reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Leika - moja pani doktor jest naprawde super. Oprocz przychodni pracuje ona w Akademi Medycznej. Ostatnio jak mialam akcje z dusznosciami u Dawidka to zadzwonilam do niej w sobote. Przyjechala do mnie do domu zbadala go i zawiozla nas do szpitala. Chcialam jej zaplacic no bo w soboty ona nie pracuje, myslalam ze bedzie to wizyta prywatna. Nie wziela pieniedzy, powiedziala ze nie ma o czym mowic,powiedziala tez ze kazdy lekarz tak by zrobil - moje zdanie jest inne, nie kazdy. Jak bylam z Dawidem w szpitalu to do mnie dzwonila i pytala co sie dzieje. A ostatnio jak szla na urlop to zadzwonila sama do mnie zapytac sie czy moje dzieciaki sa zdrowe. Aniol nie czlowiek
Poprzednia lekarka to doprowadzala Jasmine przez tydzien ziolami do takiego stanu ze na drugi tydzien trzeba bylo podawac antybiotyk. Szybo z niej zrezygnowalam.

to tyle o mojej ukochanej pani doktor :-):-D
 
reklama
Jasmina pozadrościc doktórki, naprawde.Od razu mi się nastrój poprawił.Wiec są na tym świecie dobrzy lekarze.
 
Jasmina zdrówka Dawidkowi.Oj naeczy się biedaczek.
Oj u mnie ze słodyczami też była jazda..Teściowa chciała małego do mlecznej przyzwyczajać jak miał 4 miesiące.Jak miał 5 to mu czekoladowe jajko poświęciła i dała.No to jej powiedziałam,że przez to zatwardzenia dostał.No i spokój.Nie powiem dostaje teraz coś słodkiego ale to my decydujemy co i w jakich ilościach.
Tak wcześnie małemu czekoladę dawać:szok::szok:
jaśmina super masz lekarza:tak:Chociaż moja też ni jest najgorsza:tak:
 
Katrinm wiedziała,że sien ie zgadzam to reobiła to po kryjomu:dry::dry::dry::dry:Ale byłam wściekła..Zaczeła kinderki kupować i obrażona chodzić..Chodz normalnie hest cudowna do rany przyłóż...
 
Kurde, ja do tej pory rękami i nogami bronię się przed czekoladkami dla Oliwki, nie chcę żeby od małego była przyzwyczajona do słodyczy, ale co tam - teściowa ma to w d*pie, ja sobie mogę pogadać, bo przecież dziecku smakuje :wściekła/y:.No to że smakuje to ja wiem, a to że nie chcę jej karmić takimi rzeczami to inna sprawa.I czasem mam dość.A najlepsze jest to, że według mojej teściowej to czekolada jest dobra dla Oliwki, ale chlebek jej na pewno szkodzi :baffled::dry:
 
reklama
Do góry