reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

No na patelni tez dobre duszone jabluszka:tak::-pdo mies na obiad jako dodatek sa dobre jabluszka pokrojone w czaski i posypane majerankiem i na patelni podsmazone lub w piekarniku:tak::-)
 
reklama
Budyn lubie waniliowy z sokiem malinowym lub wisniowym:-pCzekoladowy to moj R uwielbia
Ja wogole lubie szarlotke.................:-p:-):-):-)
 
Ja robię ryż tak: foremkę smaruje masłem, wykładam warstwe ugotowanego ryżu, na to kładę starte jabłka na tarce o grubych oczkach , posypuje cynamonem, przykrywam, warsywą ugotowanego ryżu, wierzch smaruję masłem i zapiekam conajmniej 20 min w 200 st az wierzch lekko zbrazowieje. Potem polewam śmietana i posypuje cukrem:-p
 
A ja mam jeszcz inny przepis na ryz:
2 torebki ryzu
2 jajka
2 lyzki cukru
1 lyzka cynamonu
3/4 skl. slodkiej smietanki
2 lyzki cukru pudu do posypania
ok. 0,5 kg. jablek

1.Ryz ugotuj. Zoltka utrzyj z cukrem, potem wymieszaj z ryzem. Bialka ubic na sztywno (ze szczypta soli) i delikatnie polaczyc z ryzem (i zoltkami).
2. Jablka ja smaze (dusze pod przykryziem) z cukrem i cynamonem. (bez wody)
3. W zaroodpornym naczyniu uloz na przemian ryz i jablka (jablka na wierzchu). Posyp jeszcze cynamonem, polac smietanka i posypac cukrem pudrem.
4. Zapiekac ok. 25 min w piekarniku rozgrzanym do 180 st.
Wychodzi niby duzo, ale jest pyszne!:-p Dzieki jajkom jest puszyste.:tak:
Aha mozna jesc cieple jak i zimne.
nono jakis nowy przepis...

No na patelni tez dobre duszone jabluszka:tak::-pdo mies na obiad jako dodatek sa dobre jabluszka pokrojone w czaski i posypane majerankiem i na patelni podsmazone lub w piekarniku:tak::-)
nono do mięśa,, moj to nie lubi takich wynalazkow niestety-a ja lubie..hmmm

Ja wogole lubie szarlotke.................:-p:-):-):-)
ja tezz i to bardzooo
 
Witam popołudniowo, a może wieczornie :baffled: taka ta aura, że nie wiadomo co, to już jest ;-)

Byliśmy dziś u moich rodziców. Standardowo objadłam się pyszności i teraz ledwie się ruszam. No, ale raz na jakis czas to chyba można :-) Pogoda okropna, leje cały czas. Jak tak dalej pójdzie to będziemy w błocie brodzić :confused:

Tyle naklikałyście :szok: przeczytałam wszystko, ale nie wiem co komu miałam pisać :zawstydzona/y: wiem tylko jedno..... narobiłyście mi smaka tym ryżem z jabłkami. Chyba jutro zrobię.
 
Klavell to juz zalezy od gustu.moim zdaniem takie duszone jabluszka sa lepsze w polaczeniu z ryzem niz zwykle starte surowe jablko ktore lubie jesc z marchewka tarta i smietana z ckrem.

Mniam tarta marchewka z jabluszkiem...juz dawno nie jadlam...pamietam jak bylam mala to mama nam zawsze takie pysznnosci robila...poczekam az hanifka podrosnie to jej zaserwuje...zdrowe, tanie a jakie pyszne

A ja właśnie zrobiłam budtń czekoladowy! Ktoś chętny:confused: Zapraszam:-p
uwielbiam budyn mniam...ale az wstyd sie przyznac ale jeszcze w zyciu nie robilam budyniu...oj przepraszam jeden raz i mi nie wyszedl zrobilam wg przepisu i wydawal mi sie za rzadki nie wiedzialam ze on zgestnieje i dosypalam jeszcze jedna torebek i wyszedl taki gesty wrecz twardy nie do zjedzenia jak wbilam lyzeczke to nie umialam jej wyciagnac, ale jak to robilam to bylam mloda z kolezanka same w domu to chcialysmy poszalec i cos zrobic i poszalalysmy no i teraz kupuje gotowe budynie w sklepach ale nie ma to jak domwy...

 
reklama
Witam popołudniowo, a może wieczornie :baffled: taka ta aura, że nie wiadomo co, to już jest ;-)

Byliśmy dziś u moich rodziców. Standardowo objadłam się pyszności i teraz ledwie się ruszam. No, ale raz na jakis czas to chyba można :-) Pogoda okropna, leje cały czas. Jak tak dalej pójdzie to będziemy w błocie brodzić :confused:

Tyle naklikałyście :szok: przeczytałam wszystko, ale nie wiem co komu miałam pisać :zawstydzona/y: wiem tylko jedno..... narobiłyście mi smaka tym ryżem z jabłkami. Chyba jutro zrobię.
fajno,ze wizyta u mamy sie udała i sie objadłas,,hehee
a ryża to ja juz zjadłam i pekne zaraz,,łapczyw ajestem,,zrobiłam na dwa razy,,na jutro,,ale zjadłam juz 3/4 a zapewne do wieczora zjem wszystko:szok::szok:.. dobre pychotka,,zrobiłam na zimno,,bo nie chcialo mi sie dlugo czekac...
 
Do góry