Witam;-) .
U Mnie wciaz bez zmian
:-(...juz 2 dni po terminie i nic sie nie rusza ani sie nie dzieje(wczoraj pobolewal brzunio jak na @ i wieczorem najabrdziej bolalo -bylam juz dobrej mysli,ale wszystko ucicho do dzis)..jestem troszeczke przyznam zalamana nie sadzilam ze dotrwam az do 40tygi 2dnia.
Mialam dzis sie wziasc za sprzatanie pokoju,lazienki itp. i za pranie - szybciej minie dzien i nie bede myslec o jednym.....ale, jakos Mi to chyba nie wyjdzie
...Jestem zalamana, bez humoru i checi do zycia...zmeczenie psychiczne mnie ogarnelo.
:dull::sick:Ide spac. Buziaczki, pozdrawiam. Przepraszam za taki smutny i beznadziejny post ale tak sie czuje ....
:sick::-
no:
pa
U Mnie wciaz bez zmian


Mialam dzis sie wziasc za sprzatanie pokoju,lazienki itp. i za pranie - szybciej minie dzien i nie bede myslec o jednym.....ale, jakos Mi to chyba nie wyjdzie



