęła,to i ja się chyba zdrzemne obok niej ;)
 
czarnulko ja też myślę że niania to będzie ogromna pomoc :) Siostrzyczka i Wiki śliczniutkie :)

sandros może Sonia miała gorszy dzień :)

kaśka najwązniejsze żeby prawidłowo zdiagnozowali, a potem będziecie wiedzieć co robić dalej :) Buźka dla dzielnego Piotrka :-*

anian my siedzimy raczej w ogrodzie, dlatego mało wędrujemy po K. :)

mamy pierwszy sukces nocnikowy, Grześ siedzi i nie wstaje z nocnika :D kolejny krok to zrbienie czegoś do nocnika :)

a ja w piątek się bronię, proszę o trzymanie kciuków :) , internet idzie w odstawkę, pora się uczyć :)
....byle do piątku....
 
reklama
Mmm- trzymam kciuki w piątek, żeby mozna było następne "m' dopisać :D
Gratulacje pierwszego nocnikowego kroku dla Grzesia!

Czarnulka- najważniejsze, żebys troszkę odpoczęła przed porodem.
Taka niania Ci się przyda.

Sandros- jak wrócisz z Załęża to się pochwal co kupiłaś ;D
A z wychowaniem to tak jest: dwa kroki na przód, krok do tyłu.
Najważniejsza konsekwencja i tłumaczyc, tłumaczyć, tłumaczyć.... ... ..
A propos meczu- moja siostra też triumfuje, niestety...

Kaśka- ja nie zakładałabym najgorszego scenariusza.
Grunt to pozytywne nastawienie i wiara, że będzie dobrze.
Ciekawe co planowaliście, że potrzebna była przyzwoitka... ;D ;D ;D

Anian- a masz już kogoś do dziecka?
Ja raczej od września nie wróce do pracy. Moze dopiero po feriach...
Wiem co czujesz, bo mam to samo...
Ale jak trzeba, to trzeba.... :(
 
Do góry