reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Oj reczne robotki nie wchodza w gre :):) JA wole gotowac albo cos posprzatac, teraz bioer sie za szukanie pracy bo coraz ciezej a mazowi za bardzo to sie nie chce juz pracowac :):):)

 
reklama
ja to sama nie wiem. na szydełku nie umiem na drutach to jak raz salik zrobiłam to nie wiemczy ktos by go włozył mówiłam że ja do niczego. Nawet gotowanie lepiej wychodzi mężowi ;D ;D ;D
 
jsorbek muszisz probowac! nic cie sie odrazu nie uda! a szalik powinnas sie cieszyc na pewno na swiecie nie ma drugiego takiego samego!!!!!!!!!
 
u mnie szycie i wszystko co jest z tym zwiazane nie wchodzi w gre, po prostu dla mnie to kara a nie przyjemnosc. W wolnych chwilach to juz wolę gotować sprzatac i takie tam.
 
Oj ja też kiedyś malowałam i myślę czy do tego nie wrócić,a poza tym lubię szyć ubranka dla dzieci bo to nie taka wymagająca klientela .Mam trzy siostrzenice i trzech siostrzenców i zawszę coś dla nich szyłam a teraz mam swoją niunkę i dla niej teraz szyję ;D ;D ;D

na razie uszyłam jej trzy pary spodni takie ciepłe ze sztruksu i kwiatki wyszyłam jak zimno było to przydały się teraz spódniczki, sukienki obmyślam

POLECAM FAJNA ZABAWA DLA CIERPLIWYCH :laugh:
 
no szliczek był, że ho-hoho kazdy komu bym go dała uciekałby gdzie pieprz rosnie, a maszyny nie mam więc i szycie odpada. Kiedys chciałam kupić i nauczyc sie ale mój mąz powiedział że pewnie spróbuje razczy dwa i maszyna w koncie bedzie kurzem zarastać. I pewnie miał rację bo ja słomiany zapał mam do wszystkiego.
 
Ja mam maszynę stoi na strychu, słownie trzy razy ją rozłozyłam i coś próbowałam a takie miałam ambitne plany :p
 
A ja uwielbiam haftowac i szydełkowac. i nie chwalac sie nawet mi to wychodz ładnie. a ostatnio odziedziczyłam maszynę do szycia po teściowej i chciałabym sie nauczyć szyć....

dziewczyny próbujcie to wcale nie jest takie trudne:)
 
elusia79 pisze:
A ja uwielbiam haftowac i szydełkowac. i nie chwalac sie nawet mi to wychodz ładnie. a ostatnio odziedziczyłam maszynę do szycia po teściowej i chciałabym sie nauczyć szyć....

dziewczyny próbujcie to wcale nie jest takie trudne:)

Myślisz, ze te które nigdy nie miałay z maszyną do czynienia dadzą radę ? ::) Tylko , ze ja myślałam o zajeciu które robi mało chałasu, bo jak już to będę coś tworzyć kiedy mały bedzie spał , a przy maszynie to raczej ne pospi długo :laugh:

Muszę się Wam pochwalić ;D ;D Aż pekam normalnie z dumy !!!! Mój skarbek ma białą kreseczkę na dziąsełku ;D ;D ;D Zupełnie przypadkiem odkryłam wyrastającego ząbka. Mały włożył sobie mojego palca do buzi i zacisnoł dziasełka, a mnie coś zakuło :laugh: :laugh: :laugh: Mało się nie posikałam z wrażenia :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Nawet mi na chwile przeszły moje bolaczki, bo ja jestem głupol i sie znowu przeziębiłam cholera :mad: :mad: Już 3 raz w tym roku ::)
 
reklama
jsorbek pisze:
ja to sama nie wiem. na szydełku nie umiem na drutach to jak raz salik zrobiłam to nie wiemczy ktos by go włozył mówiłam że ja do niczego. Nawet gotowanie lepiej wychodzi mężowi  ;D ;D ;D

Jsorbek, nie sądziłam, ze jest gdzies takie drugie beztalencie jak ja, ale zobacz jaki ten świat mały :laugh: :laugh: :laugh:
i mój maż tez za kucharza robi ;D No moze do jednego mam talent.... umiem grać ::)...... na nerwach :laugh: :laugh:
 
Do góry