katarzyna_s
Mamusia Weroniczki
noc byla straszna,chyba przechwalilam
Weronika budzila sie prawie co godzine zeby jesc,zaqsypiala na szczescie od razu po wlozeniu do lozeczka(oczywiscie z pielucha).czasami sie boje klasc przy niej ta pieluszke bo wiecie,jak sie tak budzi co chwile to ja mam doslownie piasek w oczach i zasypiam szybciej niz ona,a to w sumie strasznie niebezpieczne zeby spala z pielucha
staram sie nie zasypiac ale kurde,dzis to juz poleglam
zuzia24-wiesz,ja mam czasami to samo,szczegolnie jak mala ma wdecia.nic wtedy nie pomaga,kreci sie i wije w lozeczku.:-( ale wystarczy ze wezme ja do nas do lozka i jest ok,hmmmm...ciekawe jaki u dzieci ten bol skomplikowany






zuzia24-wiesz,ja mam czasami to samo,szczegolnie jak mala ma wdecia.nic wtedy nie pomaga,kreci sie i wije w lozeczku.:-( ale wystarczy ze wezme ja do nas do lozka i jest ok,hmmmm...ciekawe jaki u dzieci ten bol skomplikowany


