Hej babeczki!
Witam sie w piątek

. Przed nami długi weekend, więc nie wiem czy znajdę czas by do Was zajrzeć :-( wiecie same jak to jest. Nie dosyć, że chłop w domu, to zawsze na weekend znajdzie sobie człowiek jakieś zajęcie. Wczoraj byliśmy w domu zabaw na urodzinkach, Kuba się wybiegał i wyszalał, był taki zmęczony, że nie mógł mi później w domu zasnąć

. Skończyło się na czytaniu bajki i tym, że usnoł mi na kolanach

.
Teściów dziś się pozbywam <uff

>, więc będzie troszkę spokojniej.
Obiadu dziś nie zamierzam robić, <a co mam ochotę zjeść dziś coś innego> napisałam do T, że strajkuję i zamawiam pizze :-). Pogoda u mnie nie najgorsza, słońca co prawda nie ma ale nie pada i nie wieje. Będę mogła pranie na balkon wywalić i chociaż szybciutko mi wyschnie. Później jeszcze mam zamiar wrzucić pokrowiec z krzesełka do karmienia i z wózka <tego jeszcze nie prałam> i zastanawiam się czy w 40 stopniach to prać czy więcej

. Młody nie ma zamiaru spać i kisi sie w łóżeczku:-(. Lecę na balkon się zainhalować, od zaraz koniec. 3majcie kciuki!
Beata, to do du... jak nie można mieszkań wykupywać :-(. Może uda Wam się jakiś bank dorwać, który będzie Wam odpowiadał i policzy wszystkie dodatki wtedy będzie można o kredycie pomyśleć. Chyba że korzystniej będzie Wam mieszkać w wojskowym. Od razu kochana odradzam Wam mbank <to złodzieje>. Na początek dobrze jest podzwonić po bankach i pojeździć

żeby Wam sprawdzili zdolność kredytową. Możesz zaoszczędzić pieniądze sama wybierając dogodny bank i nie biorąc doradcy kredytowego tak jak my <taki bierze prowizje od 2,5 tyś>. Tu masz ciekawy link i dowiesz się więcej:
Jak banki obliczają zdolność kredytową - Finanse - Strona główna - Wieszjak.pl . Teraz się doczytałam o mieszkanku, kiedy się do niego wprowadzacie? Fajnie, że nie macie dużo roboty

.
Justa no to super, że w końcu wycieczka doszła do skutku :-). Widzę, że teściówka ma powera

żeby moja tak chociaż po domu jak koza skakała to bym się cieszyła;-). Czekam na zdjęcia z niecerpliwością, a co muszę Ci troszkę pozazdrościć

. Później się bardziej prywatnie do Ciebie odezwe

ale to już w innej sprawie.
Lena, u mnie w biedronce żadnych klocków narazie nie ma albo już nie ma

.
Anulaaa, gratuluję kumatych córć i postępów nocnikowych

. Dobrz, że już wszytko prawie jest w porządku :-).
AsienkaPL, witam nową mamę!