reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 069
My tez bylismy dzis na bardzo dlugim spacerku
:-) Pogoda wspaniala a moje dziecko pod koniec zasnelo w wozku
poszlam do domu a ja zostawilismy w wozku zeby sobie po spala.Spala poltorej godziny a jak sie obudzila to ja wzielam do domku rozebralam a ona dalej poszla spac na drugie poltorej godziny
.Chyba porzadnie sie dotlenila skoro tak dobrze jej sie spalo
Niestety podobno jutro ma juz nie byc tak slonecznie jak dzis
Ewcia A kiedy twojemu synkowi wyszly "5"ki
Moja Vanessa ma 16 zebow od 5 miesiecy
i nic sie nie dzieje jak na razie
;-)








Ewcia A kiedy twojemu synkowi wyszly "5"ki





Pycha
mama Mai i Marty
sewa zrób sobie suwaczek, bo się przyzwyczaiłam, że raczej dziewczyny mają i wiem w jakim wieku są dzieciaczki, a u ciebie nie wiem :-)
u nas tez było piekne słoneczko, więc pojechaliśmy do innego miasteczka na pizze, pyszną pizze :-) i na spacerek, tam jest jeziorko gdzie jest pełno łabędzi, kaczek i mew, więc Maja miała radoche, po drodze zajechalismy do moich dziadków, czyli pradziadkow Mai, tam zjechali moi rodzice i 2 siostry babci, więc było wesoło :-)
mala juz śpi i my tez trochę padnięci
u nas tez było piekne słoneczko, więc pojechaliśmy do innego miasteczka na pizze, pyszną pizze :-) i na spacerek, tam jest jeziorko gdzie jest pełno łabędzi, kaczek i mew, więc Maja miała radoche, po drodze zajechalismy do moich dziadków, czyli pradziadkow Mai, tam zjechali moi rodzice i 2 siostry babci, więc było wesoło :-)
mala juz śpi i my tez trochę padnięci
no to widze ze dzis wiekszosc z nas pada na pyszczek
my tez zaliczylismy spacer i plac zabaw,pozniej przyjechala moja psiapsiułka z dziecmi i było fajnie głosno:-) ale mały nie zaliczył popołudniowego spanka i o 19.00 byl juz strasznie marudny,ale przetrzymałam go do 20,30 i dopiero połozyłam i spi słodko tylko ciekawe o ktorej jutro sie zerwie rano
ja tez spadam do wanny i sie kłade lulku
DoBrAnOc DzIeWuSzKi

my tez zaliczylismy spacer i plac zabaw,pozniej przyjechala moja psiapsiułka z dziecmi i było fajnie głosno:-) ale mały nie zaliczył popołudniowego spanka i o 19.00 byl juz strasznie marudny,ale przetrzymałam go do 20,30 i dopiero połozyłam i spi słodko tylko ciekawe o ktorej jutro sie zerwie rano

ja tez spadam do wanny i sie kłade lulku
DoBrAnOc DzIeWuSzKi
zielona
Szczęśliwa mama Oskarka
Cześć dziewczynki :-)
My dzisiaj cały dzień (piękny) spędziliśmy w Krakowie na rodzinnej wycieczce:-)
Pogoda był cudna a wyjazd udany w 100%
Teraz ja jestem padnięta, mam obiecany przed snem masaż w wykonaniu mojego Męża więc mam nadzieje że się na niego deczekam ;-)
Do jutra moje drogie :-) DOBRANOC!!!!
My dzisiaj cały dzień (piękny) spędziliśmy w Krakowie na rodzinnej wycieczce:-)
Pogoda był cudna a wyjazd udany w 100%

Teraz ja jestem padnięta, mam obiecany przed snem masaż w wykonaniu mojego Męża więc mam nadzieje że się na niego deczekam ;-)
Do jutra moje drogie :-) DOBRANOC!!!!
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 069
Ja tez bylam i jestem zmeczona ale w koncu na wieczor posprzatalam sobie bo podloga az sie prosila
Tez uciekam w koncu spac
Moje dziecko mimo dlugiej drzemki w dzien przed 21:00 i tak ladnie poszla spac
:-) DOBRANOC :-)





zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
Witam po weekendzie :-)
My też wczoraj zaliczyliśmy spacerek, niestety nie tak długi, jak miałam w planach, bo u nas strasznie wiało:-(.
Sobotnia kolacyjka z mężem bardzo się udała. Za to w niedzielę rano Kuba zrobił nam pobudkę o 5.15 i już nie chciał spać
, więc całą niedzielę popijaliśmy z mężem kawkę, żeby nie paść. Nie wiem, co z tym moim dzieckoiem ostatnio się dzieje
. Stwierdziłam, że budzi się z głodu, bo ostatnio rano nawet mleko wypił
. A w dzień za bardzo nie chce jeść. Czasami obiad je w trzech częściach
. A taki żarłok jeszcze niedawno był z niego. Mam nadzieję, że to chwilowe fanaberie i wkrótce mu się poprawi.
To teraz idę czytać, co tam naklikałyście w ciągu ostatnich dni;-).
My też wczoraj zaliczyliśmy spacerek, niestety nie tak długi, jak miałam w planach, bo u nas strasznie wiało:-(.
Sobotnia kolacyjka z mężem bardzo się udała. Za to w niedzielę rano Kuba zrobił nam pobudkę o 5.15 i już nie chciał spać





To teraz idę czytać, co tam naklikałyście w ciągu ostatnich dni;-).
reklama
Podziel się: