reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dobry pomysł, bardzo dobry pomysł.
jak wyszłam za mąz moja babcia ówczas 70 letnia dała mi taka radę: przede wszystkim, kochanieńka, musisz miec swoje pieniądze.Załóż sobie konto, o którym mąz nie będzie wiedzial i wpłacaj co miesiąc 10%, nic nikomu nie mów.

Genialne, co?
10% zarobków co miesiąc,,,choć 50 zł, ale wpłacic.

I będzie na swoje potrzeby. Moja babcia jest genialna. Nie prosic męża o pieniądze- cudo!
 
ja tam prosić nie muszę sam jak dostanie wypłatę na stół kładzie i bierze 20 zł na swoje "potrzeby" niewielkie ma co???
Kochany meżulo.

Patrzcie moje dziecko wczoraj odkryło że ma rączki
r261czki7ca.jpg
 
No faktycznie...musze to m ojemu powiedzieć...20 zł...chyba żartujesz, jsorbek, co?
To niemozliwe.
Ja mam wieksze potrzeby. Głupi kosmetyk więcej kosztuje, a ja lubie coś z avonu co miesiąc kupnąć....
Przy 5 osobowej rodzinie każdy grosik sie liczy, ale ja az tak oszczędna nie umiem byc...gazeta co tydzień 4,50...i jeszcze inne drobiazgi...no minimum na siebie 100 potrzebuje.
reszta idzie na dom dzieci i meza ... ;D
 
no fakt ::) będąc męzatką trzeba zacząć oszczedzać ::). ja czasami sie zastanawiam na co ta kasa idzie ...fakt faktem lodówka wiecznie pełna <i prosic Boga żeby tak bylo cały czas :p > npo w sumie te nasze pierdołki ......a to jak idziemy na zakupy i zobacze jakis fajny ciuch to ....a juz nic niemowie .....


Juz wiem co sie dzieje z tymi pieniędzmi ::) ::) ::)
 
próbowałas prowadzic rachunki? Ja w porywie entuzjazmu paragony przez tydzien zbierałam i w końcu do kominka szurnęłam. serce mnie bolalo, ile to poszlo na sklepy...a tak jak zapomne, to nie boleje. :D
Najwieksza skarbonka to dom, niewatpliwie...zaraz potem samochód...samochody, bo my jeszcze ciężarówke mamy...podatki, drogowe, ubezpieczenia...matko łożjejku...dzieci....wyżywienie w szkole, inne sprawy...teraz dzidzius- a to pampersy, a to szczepionke wykupić 120 jedna dawka, a to, a tamto...
Dobrze że oboje mamy pracę i jakos idzie.
A czasem makaron na obiad codziennie jest...lub kartofle..babka z kartofli, placki z kartofli, kopytka itp...
Fajnie. grunt to milośc. A u nas tej pod dostakiem, az przelewa się!
 
Cześć mamy ja też mam kawkę i czytam czytam.Coś tu o pieniążkach piszecie może znacie jakieś dobre niewyczerpywalne żródło ;) ;).Mój mężuś oddaje mi całą wypłatkę ale co jakiś czas musi sobie kupić jakiś sprzęt.on kocha sprzęty typu aparatki cyfrowe no i nowy telewizor by mu był potrzebny a to komp mu wolno idzie więc niestety czasem muszę go stopować ::) ::)
 
reklama
wszystko niepostrzeżenie takie drogie się zrobiło.Moja mama wszystko notuje co do grosza więc ja też próbowałam ale szybko się pogubiłami w sumie ciężko coś oszczędzić jest ale troszkę odkładamy.
 
Do góry