Hej.
Melduje się w całości. Noc przespana. Nawet do WC nie chodziłam. Rano jak M wrócił z pracy parę skurczy nieregularnych. Ogólnie jestem słaba, nie mam apetytu, zawroty głowy, butów juz nie założę na stopy :-(
Poranek mimo wszystko fajny. Franek zadowolony z prezentu. Choć najbardziej z tego ze mikołaj wypił mleko i zjadł ciastka :-)
Domi pewnie smacznie śpi ;-)
Kurcze trochę zazdroszczę Wam dziewczyny, które znacie termin cc.
Zaczyna brakować mi cierpliwości :-(
Szkrabek. Jak cudnie :-) rok temu Franek był u teściów dwa dni bo razem mieliśmy dniowki. Wieczorem mmmmm cudne chwile w łóżku a potem patrze a na stole torebka z Apartu aaaaaaaaa z pięknymi kolczykami :-)
Dziś poprosił żebym poszła do auta bo zapomniał telefonu. Poszłam jak juz spał ale niczego innego nie znalazłam hehe
Milej niedzieli :-)
Melduje się w całości. Noc przespana. Nawet do WC nie chodziłam. Rano jak M wrócił z pracy parę skurczy nieregularnych. Ogólnie jestem słaba, nie mam apetytu, zawroty głowy, butów juz nie założę na stopy :-(
Poranek mimo wszystko fajny. Franek zadowolony z prezentu. Choć najbardziej z tego ze mikołaj wypił mleko i zjadł ciastka :-)
Domi pewnie smacznie śpi ;-)
Kurcze trochę zazdroszczę Wam dziewczyny, które znacie termin cc.
Zaczyna brakować mi cierpliwości :-(
Szkrabek. Jak cudnie :-) rok temu Franek był u teściów dwa dni bo razem mieliśmy dniowki. Wieczorem mmmmm cudne chwile w łóżku a potem patrze a na stole torebka z Apartu aaaaaaaaa z pięknymi kolczykami :-)
Dziś poprosił żebym poszła do auta bo zapomniał telefonu. Poszłam jak juz spał ale niczego innego nie znalazłam hehe
Milej niedzieli :-)
wilekości rączki mojego syna... dzwoniłam do położnej powiedziała, ze to czop do końca zszedł, ale taki wielki
I konsystencji łożyska... cały brunatny i gąbczasty... nie wiem sama...
;-) Ale nie narzekam, bo moje żelazko już przeciekało i każde prasowanie to była katorga...
. Ale wykonałam z Tymkiem. Tak, to malowane i przyozdobione fistaszki. Wymyśliłam sobie jeszcze pingwiny i miały być, ale nam czasu zabrakło :-(.