Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Koralikowa]

Justa tak-durna jestem.

 

[AsienkaPL]

Witajcie!
Dzisiaj jakos czasu brak na wszystko.
Nie byłam na spotkaniu z wojtem bo dowiedzialam sie, ze i tak nie otworza kolejnej grupy. Musze starac sie aby maly dostał sie w styczniu.

Miłego dzionka!
Ide jesc obiad!

 

[Koralikowa]

Asienka smacznego,teraz w styczniu bedziesz sie starala.

Ja ide na zebranie .

 

[Lenuszka]

Koralikowa słonecznej pogody wam życzę! U nas dziś piękne słoneczko, ciepełko.
Lena pewnie w bojowym nastroju wstałaś. Powodzenia!;-)
Aguś łoj, skąd ja to znam. Moja jak widzi wodę utlenioną, bo muszę przemywać jej przekłute uszka ,to ucieka gdzie pieprz rośnie. Przemywam jej na śpiocha. No, ale Bartiemu na śpiocha przecież nie zapuścisz kropel do oczu.


Dostałam królika , mam opory przed zrobieniem czegokolwiek z niego, mimo ,iż pasztet jest wyśmienity. Tata od zawsze hoduje króliki.
Mięsko chudziutkie, zdrowe.
W tv w jakimś programie kulinarnym,gdzie babka uczy gotować całe rodziny, ostatnio oglądałam jak sprawiała kurczaka , poporcjowała , obsmażyła , dodała cebulkę , marchewkę, bulion i do piekarnika.
A dziś natrafiłam na taki przepis : Kulinarne szaleństwa Margarytki: Królik na bani z marchewkowym akcentem tyle , że z królikiem w roli głównej.
Chyba poeksperymentuję.

Starszaki dziś mają po 6 lekcji, w domu będą ok. 13.30. Wow!

Hej dziewczynki jestem załatwione....czekam na jeden dokument i do boju!!Ale napiszę światełko w tunelu dobrze widziałam
Justa nastrój mega bojowy

 

[aguska2017]

Justa fajny przepis szkoda że królik drogi ale może kiedyśkupimy i zrobie
co do mojej wagi to niestety choróbsko ze mnie wysysa ale dziś staram się nadrobić zjadłam już obiad specjalnie w siebie dużo wmusiłam.
Ale nadal czuję się jakby mnie czołg przejechał.Moi rodzice w przyszłym tygodniu przyjeżdżają to mama za pewne będzie gotować więc mnie podtuczy
Koralikowa to co ty robisz z tym telefonem?????????????
kurcze nie zły dług a ja marudzę na swoje opłaty
asienka to dowiaduj się co z tą grupa i pierwsza pędź
dobra ja uciekam do mojego łobuza

 

[Justa_82]

Justa tak-durna jestem.

Ale to rozumiem rachunek za kilka telefonów , internet i laptop?

Witajcie!
Dzisiaj jakos czasu brak na wszystko.
Nie byłam na spotkaniu z wojtem bo dowiedzialam sie, ze i tak nie otworza kolejnej grupy. Musze starac sie aby maly dostał sie w styczniu.

Miłego dzionka!
Ide jesc obiad!

Smacznego!
No to szkoda z tą grupą.

Asienka smacznego,teraz w styczniu bedziesz sie starala.

Ja ide na zebranie .

Ja mam jutro dwa.

Justa fajny przepis szkoda że królik drogi ale może kiedyśkupimy i zrobie
co do mojej wagi to niestety choróbsko ze mnie wysysa ale dziś staram się nadrobić zjadłam już obiad specjalnie w siebie dużo wmusiłam.
Ale nadal czuję się jakby mnie czołg przejechał.Moi rodzice w przyszłym tygodniu przyjeżdżają to mama za pewne będzie gotować więc mnie podtuczy

Aga drogie mięsko, bo zdrowe. Szkoda, że mieszkamy daleko od siebie. Podwędziła bym jednego tacie, nawet by się nie kapnął , że królik mu zginął, tyle ich ma. Ale szczerze jak na nie patrze, to mi ich bardzo szkoda. Gdybym widziała jak tata je sprawia chyba nie wzięłabym do ust. I tak gdyby nie ten sos śmietankowy , to nie wiem czy bym samo mięsko zjadła. Ciężko było połykać.
A z Twoją mamą to jak nie mąż ,to ja pogadam . Zadzwonię i zobaczysz!

 

[aguska2017]

justa ja też bym nie mogła patrzeć jak królika zabiaja i robia to co robiaale kiedyś na imprezie rodzinnej mój wujek zrobił królika w jakimś tam sosie(już nie pamiętam nawet z czym)i wiem że mi to smakowało ale on jest kucharzem więc zna się na rzeczyszkoda że mieszka daleko
Mi gorączka spadła mały jakiś śpiący już może dziś znowu szybciej padnie
Koralikowa no właśnie to za co te rachunki?za wszystko tak jak Justa pisze czy jak?choć to i tak baaaardzo dużo

 

[Anula1989]

Witam,
Ja nadal czekam na wiadomosc kiedy pogrzeb, prawdopodobnie dzis byla sekcja. Maly sie bawi wiec zagladam
Aguska zdrowka dla Bartka. Kurcze jak Ty malo wazyszmam kolezanke ze studow wazy tak jak Ty a na rekach ma takie wielkie zyly az wstydzi sie latem w krotkim rekawku chodzic. Ur dziecko koncem lipca a w pazdzierniku na studiach nikt by nie powiedzial ze 2 mies temu ur.Nawet byla u lekarza zeby powiedzial jej jak prztyc ale nic nie pomogl
Koralikowa, wow jaki rachunek. Mi na mies wystacza karta za 30 zl, kupuje wtedy smsy plus minuty do sieci i zostaje jeszcze niecale 20 na dzwonienie do innych sieci.
Justa, ja czasami mam krolika od cioci dla malego mi dawala ale on pozniej nie chcial jesc i nam robilam. Dokladnie nie pamietam jak robilam bo to z przepisu z neta ale wyszedl pyszny, mieciutki az Ł pochwilil mnie co rzadko sie zdarza jesli chodzi o gotowanie bo on uwaza ze jego mama najelpiej gotujeGdy bylam mala moj brat mial kroliki ale ze bylismy mali nie powalalismy zabic, raz gdy wujek zabil i dowiedzielismy sie z czego pasztet, zaczelam z bratem plakalac i ojciec jadl sam pasztet przez kilka dni

 

[Koralikowa]

wrocilam...z zebrania
i jestem znowu w trójce klasowej a do tego tez w szkolnej

Anula ja juz tez tak mam...

aguska no za wsio...jak bartus?? a ty?? lepiej??

Justa az wstyd sie przyznac za stacjonarny tylko,,ale gadalam masakra,,jzu nie dzwonie nigdzie...nunu tel nie ruszam....

 

[AsienkaPL]

Karolikowa - niezle rachunki, a niby ja to gadula! Łe ... to my mamy władze rodzicielskie w gronie!
Aguska - to ja Ci Kochana nieco kg sprzedam? Cio?


Podlałam nieco ogród, bo mam pustynie za oknem.