reklama
aguska2017
Fanka BB :)
HELLO



wróciłam




wróciłam
krolcia
Fanka BB :)
Wiiitaj!

Witaj agus
Melduje je zyje... ale ledwo... :-(
Bylismy z Olkiem na ekg niestety nie dła sobie zrobic
gadałam z pania kardiolog która nam miałą to ekg opisywac oczywiscie tez jej nie dał sie zbadac
Jutro idziemy po skierowanie do szpitala od pediatry bo innego wyjscia nie ma
Wrócilismy Olo padł... ja koło niego...
wstałam i sie zle czuje... słabo mi i wogóle zero siły...
Toz odpisało mi
ze z Urzedem miasta trzeba załatwiac ale sie tym zajma

Melduje je zyje... ale ledwo... :-(
Bylismy z Olkiem na ekg niestety nie dła sobie zrobic



Wrócilismy Olo padł... ja koło niego...

Toz odpisało mi


aguska2017
Fanka BB :)
cześć babeczki
kurcze ja w domu nie wiem za co sie wziąść
przynajmniej nas już wypakowałam
jeszcze dziś do teściowej ide na chwile z małym
ale jaka ja jestem zmęczona.....
jutro z rana muszę lecieć do UP mam na 9 się stawić liczę że szwagierka mi małego przypilnuje bo z nim gdzieś iść to wyzwanie
kurcze ja w domu nie wiem za co sie wziąść

przynajmniej nas już wypakowałam

jeszcze dziś do teściowej ide na chwile z małym
ale jaka ja jestem zmęczona.....
jutro z rana muszę lecieć do UP mam na 9 się stawić liczę że szwagierka mi małego przypilnuje bo z nim gdzieś iść to wyzwanie

krolcia
Fanka BB :)
A my po spacerze i placu zabaw. Było sporo sympatycznych dzieci więc i Mateusz i Daniel się wybawili. Normalne dzieci, bo ostatnio był taki chłopaczek jakiś
...dziwny, ale i jego matka jakaś taka dziwna,
trzepnięta to może po genach poszło.
A dziś to aż miło było popatrzeć jak cała grupka ładnie, grzecznie się bawi, dzieli zabawkami i wymienia na sprzęcie. No żadnej kłótni, cud, miód i orzeszki!



A dziś to aż miło było popatrzeć jak cała grupka ładnie, grzecznie się bawi, dzieli zabawkami i wymienia na sprzęcie. No żadnej kłótni, cud, miód i orzeszki!

aguska2017
Fanka BB :)
krolcia no to super
mój maluch też ostatnio mia towarzystwo to super sie bawił 
My wróciliśmy jeszcze do sklepu zaszliśmy i tak liczę że zaraz kąpanko i lulu ale z moim Bartkiem to różnie bywa.... oby po 21 zasnął


My wróciliśmy jeszcze do sklepu zaszliśmy i tak liczę że zaraz kąpanko i lulu ale z moim Bartkiem to różnie bywa.... oby po 21 zasnął
krolcia
Fanka BB :)
Moi w kąpieli. 

reklama
asiulka271
Mama Maciusia i Emilka
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2008
- Postów
- 3 268
hello.
My po weselichu już było nawet fajnie,mimo tego że nie chciałam iść.
Ale położyłam laskę na wszystko,i wszystkich i stwierdziłam że pójdę,i będę się dobrze bawiła.
Na ślub,pojechałam naszym autem,bo mężuś wiózł młodych do ślubu jego autem,a ja potem wcześniej,jeszcze zanim skończyli goście młodym składać życzenia zabrałam rodziców,i pojechałam na salę weselną,żeby mogli się przygotować do tego całego powitania.
Miałam potem zostawić auto na parkingu lokalu,bo był autobus podstawiany,i na wesele,i na poprawiny.
Jednak nie pijąca byłam,tylko lampkę szampana wypiłam za zdrówko młodych,bo było tak gorąco 36stopni),że nie miałam ochoty na alko.I spokojnie rano wróciłam autem do domu.
Chłopaki się wyszaleli ,Maciek wytrzymał całą noc,Emil do 1,20.Usnął mi na kolanach,i zanieśliśmy go do pokoju na górę,z kuzynki córką.
A w poniedziałek pierwsza zmiana,ciężko było wstać,ale jakoś przeżyłam.
W tym tygodniu pranie,prasowanie,pakowanie.
W piątek w nocy wyjeżdżamy nad morze.
Trzeba trochę odpocząć.
Miłego wieczoru.
My po weselichu już było nawet fajnie,mimo tego że nie chciałam iść.
Ale położyłam laskę na wszystko,i wszystkich i stwierdziłam że pójdę,i będę się dobrze bawiła.
Na ślub,pojechałam naszym autem,bo mężuś wiózł młodych do ślubu jego autem,a ja potem wcześniej,jeszcze zanim skończyli goście młodym składać życzenia zabrałam rodziców,i pojechałam na salę weselną,żeby mogli się przygotować do tego całego powitania.
Miałam potem zostawić auto na parkingu lokalu,bo był autobus podstawiany,i na wesele,i na poprawiny.
Jednak nie pijąca byłam,tylko lampkę szampana wypiłam za zdrówko młodych,bo było tak gorąco 36stopni),że nie miałam ochoty na alko.I spokojnie rano wróciłam autem do domu.
Chłopaki się wyszaleli ,Maciek wytrzymał całą noc,Emil do 1,20.Usnął mi na kolanach,i zanieśliśmy go do pokoju na górę,z kuzynki córką.
A w poniedziałek pierwsza zmiana,ciężko było wstać,ale jakoś przeżyłam.
W tym tygodniu pranie,prasowanie,pakowanie.
W piątek w nocy wyjeżdżamy nad morze.
Trzeba trochę odpocząć.
Miłego wieczoru.
Ostatnia edycja:
Podziel się: