reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
u nas też surowy tzn do zrobienia podłogi i kafelki no i sanitaria ale za dopłatą to też zrobią 120 od metra i wszystko będzie,tylko tego cholernego kredytu się boję bo tez myślę że nie drogo.musze kończyć wpadne za godzinke biore się za płaszczyk bo goraco u nas .Ciekawa jestem czy wy byście sie zdecydowalina taki kredyt bo w sumie to już by był własny kąt
 
noelia gdybym tylko mogla sobie pozwolic na taki kredyt to bym sie nie zastanawiala! ale niestety teraz niedalabym rady placic!
 
NOELIA JA TEZ BYM SIE NIEZASTANAWIAłA. Tylko najpierw trzeba siaśc we dwoje i przeanalizowac : czy damy rade ? jakie są zarobki , jakie potzreby i ile zostaje .Czasami warto przycisnąc pasa dla spokojniejszej perspektywy własnego zycia .Z tesciami może i fajnie ..ale samemu to zawsze samemu i na swoim .
 
witam was popoludniem pogoda "pod parasol" wiec mozna przynajmniej z wami pogadac noelia co do kredytu to ja juz splacam 7 rok i jakos musi byc ale MAM SWOJE i naprawde mam ciezko no ale coz" cos "jakims kosztem a place miesiac w miesiac samego kredytu 360 zl ja niepracuje ma z tylko i to bez zarejestrowania ale jakos to jest wcale niezaluje tej decyzi i nie mam takich wygut jak ty ( ajeszcze 3 lata mi zostalo)
 
noelia pisze:
tylko tego cholernego kredytu się boję bo tez myślę że nie drogo.musze kończyć wpadne za godzinke biore się za płaszczyk bo goraco u nas .Ciekawa jestem czy wy byście sie zdecydowalina taki kredyt bo w sumie to już by był własny kąt
Jesli mogę coś poradzić, to zaczęłabym od spokania z doradcą kredytowym. Pomoże określić na ile was stać z waszych zarobków i podpowie lie najmniej musicie zarobić, żeby wydolić. Ja jeszcze bym się zastanowiła czy nie kupić działki i wybudowac czagoś samemu, bo w takim budynku to jednak wszyscy razem. POczytać w ineterneci na stonach Muratorów i innych gazet budowlanych ile kosztuje taka budowa i mieć za podobne pieniądze coś jeszcze fajniejszego. Bo koło was, to pewnie działki malutkie, co? Ja sosboiście uważam, że inwestycja jest warta swojej ceny. Powodzenia! :)
 
Noelia jak macie pewną pracę to mozna pomyśleć ale ja bym chyba się nie zdecydowała, tchórz jestem. Naszczęście mamy mieszkanko co prawda nie własnościowe ale własne spółdzielcze nikt nam nie zabierze i mieszkamy sami tylko sprzedac nie możemy. Nie chcemy narazie wykupywać bo nie ma sensu i tak przeprowadzać się nie będziemy a moja mama ma własnościowe a sama jest to i tak nam zostanie ;) ;D ;D ;D Więc po co. Jednak prawda że na swoim to na swoim więc jak was stać i praca pewna to czemu nie
 
Czesć dziewczynki
No ja tez mam spodzielcze i niemuszę martwić sie kredytami mieszkaniowymi a jest to bardzo trudna decyzja bo przeciez trzeba ten kredyt spłacać przez wiele lat a niewiadomo co przyszłośc nam niesie
 
reklama
Do góry