reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Hmmm Marcysia a Twoj pediatra co na to? Sorki jesli juz pisalas i przegapilam
quchasia - jak byłam na szczepieniu to mówiłam o tym pani doktor i nawet była kupa w pampku, wiec zajrzała. Ale akurat była taka normalna - żółta. Powiedziała, że mogą byc różńe. ALe ja już sama nie wiem. Niepokoi mnie to... Sama kupiłam jakieś trzy tyg temu kropelki delicol, ale nie dawałam do każdego karmienia, bo w nocy to na pół przytomna biore Małą do łóżka i karmie. No i miała dwa razy zatwardzenie, wiec ja panikara przestałam dawać jej te kropelki... Może trzeba do nich wrócić... Kurde, żeby był jakiś preparat co daje np dwa razy dxiennie to byłoby łatwiej. Bo do każdego karmienia to masakra, zwłaszcza jak Laura potrafi sie drzeć jak głodna... Ech...

Mój Oski robi musztardowe kupy, ale czasami smierdzą mocniej, a czasami prawie w ogóle. Nie wiem od czego to zależy. I też sie meczy z nimi pomimo, że to bardziej wodniste niż z jakimiś grudkami. I zauwazylam że od dwóch dni jak przebieram go w nocy to dwie zmiany pampersa są bez kupy, tylko siuski albo delikatna kropka kupy, chyba przy pierdnieciu.
Ma też potówki, choć nie przegrzewam go. Są na główce, twarzy i szyi i odrobinka ponizej szyi. Jak z tym walczyc? Kąpie go w specjalnej soli z jakiegoś morza, co polozna polecała alee nadal jest. No i nad czołem ma jakieś żółte krostki.. to ciemieniucha czy jakas odmiana potówek tez? W czwartek dopiero poloza przyjdzie to go zobaczy.

Mi brzuch troche wisi, tzn jest to tłuszczyk sprzed ciazy. Bede cwiczyla dopiero jak nic zupelnie juz po cc czuć nie bede. Dziś mialam wizyte u ginki. wszystko ok ale pytala o antykoncepcje. Chyba zdecyduje sie na zastrzyki, 1 zastrzyk co 3 miesiace. Cena to 35euro za zastrzyk.
W niedziele chrzciny, czyli coraz blizej. Trzeba zakupy zrobic, menu juz ulozylismy. U nas w domu jednak robimy "przyjecie".

wasze maluchy tez juz tak malo spią w dzien? Oski przechodzi samego siebie. nawet po 3 godziny nie spi, pozniej drzemka na pol godz albo godzine i znowu nie spi.
U nas też w nocy coraz mniej kup... Już dwie, albo trzy noce, ze tam nic nie ma, tylko - tak jak piszesz - kleks po piardku. Moze sie w końcu normalizuje wszytsko? Choć ja myślalam, że to moze po mleku modyfikowanym. Bo w sobote i niedzielę na noc dałam Laurze trcohe mm, bo wisiała na cycu i się denerwowała i nie mogła się utulić kilka godzin...
co do potówek - mi kiedyś pediatra powiedziała, że potówki nie występuja na twarzy... Że to coś innego...? Ale co lekarz to opinia...
I moja Laura w dzień jest okropna niestety od dawna, już Wam to pisałam kiedys, wiec wiem co to znaczy. Najgorsze, że nie poleży sama, tylko non stop na rękach. Tylko chwile poleży jak ją przebieram i zagaduje, to później moze pieć minut "pogada" ze mną, wodzi oczami za zabawkami...

ah i mam problem. Oski ciagle chce miec glowe na lewej stronie. na prawą w ogole sam nie obraca. podkladam mu recznik pod glowke z boku zeby na niej nie spal bo plaska tam ma......co to moze znaczyc?
Ja też tak miałam z Laurą. Pisałam Wam już w którymś tam momencie. My bylismy u rehabilitantki zajmującej się dziećmi i pokazała nam jak ćwiczyć. Bo ja miałam cc przed terminem, kiedy Laura nie zeszła jeszcze w kanał rodny. No i nie było tego charakterystycznego obrotu dziecka przy zejściu. WIec mamy go ćwiczyć. Trudno tu to opisać. A opócz tego dała nam kilka zaleceń, zeby nie układała sie tylko na jedną strone. Przede wszytskim kładx go tak, że jak będziesz do niego podchodzić to z prawej strony. Mów do niego też nad prawym uchem. Jakieś grzechotki czy zabawki też z prawej strony, ale nie tak, że non stop tylko z tej strony, chodzi o to, żeby byla przewaga z prawej. I mówiła żeby nic nie podkładać blokując ruch, bo to działa na zasadzie oporu. Dziecko chcąc obrócić jednak głowę napina mieśnie próbując tą przeszkodę usunąć i w konsekwencji wzmacnia mieśnie prowadząc do pogłebienia jeszcze tego skrętu w jedną strone. Nie wiem czy zrozumiale to wytłumaczylam, ale mam nadzije, ze pomogłam choc troche

Super mąż pojehala po Maję wiec my nie musimy w ta okropna pogodę wychodzic:) maleństwo jeszcze spi mleczko już sciagniete :) zaraz obiad odgrzeje dla Mai i jak nakarmie mała lece pod prysznic bo tak to nie mam jak jak jesteśmy same. A dziewczyny a jak pierzecie ciuchy dzieciaczkow? Osobno czy ze swoimi?
Gosiu ja piorę osobno. Zwykle co dwa-trzy dni się uzbiera żeby wstawić. I też wrzucam brudne ciuszki oddzielnie, bo mój mąż mechanik sammochodowy, więc te ubrania są bleeee, a poza tym nie wyobrazam sobie wrzucić razem choćby z bielizną naszą...
współczuję przygód z zębami. Choc ja sama mam sie na baczności bo przed ciążą miałam coś tam do zrobienia, ale nie zrobiłam do teraz. Kurde, bo to tyle kasy trzeba... A ciagle jakieś wydatki teraz są ważniejsze niż zęby :/
Jeśli Ci chodzi o bliznę po cc i miejsce wokół, to ja nie mam czucia ponieżej blizny... Nie wiem kiedy wróci, a jakos zapomniałam zapytać gina. Czasami boli mnie tak jakby w środku, np w czwartek bodajże, jak cały dzień Laurę nosiłam. Przeciążyłam moze...? Boje sie jeszcze ćwiczyć jakos intensywnie, ale na moje tańce mam już chęć chodzic (chodziłam przed ciążą na latino) bo mi strasznie tego brakuje. ALe nie wiem z kim Laure zostawiać... Boje sie z meżem na 1,5 godziny zostawić, bo on taki...jakby to ując - "niemyślący" :oo2:

Ja też się dziś Zdrzemnelam z Adasiem.w.ciagu dnia :-) miałam.do wyboru prasowanie, mycie podłóg albo drzemke, wybrałam drzemke :-)
Domi mi się wydaje,że z.potowkami nic się nie robi, tak jak z tym trądzikiem, przemywac tylko woda, samo Przejdzie :-)
Super,że Przygotowania do chrzcin już prawie gotowe :-) pracowity.qwekend Was czeka.:-) w końcu rodzinkę swoją zobacYsz:-)

Adaś.zaczyna się uśmiechać jak się do niego mówi, słodziak mały :-)

He he he to tak jak ja dzis! Udało mi sie ok 17 Laurę utulić i połozyłam sie z nia. A w domu taki syf, ze razi po oczach... Ale musiałam i ja trcohe odpocząć, bo po wczorajszym dniu tak mnie bolał kręgosłup i ręka, że ledwo ja nosiłam :/ Laura też fajnie reaguje na moje zaczepki. Oczywiscie jak ma dobry humor ;) ALbo patrzy sie, patrzy i patrzy, ja sie uśmiecham i wtedy ona taki wielki słodki uśmiech. Juz jest taka fajna! Kochane moje słoneczko. Tylko mogłaby mieć pogodniejsze usposobienie. Na razie przewaga marudzenia niestety...

Śliwka - super, ze juz sie bierzesz z siebie. No i masz z kim... Na lato wrócisz do formy ;)
 
reklama
No ja piore malej ciuhy z Mai ciuchami no i ze swoimi bo moje duzo nie brudne oprocz bielizy oczywiscie:) meza ciuchy piore osobno robocze i te po domu a zreszta ja i tak piore w proszku ffairy i w plynie dla dzieci plukam bo maz ma ucZulenie od innych proszkow i musze w dziecięcych prac:-p
Domi super ze dużo rozmawiacie to bardzo ważne w związku.. Ja ze swoim mężem też dużo rozmawiam i wszystko i tj co mnie boli czego się boję itd i jakoś już 10lat się dogadujemy;)
Mała spi ale coś kupkę hyba ciężko jej zrobić bo się pręży i steka dobrze wiedzieć zenie tylko ja tak mam:-p ja zamierzam pod prysznic leciec bo już 2pranie rozwieszone pościel zmieniona zobaczymy co z tego wyjdzie;) a mąż z Mają lego zamierza budować :)
 
Dla mnie na ćwicZenia za wcześnie. Jak dźwigam fotelik z małym to krwawie więc na wysiłek jeszcze za wcześnie.

Marcysia czy to Ciebie tak ręką bolała w ciąży? Jak teraz?
Ja bym nie miała szans wyjść na ćwiczenia bo mały na mnie wisi cały czas.

Gosia ja piore osobno.
 
Ufff mała wkoncu usnela z pół godz temu a wstała po 17 czyli 3h nie spala a jak usnela to minuta i wstała nie chciala ani w bujaku ani na kanapie na rekach też nie wygodnie :/nakarmilam i położyłam do wózka i bujam też nie wkoncu mówię że idę i zostawiłam ja na dole z mężem w tym wózku przychodze za 5min a ona śpi :) wiec się wykapalam nawet wybalsamowalm;) Maja kolację je a ja się za ściąganie biorę tylko mąż z kolegą na górę pójdą(akurat musiał przyjsc jak ja taka padnieta) sciagne mleczko i lecę spać bo zmęczona strasznie jestem. No i znowu nic z mężem nie podzialam....
 
Gosia ja bym mogła z mężem podziałać, bo już okres mi się skończył, ale znowu mnie wkurzył, co ostatnio zdarza się bardzo bardzo często. Chciałabym jak Ty mu powiedzieć, co mnie boli, ale mnie tak wkurza to, że jest taki niedomyślny i się zacinam i w końcu nic nie mówię, tylko się nie odzywam do niego. Chciałabym, żeby np. swoim rodzicom zwrócił uwagę, żeby zaczęli szanować nasze zdanie i zaczął się odzywać, jak mu coś nie pasuje, a nie tak daje sobą jeszcze rządzić. Ja jakoś moim rodzicom wszystko potrafię powiedzieć, co mi nie pasuje i tak dalej i przede wszystkim, jak widzę, że go moi rodzice zaczynają denerwować to reaguję i jest ok, a jego rodzice to by mnie mogli dosłownie zagryźć, a on by nic nie zrobił. Każda wizyta u jego rodziców kończy się moimi nerwami i tym, że się do niego nie odzywam, bo się jeszcze nigdy za mną nie wstawił. Kiedyś jak się dosłownie o głupotę pożarłam z teściem, w sensie ja spokojnie przedstawiałam swoje argumenty, a on z ich braku zaczął unosić głos, co mnie wnerwiło konkretnie, bo nie jest moim ojcem, żeby na mnie krzyczeć, to mój najmłodszy brat zainterweniował, a mój mąż nic. A teraz najważniejsza jest dla niego gierka na tablecie dzieciak jeden ehhh...
 
Śliwka to musisz się nauczyć mówić co Cię boli to i tobie będzie lżej ja nawet jak mówię co mnie wkurza to płacze bo nie mogę się uspokoić nie powiem ze się nie kłociny bo klocimy zadko ale jednak ja powiem swoje on swoje ja się nie odzywać on też się uniesie ale on wymieka bo mu przeszkadza cisza a ja często się nie daje:-p. Kiedyś mój mąż też nie zwracał uwagi swojej mamie jak mnie coś wkurzalo czy mnie obronić ale my powiedziałem że albo żyje że mną albo ze swoją mamą i się oduczyć. Nie ma co się zacinac bo to nie zdrowe dla Ciebie zobaczysz jak lżej co będzie jak mu powiesz wszystko a jak nie umiesz to mu napisz i niej przeczyta:)
My staramy się być dla siebie też dobrymi kumplami bo jak małżeństwo nie są przyjaciółmi to uważam że nie wyjdzie ale to moja osobiste zdanie przynajmniej u mnie by tak bylo:-p
Więc głowa do gory kochana będzie dobrze;*
Ja mleko scianelam Agatka jeszcze spi ale ja obudzę niedługo bo ja już oczy zamykam a ns dole się nie poloze i mąż z kolegą siedzi...
 
Gosia zupełnie jakbym czytała o sobie i swoim mężu :-) no wypisz wymaluj :-) ale przez to się rzadko kłócimy a nawet jesli sie zdarzy to szybko nam przechodzi:-)
Śliwka faceci nie są tak domyślni jak byśmy chciały więc mów mu wprost co cie gryzie i to aż do znudzenia to może dla świętego spokoju chociaż od czasu do czasu posłucha. Życzę ci dużo cierpliwości. ;-)
 
Czy to jest dziś jakąś pełnią czy co? Od 17 Walczę. Z Adasiem, jak nie cyc to na rękach chce być, a to o tak zle:-/ zrobił kupke, myslalam,że przejdzie mu i zaśnie, dalej nic, M go ululal i zasneli oboje w łóżku, przeniosłam do Łóżeczka, spał.moze z 20 minut i co prawda leży Grzecznie ale ciągle smok mu wypada...:-/ oby zasnął na dłużej teraz...
Spokojnej nocy Dziewczyny :-)
 
Jest 00:25 mlody przebrany i nakarmiony w swoim lozeczku. Oby zasnal... Ja padam.

Sliwka oj nigdy przenigdy nie mozesz soe zamykac w sobie. To zle. I dla zdrowych relacji i dla Twojej psychiki. Cxasem lrpiej sie nawet wykrzyczec, ale bron boze milczec. A co do gier na tablecie...masakra, ile on ma lat? Ale przecoez faceci to duze dzieci :/ duzo sily.

Apolinka no Oski dzis mi ok 20 nie chcial spac za to ja bardzo chcialam. Ale juz spi.
 
reklama
Do góry