dawna cloe
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 580
Moje dziecko już padło Z mężem mieliśmy małąscysje na temat wydawania pieniędzy ( ja rozpierdalam oczywiście
)Sama zaproponaowałamże będzie mi wypłacał określonąkwotę Ale niech nie myśli że coś do domu będę kupować ekstra go wyślę. Jemu wydaje sie że jeśli on robi zakupy raz w tygodniu to my z tego żyjemy już cały tydzień. Więc się teraz przekona jak jest naprawdę
Ola no to trzymamy kciuki I oby nie za dużo tego winka bo ochota przyjdzie na co inne a nie na pisanie pracy;-)
)Sama zaproponaowałamże będzie mi wypłacał określonąkwotę Ale niech nie myśli że coś do domu będę kupować ekstra go wyślę. Jemu wydaje sie że jeśli on robi zakupy raz w tygodniu to my z tego żyjemy już cały tydzień. Więc się teraz przekona jak jest naprawdę
Ola no to trzymamy kciuki I oby nie za dużo tego winka bo ochota przyjdzie na co inne a nie na pisanie pracy;-)
Mała juz spi bo w dzien spała tylko ok. godzinki a M poszedł do pracy na nocke wiec moge troche poklikać :-)Jestem w dobrym humorze bo mała chodzi juz bez pampersa zaczęła wołac ze chce siku i to nawet na spacerze wiec dzisiaj musiałam ja sadzać zeby robiła siku na trawke
Bardzo jej sie to spodobało ze podlewa kwiatuszki wczesnej nie było o tym mowy
a wczoraj sama pokazała ze chce na trawke sie załatwić
Jeszcze tylko nam pozostało zeby oduczyła sie sikania w nocy i jak spi w dzien i wiem ze to jeszcze długo potrwa no ale i tak sie ciesze z jej postępów 
:dull: Chociaż ładnie potrafi siusiać do toalety....
Juz mnie ta cała sytuacja
:-(