.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

[Betix31]

Pisze 3 x bo cos sie zawiesza net wrrrrr.

Szkrabek to ci sie zlote dziecie trafilo:-) moj 5 latek panikarz, mimo ze zawsze ma tlumaczone co i jak ale i tak przezywa, ost szczepienie mial i dwa dni dopytywal czy to boli, niestety ma to po mnie.
Zozzolka bedzie dobrze zobaczysz, musi byc innej obcji nie ma
Domi ty odpocxywaj pewnie te porzadki szalone ci teraz wychodza.

Ja mam dola, stresuje sie bo od pn 38 tydz zaczynam, i dodatkowo przeziebienie nie przechodzi uszy zatkane katar w zatokach gdzies siedzi, boszsze taka umeczona i marudna jestem wnerwia mnie to na maxa.

Moj M ma dzis urodziny czekamy z tortem czekoladowo smietankowym, moze humor troche sie poprawi po zjedzeniu:-)

 

[zozzolka]

Dzieki dziewczyny. Zycie potrafi dokopac wnajmniej spodziewanym momencie niestety.
To nie jest latwy temat dla mnie i nadal nieprzerobiony.



Czytam na raty i zapomnialam co komu odpisac.
M mi dzis wrozy ze mnie w sobotę juz zostawi . Nie mam dolegliwosci od strony macicy tylko robi mi się słabo cisnienie niskie ponizej 100, bucha mi gorąca, wiecej nie trzeba zeby okupowac łóżko .
Powoli kończę kompletowac wyprawkę, m załatwia urlop, za chwilejade do paczkomatu i po corke do żłobka.
Nie mam jeszcze prezentu od brata dla siostry jak wrocimy ze szpitala i na mikolaja nie mam pomyslu co kupić ( u nas nie przynosi slodyczy tylko cos konkretnego, na swieta jest odwrotnie).

 

[quchasia]

@quchasia no moze wlasnie powinnas nad tym pomyśleć wczesniej, zeby pozniej nie czuly sie odrzucone i nie pomyslaly ze to wina nowej domowniczki.

plan był taki, ze jak złożymy łóżeczko to zaczynając od 1 nocy będziemy je stopniowo odzwyczajać. Ale jeszcze łóżeczko nie jest złożone i jakoś plan nie został jeszcze wdrożony;p

 

[olciastrzelce]

Jejq ale zas naskrobalyscie :-)
Quchasia ja bym chyba zaczela wczesniej tak jak domi mowi. Niektore zwierzeta potrzebuja wiecej czasu na zmiany. Swojego psa tez juz odzwyczailam wchodzenia na lozko i oswajam go z dziecmi bo potem moze byc wredny dla dziecka.
Ja dzis pol nocy nieprzespanej mam za soba. Pierwszy raz zwijalam sie z bolu:-\ mala mi sie ulozyla w poprzek i jescze sobie nozki prostowala :-\ a ze brzuch maly to i miejsca ma tam pewnie niewiele. Juz prawie plakalam bo nie moglam sie polozyc na zadnym boku bo tak bolalo :-( ale teraz na szczescie juz jest lepiej choc glowke czuje raz na wysokosci pepka a raz jak wciska sie pod zebra :-\
Jeszcze jakby tego bylo malo to po wczorajszej salatce dostalam biegunki... az sie zdziwilam bo wczesniej zjadlam sama chyba z pol kg michalkow i myslalam ze bede miec problem z zaparciami hehe.
Dzisiaj troche jeszcze polazilam po sklepach a na koniec w windzie spotkalam dwoch sasiadow i jak mi sie przyjrzeli to sie zdziwili ze mam brzuch ;-) a widujemy sie czesto :-) jak sie dowiedzieli ktory to tydz to az im szczeki opadly i jeden powiedzial: to bardzo dobrze sie trzymasz a drugi ze cyt. : po twarzy nie widac hehe a co mi mial brzuch na twarzy wyrosnac czy co
Az mi sie milo zrobilo :-)
Dobra koniec o mnie bo zas sie rozpisalam :-)

 

[dzag82]

Aenye, sala "dzieci niczyje" . No dobre. A sen pierwszorzędny. Jak na końcówkę ciąży przystało :-).

@dzag82 ale fajnie pewnie bedziecie wygladac. Zrobisz focie? Nawet twarze zamaluj ale tak bym chciala was zobaczyc w takiej wersji.

A pewnie że zrobię . Dobrze, że dzisiaj polegujesz. Może poleżysz i organizm odpocznie. Czasem z błahostki problem może wyjść.
Marcysia, głowa do góry!! Tulam mocno.

Ja mam dola, stresuje sie bo od pn 38 tydz zaczynam,

Aaaaa! Już tyle!! :-) Ehh, jak to strasznie być z terminem na koniec miesiąca . Wszystkiego najlepszego dla męża!! Tylko błagam, nie opowiadaj jaki pyszny był tort i ile zjadłaś .

Nie mam jeszcze prezentu od brata dla siostry jak wrocimy ze szpitala

Czekaj czekaj... Jeśli dobrze zrozumiałam to to super pomysł jest! Jesteś genialna! :-) Mój Tymek niby cały radosny z powodu braciszka, pyta w kółko kiedy już będzie ta zima, przytula się do brzucha, całuje go, twierdzi, że będzie przytulał, zmieniał pieluszki i miny mu robił, ale jak to będzie w rzeczywistości to wiadomo... różnie może być. Więc pomysł z jakimś prezentem od młodszego brata to super pomysł .

Uff, poprane, poodkurzane, firanki wyprasowane i powieszone. Matko, jak wysoko jest sufit!! Kilka godzin prasowania a potem wieszania i cała mokra jestem . Lecę teraz po Tymka do przedszkola. A potem pakowanie, bo jedziemy we dwójkę jutro rano do moich rodziców na długi weekend, na urodzinki mamci. Super będzie popatrzeć na wszystkie dobroci na stole .

 

[quchasia]

Właśnie słyszałam o tym co Zozolka pisze na temat prezentu od nowonarodzonej dzidzi i też myślę, ze to świetny pomysł na "przekonanie" rodzeństwa;p

a z kotami- wiem wiem i obiecuję poprawę;p nawet zacznę od dzisiejszej nocy

 

[Domi_Polka]

@.szkrabek bo Ty ogolnie masz bardzo madre dziecko z tego co piszesz. Ułożony, grzeczny i pomocny. Wiadomo każde dziecko ma swoje jakies akcje, ale synek naprawde Ci sie udal!
@Betix31 duzo zdrowka dla Ciebie. Widzę ze tygodniami lecimy tak samo, tzn ja w pon zaczne chyba 38 o ile dobrze licze. Wszystkiego najlepszego dla Twojego i torta to tez bym zjadla, omnomnomnom.
@zozzolka jestesmy z tobą, w kazdym razie ja pewno i mocno Cie przytulam :* Hm prezent dla siostry od brata, super pomysl. Jesli kiedys bede miala drugie dziecko to na pewno tez o to zadbam
@quchasia no to zabierac sie za odzwyczajanie kotow ale juz! Bo pozniej bedziesz nam tu plakala ze koty nie dają żyć albo nienawidza Twojego maluszka. A odkad żyję co chwila slysze cos o wrednym, zazdrosnym kocie wiec tylko mam nadzieje ze u Ciebie jakos to dobrze sie ułoży
@olciastrzelce no powiedzial ze po twarzy nie widac pewnie dlatego ze duzo osob sądzi że kobieta w ciąży brzydnie na buzi i grubnie. Mi akurat mowili na odwrot ze na pewno bede miala chlopca bo w pierwszym trymestrze mialam czerwone plamy na buzi ale zero jakichkolwiek wypryskow czy cos tylko te plamy, a pozniej coraz piekniej wygladalam. Nie dosc ze schudlam kilka kg a bylo to dosc mocno widac to jeszcze buzia jakos tak ladniej wyglada, piekna jak pupka niemowleca sie zrobila. Stawiam ze o to chodzilo sasiadowi hihi
@dzag82 no to z niecierpliwością czekam na focie, ale gdzie tam do tego dnia, taaaki kawal czasu. Tak, ciagle leże. Nawet nie wstalam domofonu otworzyć. Ktos dzwonil dwa razy a pozniej slyszalam ze po kolei do kazdego sasiada dzwonil. Ciekawe kto to byl.

 

[Gosia 25]

Ale zescie napisaly czytalam wszystko a nie mam teraz czasu odpisac bo po Maje lece... Ciekawe jak moja niunia sie czuje..
Ja bylam na zakupach kupilam kocyk dla dzidziusia rogala do karmienia rajstoki new born bo wkoncu rozmiar taki znalazlam no i dla Mai wzielam opaske ze spinkami i kokardka zeby jej smutno nie bylo Zrobilam na szybko ryz z kurczakiem i sosem i gotowe tylko tym razem sos ze sloika bo nie mialam czasu zrobic ale czasme tez moge na latwizne isc Dobra lece bo sie spoznie

 

[Dreddka]

Ale napisalyscie W pracy nie mam kiedy czytac, a po sil nadrabiac. Jeszcze mamy 3 godziny roznicy, wiec ja ide spac, a wy jeszcze piszecie.

Dzis moje dziecko laskawie pozwolilo sie umyc, lacznie z glowa i tragedii nie bylo Czyli chwilowy bunt.

Pochwale sie - mialam dzis urodziny (Betix- wszystkiego naj i dla Twego meza)- Rano zostalam przywitana spiewem w wykonaniu mego dzieciecia, a w pracy moj zespol przygotowal tez tort ( ja kupilam ciasto, wiec jestem napakowana slodyczami)


No ale wychodzac z pracy przebieralam buty na kozaki i sluchajcie - schylilam sie i podniesc sie nie moglam przy jednym, a drugiego myslalam, ze w ogole nie wloze. Jakies kombinacje alpejskie wyczynialam

My tez planujemy prezent od Zosi dla Marysi

 

[Kika7878]

Potem was doczytam, teraz na izbę p.się wybieram, mała ma wysokie tętno i muszę skontrolować to w szpitalu, żeby mnie tylko nie zostawili i żeby był to fałszywy alarm