Lena w środę wyszła ze szpitala. Jeżdżę do niej codziennie , nawet po kilka razy, bo starszaków moich życzyła sobie by zostawić. Bo a to do sklepu jej skoczą , a to po warzywa na pole...
Jest dobrze. Powoli zaczyna normalnie funkcjonować . Dietę trzyma. Schudła sporo.
Dostała 3 tygodnie zwolnienia.
Za to tacie mojemu znowu cukrzyca dała o sobie znać. Otwarte rany mu się robią na nodze. On coś z żyłami ma.
Jest dobrze. Powoli zaczyna normalnie funkcjonować . Dietę trzyma. Schudła sporo.

Dostała 3 tygodnie zwolnienia.
Za to tacie mojemu znowu cukrzyca dała o sobie znać. Otwarte rany mu się robią na nodze. On coś z żyłami ma.

.
.
wiec super... :-( Spedze niedziele rodzinnie...
Tylko normalnie wykwintną ;-)
a też chciałam nie długo robić ten blok ...
a dziś u nas ciepełko ale jak słonko było za chmurami to jednak chłodno sie robiło