O rany dziewczyny sciskam Was mocno! Wspolczuje tylu dołków. Zakopywac ale to juz!!
Ja właśnie siedze w samolocie do helsinek:-(
Tuśka strasznie mi przykro z powodu ponownego zapalenia oskrzeli i Waszego stanu zdrowia! Oby szybciej Was te dziadostwa opuściły.
Moonaza pomyśl, że zawsze jest jakiś pozytyw w gąszczu tych wszystkich złych wiadomości. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby lekarze podeszli do tego tematu mniej odpowiedzialnie!
Ewelina ja tam się zieloną kupą nie przejmuję. Mój ped powiedział, że jedyną rzeczą, która powinna wzbudzić moją czujność to krew w moczu i tego się trzymam. A kupy zielone były, są i pewnie będą

Zdrówka Kochana!
Viv - podziwiam Cię. Ja bałabym się, że nie podołam całej tej sytuacji. Bardzo się cieszę, że wychodzicie na prostą
Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja się trochę głupio czuję w momencie kiedy tu wylewamy swoje różne żale i tak jakoś staramy się wspierać w zasadzie w 5 osób, a tu nagle hop siup i kilka wpisów krytykujących od osób, których aktywność na tym forum nie należy do nawiększych. Może się czepiam, ale mam wrażenie, że to jest trochę nie fair w ten sposób oceniać i doradzać przez krytykę w chwili kiedy oczekiwane jest wsparcie. No ale może się czepiam, nie wiem, po prostu napisałam co mnie dotknęło jak przeczytałam ostatnie wpisy.
Dobrej nocy Dziewczyny!