Anabuba
czarownica mroźnego lądu
helo
wpadlam troche nadrobic
z reguly w soote mnie nie ma ale stary mnie wukrzyl wiec go wygonilam spac i do kompa
wiec pojechalam w czwartek po poludniu z dziewczynami do kolezanki,moja soisra tez przyjechala.dziewczyny sie pobawily,my pogdalysmy.noc u nich tez ok minela.
w pitake wrocilysmy do domu po 13,kolezanka z mezem nas odwiozla
i wiecie co-Weronika sie nabawila choroby lokomocyjnej




2 razy wymiotowala w samochodzie.z Paulina tez tak kiedys bylo ze do pewnego wieku nic a potem....
no trudno...
ale wczoraj wzielam sie za pisanie i porzadki
dzis tez mialam trcohe roboty
pogoda iscie listopadowa












dlaczego to nie moze byc chociaz ze 20stoni??????????????????
tzn jaks zaczelo lac w czwartek wieczorem tak z malymi przerwami padalo dzis do poludnia.pozniej troche lepiej bylo ale wieczorem z znow sie rozpadalo
o 17 bylo u mnie tylko 13stopni!!!!!!!!11





koniec roku szkolnego byl taki zimny i koniec wkacaji tez!!!!!!!blllllleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
dzis juz porobilam trcohe porzadkow i czesc letnich rzeczy juz wynioslam na strych.troche zostawialm jewzcze na wypdek powrotu lata ale poki co na ten ten tydzien nie zapowiadaja
nie lubvie tak











no ale ona za swojego chec chyba 32tys.mieliscie tyle?


:-):-):-):-)



Lunka i Justa-po 1 jak juz dostajecie furagin to brac tyle dni ile trzeba!!!!!!!!
jak po 2 dniach branai jest ok i juz nie bierzecie to nie dziwne ze infekcaj szybko wraca bo bakterie tylko sie oslabiaja i w koncu przestana reagowac na furagin
po2 jak juz dojdzie znow do zapalnia pecherza to zanim wezmiecie furagin szybko zrobic posiew moczu koniecznie z antybiogramem bo byc moze potrzebny bedzie jakis inny antybiotyk i klopoty sie skoncza



no i zalecane sa duze dwki iwtc zeby zakwasic mocz



i malo slodyczy
fajnie Ci to wyszlo



no to faktycznie nieciekawei Cie zalatwili ale skoro uznali ze sie wyleczylo to po co panikowac.taka jest rzeczywistosc
a w ksiazeczce pewnie po lacinie napsiali
uwazaj bo mala teraz moze byc nosicielka tej bakterii
zgadzam sie ale gronkowcem mozna sie w roznych miejscach zarazic,butyje na skorze, a takze mogą być różne produkty spożywcze takie jak: wędliny, potrawy mięsne, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody
no imie piekne





pakuj sie kochana bo nie zdazysz sie spakowac a zaczniesz sie wypakowywac



my tu o wszytskim piszemy




moje tylko na samisukim pcztaku jadly ze sloczkow bo trudno nylo taka mala ilsc gotowaca le trwalo to moze ze 2 tyg


pozniej juz noramie ale na poczatku tez poakowlaam zupke swoja do slioczka po zupce a pozniej juz normlanie do miseczki





wpadlam troche nadrobic
z reguly w soote mnie nie ma ale stary mnie wukrzyl wiec go wygonilam spac i do kompa

wiec pojechalam w czwartek po poludniu z dziewczynami do kolezanki,moja soisra tez przyjechala.dziewczyny sie pobawily,my pogdalysmy.noc u nich tez ok minela.
w pitake wrocilysmy do domu po 13,kolezanka z mezem nas odwiozla
i wiecie co-Weronika sie nabawila choroby lokomocyjnej





2 razy wymiotowala w samochodzie.z Paulina tez tak kiedys bylo ze do pewnego wieku nic a potem....
no trudno...
ale wczoraj wzielam sie za pisanie i porzadki
dzis tez mialam trcohe roboty
pogoda iscie listopadowa













dlaczego to nie moze byc chociaz ze 20stoni??????????????????
tzn jaks zaczelo lac w czwartek wieczorem tak z malymi przerwami padalo dzis do poludnia.pozniej troche lepiej bylo ale wieczorem z znow sie rozpadalo
o 17 bylo u mnie tylko 13stopni!!!!!!!!11






koniec roku szkolnego byl taki zimny i koniec wkacaji tez!!!!!!!blllllleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
dzis juz porobilam trcohe porzadkow i czesc letnich rzeczy juz wynioslam na strych.troche zostawialm jewzcze na wypdek powrotu lata ale poki co na ten ten tydzien nie zapowiadaja
nie lubvie tak












trzeba byłoszybciej mówić:-), pisałąm przeciez że szukamy:-)
D
no ale ona za swojego chec chyba 32tys.mieliscie tyle?




to pisz an ggluna kolejny raz juz o to nie pytaj jak nie widzisz kiedy Ci odpisze!![]()



W
Mam Furaginum, bo tez ciągle męczę sie z pęcherzem.
Przykro mi z powodu babci. Niestety starzy ludzie nie są głupi i widzą co się wyprawia. Do kwietnia czekać??? Masakra jakaś! Mam nadzieję, że porobi wszystkie badania i się nei podda!
I cieszę się z awansu taty-będzie mu lżej, a hutnik to cholernie ciężka praca!
No i urlopik udany,akumulatory naładowane-tylko sie cieszyć!
.
Lunka i Justa-po 1 jak juz dostajecie furagin to brac tyle dni ile trzeba!!!!!!!!
jak po 2 dniach branai jest ok i juz nie bierzecie to nie dziwne ze infekcaj szybko wraca bo bakterie tylko sie oslabiaja i w koncu przestana reagowac na furagin
po2 jak juz dojdzie znow do zapalnia pecherza to zanim wezmiecie furagin szybko zrobic posiew moczu koniecznie z antybiogramem bo byc moze potrzebny bedzie jakis inny antybiotyk i klopoty sie skoncza




no i zalecane sa duze dwki iwtc zeby zakwasic mocz




i malo slodyczy

fajnie Ci to wyszlo




hej dziewczyny
zagladam i ja siostra streszcza mi co u was słychac bo ona jakos czesciej ma czas zeby zajrzec na bb , mi jakos weny brak na wszystko , wszystko mnie przerasta , byla u mnie położna srodowiskowa bardzo fajna babka i przegladala papiery i ksiazeczke zdrowia Lenki i okazalo sie ze w ksiażecce jest wpisane ze ta bakteria ktora miala w szpitalu to zarazili mi dziecko gronkowcem złocistym normalnie mnie zamórowało jak to powiedziala a jak pytałam w szpitalu to powiedzieli ze jest wszystko oki o gronkowcu nawet nie wspomnielinormalnie z jednej str to dobrze bo w nawale złych infrmacji to chyba ich bym tam rozniosła ale wydaje mi sie ze powinni mi byli powiedziec prawde mimo wszystko przeciez to mogło prowadzic do sepsy :-
-
-(a oni ani słówka nie powiedzieli i gdyby nie połozna to bym nie wiedziała bo to napisane w jezyku nie zrozumiałym dla mnie
Teraz mam ja tylko obserwowac zeby nie bylo powrotu choroby , gdyby jej wyszły krostki na ciele takie podobne do potówek tylko ze ropne to mam odrazu do niej dzwonic i ona przyjedzie skontrolowac jak sie okaze ze to to.... to odrazu na szpital trzzeba jechac .........mam nadzieje ze wyleczyli to skutecznie
Ja czuje sie dobrze wiec jest oki .
U mnie jutro wykopki wiec chetnych zapraszam na kąkolówke![]()
no to faktycznie nieciekawei Cie zalatwili ale skoro uznali ze sie wyleczylo to po co panikowac.taka jest rzeczywistosc
a w ksiazeczce pewnie po lacinie napsiali
uwazaj bo mala teraz moze byc nosicielka tej bakterii
B
Iwonka prawda jest taka:
Jeśli to miejscowe zakażenie to jest do wyleczenia,ale jeśli poszło w krew to do końca życia tego się nie pozbędziecie.
Staphylococcus aureus To podła bakteria i podstępna jak cholera.
Siedzi sobie latami i nic się nie dzieje ,a jak organizm jest osłabiony to wtedy się namnaża i atakuje.
Moja młoda ma w przegrodzie nosowo-gardłowej.
Wszczepiony najprawdopodobniej przy intubacji w szpitalu jak miała sepsę i zapalenie opon.
Nie atakował przez 5 lat a potem jak zaatakował to Klaudia się dusiła.
Leczenie trwało długo,ale zaleczony był.
Od roku znów szaleje i nie możemy skutecznie go uciszyć..:--
-
-(
Praktycznie na wszystko jest oporny...
Ja na Twoim miejscu oskarżyłabym szpital o zaniedbanie .
To zakażenie wewnątrzszpitalne,za które oni są odpowiedzialni.
Ech słów brak...
zgadzam sie ale gronkowcem mozna sie w roznych miejscach zarazic,butyje na skorze, a takze mogą być różne produkty spożywcze takie jak: wędliny, potrawy mięsne, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody
wyporawka juz cała skompletowana
ino jeszcze walizke musze przyniesc i sie spakowac
jakos nadal nie mam czasu
a nieraz mam juz skurcze ale to przepowiadajace ostatnio mialam u mamy trzy tak co pol godziny i sie skonczyly
we wtorek do gina wiec zobaczymy czy sie tam cosik skrocilo
aha no i niestety albo i stety m narazie w pracy na miejscu bo roboty im brak, dobrze ze na miejscu bo nie bede sama, ale zas kasy brak, no i nieciekawie z ta praca bo chyba cosik zwalniac beda
poki jest jeszcze ztrudniony trza pozyczke na wesele brac bo pozniej znow nie dostaniemy znajac zycie
no i jednak z tym weselem to chyba na poważnie, wczoraj z m liczylismy ludzi ode mnie tak najbliższej to 30 osob bez dzieci ale od mbagatela 87
z czego tylko 10 od strony tesciowej a reszta od tescia
fajnie co
no i cosik jeszcze mialam napisac i zapomnialam
aha Iwcik wiadomośc z ostatniej chwili m sie zdecydował jednak na Lenę wiec mam nadzieje ze nie masz nam za złe
tak wiec bedzie Lena Wacława(to drugie po mojej babci i czesciowo po mnie bo ja tez wacława z drugiego)
no imie piekne






pakuj sie kochana bo nie zdazysz sie spakowac a zaczniesz sie wypakowywac




=
A u mnie ok, Michałek śpi, coraz krócej śpi w ciągu dnia, coraz mniej czasu dla siebie, na szczęście mąż ma teraz wolne i mogę trochę odsapnąć, tak się cieszę, chciałabym, żeby taki urlop miał co miesiąc lub ewentualnie co dwa)) super by było, ale mogę tylko pomarzyć. Przygotowuję się do pracy, zaczynam od października, więc tak do końca wolnego nie mam, ale to przyjemne czytać i przygotowywać zajęcia, nie jest źle. Nie jest już tak ciepło, bardzo lubię, jak jest ciepło, ale w tym roku to mnie dogrzało na 200% i cieszę się, że jest chłodniej. Michałek nie chce mi jest normalnych obiadów, tylko daję mu jeszcze słoiczki, jak to u Was było? Jak przyzwyczaiłyście dzieci? Chyba że to temat poruszany na innym wątku...
my tu o wszytskim piszemy





moje tylko na samisukim pcztaku jadly ze sloczkow bo trudno nylo taka mala ilsc gotowaca le trwalo to moze ze 2 tyg



pozniej juz noramie ale na poczatku tez poakowlaam zupke swoja do slioczka po zupce a pozniej juz normlanie do miseczki





