Witam!
Ja się melduje dopiero teraz, bo mój ślubny od niepamiętnych czasów miał wolną sobotę.
Rano zakupy, a potem wybraliśmy się do Pszczyny.
Zamek nie zaliczony (kasy już były zamknięte), ale park prześliczny. :

:

:

Bo powiem Wam w tajemnicy, że tam jeszcze nie byłam. :-[ :-[ :-[
Tak tak, bardziej znam zamki na Pomorzu niz we własnym regionie.
Psa nie mam, ale Daria marzy o nim od bardzo, bardzo, bardzo dawna.
Myślę, że to mogło się zacząć już w brzuszku ;D
karolinna pisze:
anian pisze:
karolinna pisze:
trzeba ich jakoś zmobilizować

co by tu wymyślić ??? żadne dyskretne dawanie sygnałów nie działa, a jak mówię mu o tym wprost to i tak nic

hehe

moze któraś to szczęściara i nam podpowie
CZEKAMY
w trybie natychmiastowym ;D
:laugh: :laugh: :laugh:
Może nie czekajcie zbyt długo, żebyście nie skostniały przypadkiem

;D.
(taki mi się kawał przypomniał- siedzi szkielet kobiety na ławce,
a w rękach ma tabliczkę : Czekam na idealnego mężczyznę :laugh

Idealny facet nie istnieje, a romantyków jest niewielu.
Trzeba im to powtarzać aż do znudzenia, to może w końcu jakaś reakcja będzie.
Daiblica- to macie podobny staż jak my

(nam 1 października stuknie 12 lat po ślubie, a 14 jesteśmy razem)
I tez nie narzekam.. ja to z tych szczęśliwych w małżeństwie jestem.... ;D
Gratulacje z okazji 10 lat po ślubie!!!