reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

elmaluszek sliczne z Was kobiety :tak:

Martuchaa a ja myslalam, ze u Ciebie slni :tak: witam w klubie mega lenia :baffled:

Winka poczekam, ja cierpliwa jestem :tak:
 
reklama
Sewa mówią, że jeszcze sie taki nie urodził, żeby wszystkim dogodził:-):-):-):-)
Winka jak miałam nie przywyknąć, kiedy tu teraz mój dom? Łatwo nie jest, ale twarda ze mnie sztuka. Niestety migrena się odzywa w takie upały, ale co poradzić?
Elmaluszek niezłe laseczki jesteście
 
w ogole to dopadl mnie len, porzadki przeszly na drugi plan i wybralismy sie na spacer ... kurcze od paru dni nie mam sily sie za nic zabrac:dry:
To ja mam tak samo, z tym wyjątkiem, że nawet 4 liter ruszyć mi się nie chce :-D. Za chwilę normalnie pędy puszczę :-D.

Dziecko się uspokoiło - dałam bańki, co by się chwilkę zajęło :-p, więc na spacer nie idę :zawstydzona/y:. Przecież spacer nie zając - nie ucieknie, nie ?:-D:sorry2::confused::dry::-D
 
Martuucha mnie też Leń doścignął. Tłumaczę sobie to upałem, ale sama dobrze wiem, że to leń patentowany we mnie wstapił
 
Dziekujemy za slowa uznania babeczki.Przynajmniej widzicie z kim pisujecie:-D
Okzane-łomatko daleko mi do laski(z 9 kilo niedowagi)hehe,ale milo slyszec
 
Ja to dzis przegielam na maxa :szok::szok::szok: prawie caly dzien przesiedzialam przed kompem :szok: zostawilam dziecko samo sobie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale jakos mu nie przeszkadza, ze sam sie bawi..... teraz lepi ciastoline i wyglada na zadowolonego.... chyba nie powinnam miec wyrzutow sumienia, mnie tez czasami nalezy sie bardziej luzny dzien.... prawda :sorry2:
 
reklama
Ja to dzis przegielam na maxa :szok::szok::szok: prawie caly dzien przesiedzialam przed kompem :szok: zostawilam dziecko samo sobie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale jakos mu nie przeszkadza, ze sam sie bawi..... teraz lepi ciastoline i wyglada na zadowolonego.... chyba nie powinnam miec wyrzutow sumienia, mnie tez czasami nalezy sie bardziej luzny dzien.... prawda :sorry2:


Nic się nie przejmuj, czasem też tak robię. Chociaż nie przeczę, że mam potem mega wyrzuty sumienia, że się dzieckiem nie zajmuję, ale przecież nam też się należy czasem lekki oddech:-)
 
Do góry