kajoinka711
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2011
- Postów
- 52
rossa dla mnie mąż chory to gorzej niż chore dziecko, wytrwałości życzę ;-)
natalia31 chyba większość mam narzeka na jedzenie swoich pociech, choć są też wyjątki. Mój Kuba choć dopiero roczny apetyt raczej ma, ale są dni że je mniej i często coś mu się znudzi i przez jakis czas nie chce tego jeść, a potem znowu ma na to ochote.
beata wydaje mi się że każde dziecko inaczej ma ze spaniem w dzień, znam przypadki że roczniaki nie chcą już spać w dzień, a niektóre 4 latki jeszcze lubią uciąć sobie popołudniową drzemkę.
Mój dzieć pomylił coś pory dnia, wstaje o 3 nad ranem i chce się bawić, potem zasypia 5-6 i wstaje 8-9 a skutkiem tego jest ledwo żywa mama
natalia31 chyba większość mam narzeka na jedzenie swoich pociech, choć są też wyjątki. Mój Kuba choć dopiero roczny apetyt raczej ma, ale są dni że je mniej i często coś mu się znudzi i przez jakis czas nie chce tego jeść, a potem znowu ma na to ochote.
beata wydaje mi się że każde dziecko inaczej ma ze spaniem w dzień, znam przypadki że roczniaki nie chcą już spać w dzień, a niektóre 4 latki jeszcze lubią uciąć sobie popołudniową drzemkę.
Mój dzieć pomylił coś pory dnia, wstaje o 3 nad ranem i chce się bawić, potem zasypia 5-6 i wstaje 8-9 a skutkiem tego jest ledwo żywa mama


wiecznie ranny ptaszek pamiętam swojego czasu mały wstawał 5-6
teraz tak jak dziś to wstaje o 6-7
U mojego to wiem że jak więcej śpi to rośnie
jakich mało. Nigdy wcześniej niż po 7 nie wstawał, a jak ma dzień to i do 9.30 potrafi, ale najczęściej tak między 8 a 9 wstaje