a jak Wasze dwulatki stoja z mową?bo moja oliwka właśnie zaczyna się rozgaduywać,powtarza prawie wszystko na okragło,czasem śmieszne zreczy jej wychodzą.i stale sie pyta a co to jest?czasem mam dość tego pytania

bo jak wyjdziemy na spacer to stale musze jej odpowiadać że to ptaszki ze to motor itd a jak sie kładzie spać to chyba z 50razy musze jej odpowiadac dobranoc zanim zasnie 











