reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

A kuku! :-)
Ja też zajrzałam o tej porze, a co :-p
Widzę, że rozprawiacie o ślubnych dodatkach. Niestety nie mam czasu, żeby poczytać więcej, bo zaraz się z m wybieramy pod prysznic. :wink:
Piotruś już śpi, ale się wyhasał dziś na spacerku tak że szok :szok: Próbował zdmuchiwać dmuchawce, ale nie bardzo mu to wychodziło, więc w końcu podtykał je mi :-D On chyba jakimś botanikiem zostanie, bo ciągle zrywa kwiatki (i daje mamusi! :laugh2:), trawkę, listki, zbiera patyczki i inne takie. :happy:
I jeszcze jedna nowa zabawa Piotrusia - kręci się w kółko dopóki mu się w główce nie zakręci, a później obija się o ściany i meble i się bardzo cieszy. :szok::-D Tylko ja mam stresa, żeby sobie za dużych guzów nie ponabijał. :sorry: Wasze dzieci też tak mają/ miały? :eek:

ja mam uraz do krecenia.Paulina jak milaa 2-54lata to mogla sie krecic nawet 15minut i sie nie przewrocic:szok::szok:
w kazdym razie jak juz ja zdiagnozowali to miala zkaaz krecenie.ale Weronika owszemprbuje,alezawsze jej zwracam uwage przestaje sie krecic.
takie juz moje skrzywinie:baffled:
 
reklama
Oliwka robi to samo,jak zacznie to zabawy nie ma końca :-D:-D:-D:-D:-D:-D
No tak, u nas podobnie. :tak: Dziś bawiliśmy się w kółko graniaste. :sorry: Tatuś wymiękł po trzecim razie, ja po jakimś siódmym czy ósmym, a Piotruś kręcił się dalej! :-D:-D:-D:-D:-D
Co do dmuchawców to też o mało się ich nie najadł no i powietrze wydmuchiwał nie ustami, a nosem :-D:-D:-D:-D
 
a ja wczorak odpaldam bo poszlam do mamy.
a wieczorem-mialambardzo powazna rozmowe z P, o tym o czym sie rozpsialam niedawno na T.
no i hmmm chyba cos zrozumial pytanie na jak dlugo.
no i poszlismy spac.
a dzis-od rana sprztanie itd.mala pold dnia na podworku wiec musialamja dogladac bo P dzis w domu ale wzial sie za robienie skalniaka:szok::szok::szok::szok: i porzadkow na podworku.
ale zapomnialam zrobic fotki ,postaram sie jutro pokazac wamskalniak i mini-ogrodek:-)
pozniej sie wzielam za prasoanie-mala siedziala w paiskownicy a ja prasowlama na podescie przy schodach:-):-)
cieplo bylo iwecbylo fajnie:-D
a wczpraj wieczorem jak bylam u mamy Weronika wziela nocnik i zacea w niego walic rekami i krzyczec wiec ja pytam czy chce siusiu-to ona sie nadstaiwa na nocnik .szybko ja posadzilami takiego kloca nawalila ze szok:szok::szok::szok::rofl2:
oczywiscie bez brawa sie nie obeszlo:-)

moj P dzis w pracy,dziewczyny chrapia i mam w koncu wolne.nawet sobie pozmywalam zeby miec spokoj rano:-):rofl2:
 
ja mam uraz do krecenia.Paulina jak milaa 2-54lata to mogla sie krecic nawet 15minut i sie nie przewrocic:szok::szok:
w kazdym razie jak juz ja zdiagnozowali to miala zkaaz krecenie.ale Weronika owszemprbuje,alezawsze jej zwracam uwage przestaje sie krecic.
takie juz moje skrzywinie:baffled:
Rozumiem, że miało to jakiś związek z autyzmem?
A swoją drogą to przez 52 lata tak się kręcić... :-p:-p:-p No no no :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
A kuku! :-)
Ja też zajrzałam o tej porze, a co :-p
Widzę, że rozprawiacie o ślubnych dodatkach. Niestety nie mam czasu, żeby poczytać więcej, bo zaraz się z m wybieramy pod prysznic. :wink:
Piotruś już śpi, ale się wyhasał dziś na spacerku tak że szok :szok: Próbował zdmuchiwać dmuchawce, ale nie bardzo mu to wychodziło, więc w końcu podtykał je mi :-D On chyba jakimś botanikiem zostanie, bo ciągle zrywa kwiatki (i daje mamusi! :laugh2:), trawkę, listki, zbiera patyczki i inne takie. :happy:
I jeszcze jedna nowa zabawa Piotrusia - kręci się w kółko dopóki mu się w główce nie zakręci, a później obija się o ściany i meble i się bardzo cieszy. :szok::-D Tylko ja mam stresa, żeby sobie za dużych guzów nie ponabijał. :sorry: Wasze dzieci też tak mają/ miały? :eek:
Myszunia ,wierz lub nie ,ale identyczny ksawek kwiatki ,listki do tej pory znosi ,a z tym kręceniem to różnie ostatnio dawno...ale też to ma ...chłopaki tak maja ...zwariowani wariaci i już:-D:-D:-D
 
No popatrz jakie czepialskie się znalazły...

Skalniaczki fajna sprawa, koniecznie musisz zdjecia porobic.
I buciki tez bardzo ładne, i do sukni, i do spodni i do spódnicy będą

Ja tez pozmywałam, zeby rano w czyste wejsc, pranie wlasnie rozwiesilam, ale sie wiatrzycho zerwało, az dziwnie.
 
reklama
Do góry