reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

wziewne na pewno bo reaguje takim ropnym katarem.On jak był mały był alergikiem ale na pokarmy nigdy bym nie przypuszczała że ma też taka alergie bo z pokarmówki w sumie to już wyrósł.Jak tak sobie teraz myślę to on często miał katarek nawet jak był maleńki ale wiecznie słyszałam że to od zębow
Jest prawdopodobieństwo że to na grzyby i pleśnie bo teraz taki okres ale zobaczymy co testy pokaża ,już umówiłam nas na wizyte na 20 w sobote na 9 i od razu testy będzie miał robione więc super:tak::-)
 
reklama
Aguśka współczuję, moja ma wziewną alergię na roztocza czyli cały rok co 2 tygodnie katar wraca.
a teraz u nas ta infekcja po szczepieniu wcale nie chce przejśc,po wybranym antybiotyku straszny mała ma kaszel.
zdrówka dla malego !
 
hej:)
Co do alergii to moja siostrzenica ma na roztocza i musieli z domu usunąc dywany i rózne kurzołapy, maskotki, nawet firanek nie wiesza...
aguśka a co ty robiłas ze zyły pobierali...u mnie na zelazo z palca brali ale juz jak na tarczyce chcialam to z zyly chciała

chorowitkom zdrowka...kiepski okres teraz... u nas odkupać cisza...młody w pkolu, drugie śpi, szalrotka w piecu bo koleżanka wpada. Chyba wybierzemy się na mały spacerek tak chłodno to sie szczerze nie chce:-p
Niko wczoraj był w cyrku, całe 1,5h wysiedział wpatrzony...jak pomyślę jak rok temu niecały trudno bło z nim gdzieś wyjść...wiecznie musiał biegać i uciekać...a teraz...bajka :) nawet do kawiarni mozna isc :):tak: dzis cos podczas rozłaki łezke urnił..ale panie go b chwalą ze sie rozkreca. To mnie cieszy bardzo :)
 
Marciaa ja nic nie robiłam to te babki w laboratorium z żyły chciały bo z palca za mało by było bo ta krew szła na 3 próbki
To dobrze że nikoś się rozkeca to najważniejsze co do zachowania w miejscach typu kawiarnia eh to mój jeszcze do tego nie dorósł nadal wysiedzi chwile i zaraz włazi wychodzi itp choć nie powiem bo i tak jest już lepiej
 
ojej współczuję tych alergii, moja miała pokarmową, ale na szczęście wyrosła i mam nadzieję, że nie wróci w postaci wziewnej.

Marciaa ale mi smaka na szarlotkę zrobiłaś:-)

Z moją mała nie za bardzo da się iść w takie miejsca jak kawiarnia, restauracja, kościół. Ciągle biega, gada i trudno jej w jednym miejscu wysiedzieć. Chociaż raz byłam z nią u fryzjerki, wziełam jej kartki i kredki - siedziała i rysowała jak fryzjerka mnie podcinała. Dumna byłam z niej, że przynajmniej raz była grzeczna.

Nie wiem, czy kiedyś pisałam, jak byłam z Anią w kościele, po skończonym kazaniu chwila ciszy, a Ania: mama nudno tu chodźmy do Biedronki:-D

Wczoraj mąż ubrudził ręce buraczkami, Ania się pyta: tata dlaczego masz takie brudne ręce?
- Aniu ubrudziły mi się i domyć nie mogę
Ania: - Tata, trzeba użyć mydła - dużo mydła
 
Rossa chyba o tym kościele to pisałaś:tak:nie zła jest:-D my do kościoła nie chodzimy więc nie mam z tym problemu:-p
ale jak ostatnio poszliśmy jak zwykle do sklepu na zakupy i mały był w wózku na zakupy to śpiewał piszczał i zaczepiał ludzi:-D
 
reklama
U mnie też nie lepiej, Rafał chwile wytrzyma w spokoju a potem już go nosi.

Rossa dobrze, że Ania uświadomiłam Twojego męża w kwestii mycia rąk :D Poległam :D Agentka z niej nie ma co :D
 
Do góry