Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
No i trzyyyyyyyymam mocno kciuki za Basię 
reklama
dziękujemy za pozostałe gratki dla Lenki z okazji 10 miesięcy
Baska trzymam kciuki
mokkate wszystkiego naj z okazji 12 rocznicy ślubu
.Jeszcze 100 lat takich samych
mamaboo to czekam na fotkę na blogasie tego super wypaśnego wózka
oliwka może i ja sie skuszę na ten wosk ponownie,bo wtedy co robiłam to było ze 2-3 lata temu
a może dawniej
,No i skoro polecasz ten veet.Mam nadzieję ze dzis Oliwka bedzie miała lepszy humor
iza dobrze że Karolka sucha była nas też troszkę zmoczyło (oprócz Lenki) jak wracalismy od gości,Lenka grzecznie sobie siedziała pod folią przeciwdeszczową
kubusiowa i jak Kubuś po nocce
mmm no no ,katowiczanko :-) trzeba sobie przybić piątkę
.Napisz jak tam po pierwszym dniu stażu
mariaola a mogę być ciekawska i spytać za ile odkupiliście ten wózek
.Zjadłabym sobie jakaś dobra rybkępstrąg powiadasz;-)
Dziewczyny ja jestem po tej jasnej stronie mocy .
Słoneczko wyjrzało.
Baska trzymam kciuki
mokkate wszystkiego naj z okazji 12 rocznicy ślubu
mamaboo to czekam na fotkę na blogasie tego super wypaśnego wózka
oliwka może i ja sie skuszę na ten wosk ponownie,bo wtedy co robiłam to było ze 2-3 lata temu
a może dawniej ,No i skoro polecasz ten veet.Mam nadzieję ze dzis Oliwka bedzie miała lepszy humoriza dobrze że Karolka sucha była
nas też troszkę zmoczyło (oprócz Lenki) jak wracalismy od gości,Lenka grzecznie sobie siedziała pod folią przeciwdeszczowąkubusiowa i jak Kubuś po nocce
mmm no no ,katowiczanko :-) trzeba sobie przybić piątkę
.Napisz jak tam po pierwszym dniu stażumariaola a mogę być ciekawska i spytać za ile odkupiliście ten wózek
.Zjadłabym sobie jakaś dobra rybkępstrąg powiadasz;-)Dziewczyny ja jestem po tej jasnej stronie mocy
.Słoneczko wyjrzało
.
Dzien Dobry.
I znow poniedziałek i to moj ostatni wolny poniedziałek za tydzien do pracy rodacy- ale sie nie chce .
Mama Boo widzisz a taka ostatnio smutna byłas. Nie jest zle jak pamieta nawet o takiej malenkiej rocznicy. Teraz musicie byc jak najblizej siebie , bo czeka was ta rozłaka. Dobrze ze mam Oskara bo bez niego byłoby ci na pewno gorzej a tak masz sie do kogo przytulic.
Wklej fotki jak masz jak Oskarek siedzi juz w nowej furze.
KUBUSIOWA jak noc?????
Wiesz ja mysle ze to na pewno zabki, zobacz na dziaselka, moj mial strasznie opuchniete i takie białe.
BASIU jestesmy z Toba . Zyczymy jak najszybszego rozwiazania.
U nas pogoda nawet nawet sloneczko sie wybija ale wiatreke dosc mocny jest.
Filipek z kuzynka Dominika ( corka mojego brata) i balonikiem - babcia prosila bysmy kupili konika ale no coz Domi wybrała KRÓWKĘ- teraz pod sufitem w domku fruwa
Tutaj razem z mamusia
a tak popijam sobie po zupce ......po zupce "żubr" hi hi hi
I znow poniedziałek i to moj ostatni wolny poniedziałek za tydzien do pracy rodacy- ale sie nie chce .
Mama Boo widzisz a taka ostatnio smutna byłas. Nie jest zle jak pamieta nawet o takiej malenkiej rocznicy. Teraz musicie byc jak najblizej siebie , bo czeka was ta rozłaka. Dobrze ze mam Oskara bo bez niego byłoby ci na pewno gorzej a tak masz sie do kogo przytulic.
Wklej fotki jak masz jak Oskarek siedzi juz w nowej furze.
KUBUSIOWA jak noc?????
Wiesz ja mysle ze to na pewno zabki, zobacz na dziaselka, moj mial strasznie opuchniete i takie białe.
BASIU jestesmy z Toba . Zyczymy jak najszybszego rozwiazania.
U nas pogoda nawet nawet sloneczko sie wybija ale wiatreke dosc mocny jest.
Filipek z kuzynka Dominika ( corka mojego brata) i balonikiem - babcia prosila bysmy kupili konika ale no coz Domi wybrała KRÓWKĘ- teraz pod sufitem w domku fruwa
Tutaj razem z mamusia
a tak popijam sobie po zupce ......po zupce "żubr" hi hi hi
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Właśnie napisałam smsa R. żeby zrobił kilka fotek Oskarowi i jak mi prześle na pcoztę to zaraz je wkleję :-) .
Ewcik chociaz jeszcze dokłądnie nie wiemy kiedy R. wyjeżdża to czuję, że jest coraz bliżej i coraz bardziej to do mnei dociera...... Nie wiem jak to wytrzymam. Wiem, że najgorzej będzie na początku.....
Ewcik chociaz jeszcze dokłądnie nie wiemy kiedy R. wyjeżdża to czuję, że jest coraz bliżej i coraz bardziej to do mnei dociera...... Nie wiem jak to wytrzymam. Wiem, że najgorzej będzie na początku.....
mmm - no to witaj KATOWICZANKO! Oby się Wam dobrze mieszkało w nowym miejscu , a co do stażu koniecznie zdaj relacje. Duża buźka dla Grzesia oby katarek jak najszybciej sobie poszedł precz .
Kubusiowa - napisz jak po nocce, jak sie czuje Kubuś? Ja też myślę że to ząbki, o ile dobrze pamietam mówiłaś na spotkanku że lekarka Wam mówiła ze będą mu wszystkie na raz wychodzić, może właśnie sie zaczyna i bidulek bardzo źle to znosi :-( Buziaczki dla niego
Karolinna my mieliśmy ten problem że nie mieliśmy folii na wózek, ale na szczęście mała nie zmokła :-)
Ewcik balonik super
MamaBoo no to Cię Twój ukochany miło zaskoczył, fajne są takie chwile co nie? A jak tam Oskarek, wklej jakieś foto jak raczkuje
MariaOla zjadłabym taką rybkę, mniam
Diablica gratki dla Olusia! Za niedługo to pewnie ciężko CI będzie za nim nadążyć
A u nas wszystko ok, malutka jest jak na razie zdrowiutka (odpukać) tylko ja taki jakiś katarek chyba złapałam :-( Basia mogłaby już urodzić, moze to nastąpi dziś, myślę że tak. Dziewczyny orientujecie się jak to jest? Jak czop odejdzie to szybko jest poród czy niekoniecznie
Słoneczko nawet nawet, zaraz obiorę kartofelki na obiadek, malutka śpi (pewnie standardowo 30 min ;-) ) i będę się zbierać na spacerek, a po południu idę z Karolinką w odwiedzinki do rodziców.
, a co do stażu koniecznie zdaj relacje. Duża buźka dla Grzesia oby katarek jak najszybciej sobie poszedł precz . Kubusiowa - napisz jak po nocce, jak sie czuje Kubuś? Ja też myślę że to ząbki, o ile dobrze pamietam mówiłaś na spotkanku że lekarka Wam mówiła ze będą mu wszystkie na raz wychodzić, może właśnie sie zaczyna i bidulek bardzo źle to znosi :-( Buziaczki dla niego
Karolinna my mieliśmy ten problem że nie mieliśmy folii na wózek, ale na szczęście mała nie zmokła :-)
Ewcik balonik super
MamaBoo no to Cię Twój ukochany miło zaskoczył, fajne są takie chwile co nie? A jak tam Oskarek, wklej jakieś foto jak raczkuje
MariaOla zjadłabym taką rybkę, mniam
Diablica gratki dla Olusia! Za niedługo to pewnie ciężko CI będzie za nim nadążyć
A u nas wszystko ok, malutka jest jak na razie zdrowiutka (odpukać) tylko ja taki jakiś katarek chyba złapałam :-( Basia mogłaby już urodzić, moze to nastąpi dziś, myślę że tak. Dziewczyny orientujecie się jak to jest? Jak czop odejdzie to szybko jest poród czy niekoniecznie
Słoneczko nawet nawet, zaraz obiorę kartofelki na obiadek, malutka śpi (pewnie standardowo 30 min ;-) ) i będę się zbierać na spacerek, a po południu idę z Karolinką w odwiedzinki do rodziców.
MAMA BOO wierze ci ze juz powoli to do Ciebie dochodzi. Wiesz smutno bedzie wieczorami. Tym bardziej ze ciemno sie juz szybko robi ale masz nas ...:-) :-) :-)
Po stazu bedziesz juz w domku siedziec ?????Czy planujesz gdzies isc do pracy ??
Dziewczyny wczoraj był u nas tesciu i mowil z moim tata jak zrobic ten garaz drugi na nasz samochod. Hm nie wiem ale trzeba bedzie z nimi pogadac bo my zalatwiamy to mieszkanko.
Nie chcemy juz nic tutaj remontowac .
Zrobilismy duzy blad bo po weselu wladowalismy w remont prawie 20 tys:sick: .Chyba dzis powiem Grzegorzowi ze przy njablizeszj okazji trzeba bedzie to powiedziec.
Po stazu bedziesz juz w domku siedziec ?????Czy planujesz gdzies isc do pracy ??
Dziewczyny wczoraj był u nas tesciu i mowil z moim tata jak zrobic ten garaz drugi na nasz samochod. Hm nie wiem ale trzeba bedzie z nimi pogadac bo my zalatwiamy to mieszkanko.
Nie chcemy juz nic tutaj remontowac .
Zrobilismy duzy blad bo po weselu wladowalismy w remont prawie 20 tys:sick: .Chyba dzis powiem Grzegorzowi ze przy njablizeszj okazji trzeba bedzie to powiedziec.
reklama
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Po skończeniu stażu chcę sobie odpocząc - przynajmniej do stycznia, bo wtedy będę musiała już zarabiać na studia :-) .
Myślałam o tym, żeby po skończeniu stażu jechać do Zabrza, ale grubo się nad tym zastanawiam, bo ostatnio nie zbyt dobrze się tam czuję.... Wczoraj zadzwoniła moja przyjaciółka z zapytaniem co bym zrobiła gdyby chciała się do mnie wprowadzić na czas nieobecności Rafała, bo jej Krzyś też wyjeżdża a ona nei chce u teściów mieszkać. Ucieszyłam się neisamowicie. Ale zobaczymy - wolę się nie "napalać", bo jeszcze nic z tego nie wyjedzie a bardzo bym chciała żeby pomieszkały z Nami (ona i jej córeczka).
Ewcik powiedz teściowi jasno i wyraźnie, że nei chcecie więcej remontu. Boże - nie lubię takich ludzi co najchętniej by innym całe meiszkanie urządzili wg. własnego uznania (czyt. moja "teściowa")
Myślałam o tym, żeby po skończeniu stażu jechać do Zabrza, ale grubo się nad tym zastanawiam, bo ostatnio nie zbyt dobrze się tam czuję.... Wczoraj zadzwoniła moja przyjaciółka z zapytaniem co bym zrobiła gdyby chciała się do mnie wprowadzić na czas nieobecności Rafała, bo jej Krzyś też wyjeżdża a ona nei chce u teściów mieszkać. Ucieszyłam się neisamowicie. Ale zobaczymy - wolę się nie "napalać", bo jeszcze nic z tego nie wyjedzie a bardzo bym chciała żeby pomieszkały z Nami (ona i jej córeczka).
Ewcik powiedz teściowi jasno i wyraźnie, że nei chcecie więcej remontu. Boże - nie lubię takich ludzi co najchętniej by innym całe meiszkanie urządzili wg. własnego uznania (czyt. moja "teściowa")