HEJ LASECZKI!!!
ja przepraszam....podczytuję, wczoraj napisałam posta - ale wcięło i się
i wyłączyłam laptopa z nerwów!! bo nawet jak mam już czas dla siebie/nas czyli męża i mnie - to włączyłam net i tak się skończyło;/czyli rzecz martwa się zemściła
po krótce - Katoryba - zachwyt pełną gębą!!!zgłoszę się do Ciebie, bo chcę zrobić prezent moim bliskim znajomym i coś "u Ciebie" wypatrzyłam
tak ogółem - gratuluję pierwszych kroczków,szaleństw na spacerkach, pełzania, raczkowania, przetworów i co tam jeszcze chcecie
ja chyba "za szybko" nie wrócę do życia normalnych ludzi!!! jak jedno śpi, drugie wstaje, jednemu jeść, to drugie chce na nocnik, a trzecie na spacer na rowerek
a jak już usiądę na łąwce na placu zabaw, to z cycem na wierzchu - wykonuję telefony "do przyjaciół" - poważnie...gdyby nie fakt, że w miarę zorganizowana to ja jestem i nie położę się spać, jak mam bałagan w domu i górę pełną prania - to bym zginęła marnie! ale czasem mam wrażenie, ze nigdy się z tego nie wygrzebię;/ i czuję się cholernie staro...jak babsztyl jakiś - odrosty, paznokcie obcięte do skóry (bo połamały się przy szorowaniu) i co by maleństwa nie podrapać - czy ja kiedyś będę "kobietą"??? 
nie no po prostu narzekałam, że na nic czasu nie mam - a jednak jeszcze z dwójka dzieci to pewnie mogłabym być rozgrzeszona tak mówiąc!!!
aaaaaaaa San Remo - to nasza ulubiona ostatnio rozrywka
tzn okno na świat
jestem z dziećmi tam codziennie - ale po południu, jak wracamy z przedszkola
ja przepraszam....podczytuję, wczoraj napisałam posta - ale wcięło i się
i wyłączyłam laptopa z nerwów!! bo nawet jak mam już czas dla siebie/nas czyli męża i mnie - to włączyłam net i tak się skończyło;/czyli rzecz martwa się zemściłapo krótce - Katoryba - zachwyt pełną gębą!!!zgłoszę się do Ciebie, bo chcę zrobić prezent moim bliskim znajomym i coś "u Ciebie" wypatrzyłam
tak ogółem - gratuluję pierwszych kroczków,szaleństw na spacerkach, pełzania, raczkowania, przetworów i co tam jeszcze chcecie

nie no po prostu narzekałam, że na nic czasu nie mam - a jednak jeszcze z dwójka dzieci to pewnie mogłabym być rozgrzeszona tak mówiąc!!!

aaaaaaaa San Remo - to nasza ulubiona ostatnio rozrywka
Cenę swoją mają, ale kupuję tylko 1 parę butów na sezon dla Młodego, ale za to porządne. Przynajmniej na razie póki ta stopa jeszcze plastyczna i kształtuje się. Zresztą może babcia mu zasponsoruje