Witam Dziewczyny , przepraszam ze wpadam jak postrzelona ale mam prosbe ... szukam juz wszedzie pomocy ;
Dziewczyny prosze Was o pomoc , znacie jakies sposoby na przeziebienie

:-(
Blania obudziala sie dzis o 3-30 i nie mogla zasnac do 5 az sie meczyla , co juz zasypiala to kaszelek ja meczyl , daje jej syropek ale bardzo niechetnie go pije wykreca sie wymiotuje , pluje i wyrywa sie , musze na sile jej dawac ale kaszle az ma odruch wymiotny,wiec musze jej wcisnac chociarz troszke bo sie wtedy uspokaja troszke :-(nie ma goraczki

ma kaszel taki przejsciowy troche suchy jakby a zarazem mokry


,i katarek

, wieczorem wczoraj dalam jej paracetamol calpol, i nasmarowalam plecki, stopki i klatke piersiowa mascia rozgrzewajaca mietowa, pospala troszke bez kaszlu..ale nie chce by sie to rozwinelo na dobra? sa jakies domowe sposoby

Pomozcie prosze :-

-

-(
jak myslicie kapac ja dzis ??