reklama
Joanna73
uzależniona od BB
witam :-) spałam jak nigdy do 9 
a teraz oczywiście najpierw BB 


kawka i zaraz troche poczytam
Obiadek mam ,pogoda się zmieniłaochlodzilo sie , ale może nie bedzie padać
mam trochę takich krawieckich zajec- dziurki pozaszywac bo się Gabi sweterek wczoraj na spacerze caly czas odpinal ,troche cerowania po wyprutych metkach - ale checi brak
ale trzeba
Wczoraj byłam w biedronce jest już dużo szkolnych rzeczy my kupilismy dzieciom teczki na rysunki ,Zuzi piórnik ,papier kolorowy ,worki na kapcie no i oczywiście trochę spożywki A ja przemycilam ciastkadelicje


,moj mąz zorientiowal sie dopiero przy kasie
głupio było zostawiac ale powiedzialam ze nieraz wpadnie jakas kolezanka na kawke to nawet nie ma czym poczestowac
Miłego dnia pewnie jeszcze zajrzę na BB






Obiadek mam ,pogoda się zmieniłaochlodzilo sie , ale może nie bedzie padać


Wczoraj byłam w biedronce jest już dużo szkolnych rzeczy my kupilismy dzieciom teczki na rysunki ,Zuzi piórnik ,papier kolorowy ,worki na kapcie no i oczywiście trochę spożywki A ja przemycilam ciastkadelicje






Miłego dnia pewnie jeszcze zajrzę na BB

no to teraz gę się przywitać
coś mnie łamie boli mnie gardło mam katar
wczoraj w pracy też się wściekłam
wchodzę za 15 18 do pracy babeczka siedzi już przebrana gotowa do odlotu no ok pytam cy wszystko zrobiła ona tak
no ok ...przebrałam się wchodzę na sklep a tam andrzej też z ekipy sprzątającej mówi a gdzie gośka??ja no poszła do domu ja już przyszłam a on co??????????? przecież ona miała umyć wszystkie wanny na sklepie umywalki kabiny brodziki meble łazienkowe i kuchnie ja 

on no ***** mać to ty musisz to zrobić ...ja andrzej to nie wykonalne samych wanien jest 50 kabin i brodzików 40 a umywalki kuchnie łazienkowe meble a do tego łazienki kasy szatnia stołóka no kiedy kja mam to n iby zrobić?????
andrzej no to się szefowa wkurzy bo kazała to zrobić
wściekłam sie i myje te wanny umyłam wszystkie patrzę na zegarek jest 19.50 czyli została godzina i 10 minut a jezcze łazienki szatnia wściekłam się i zadzwoniłam do szefowej i mówię jej co i jak ta się wścikła mówi że mam to zostawić że mogłam wcale tego nie rusać że ona juto opierdzieli gośkę i wandę bo one miały to zrobić w tym tygodniu a nie mną się wysługiwać
co nie zmienia faktu że jak dzisiaj pójdę do pracy to je opierdzielę na czym świat stoi 


no to sie wyżaliłam
noc taka sobie tzn antoni budził się 2 razy ale mnie kaszel męczył i gardło i się budziłam:-
-(
za oknem piękne słońce a mi się nnawe z domu tyłka nie chce ruszyć taka jestem nie do życia:-
-(

coś mnie łamie boli mnie gardło mam katar

wczoraj w pracy też się wściekłam











no to sie wyżaliłam

noc taka sobie tzn antoni budził się 2 razy ale mnie kaszel męczył i gardło i się budziłam:-
za oknem piękne słońce a mi się nnawe z domu tyłka nie chce ruszyć taka jestem nie do życia:-
Jadźka
mama 2 synów
ale wrancano to teraz gę się przywitać
coś mnie łamie boli mnie gardło mam katar
wczoraj w pracy też się wściekłamwchodzę za 15 18 do pracy babeczka siedzi już przebrana gotowa do odlotu no ok pytam cy wszystko zrobiła ona tak
no ok ...przebrałam się wchodzę na sklep a tam andrzej też z ekipy sprzątającej mówi a gdzie gośka??ja no poszła do domu ja już przyszłam a on co??????????? przecież ona miała umyć wszystkie wanny na sklepie umywalki kabiny brodziki meble łazienkowe i kuchnie ja
on no ***** mać to ty musisz to zrobić ...ja andrzej to nie wykonalne samych wanien jest 50 kabin i brodzików 40 a umywalki kuchnie łazienkowe meble a do tego łazienki kasy szatnia stołóka no kiedy kja mam to n iby zrobić?????
andrzej no to się szefowa wkurzy bo kazała to zrobić
wściekłam sie i myje te wanny umyłam wszystkie patrzę na zegarek jest 19.50 czyli została godzina i 10 minut a jezcze łazienki szatnia wściekłam się i zadzwoniłam do szefowej i mówię jej co i jak ta się wścikła mówi że mam to zostawić że mogłam wcale tego nie rusać że ona juto opierdzieli gośkę i wandę bo one miały to zrobić w tym tygodniu a nie mną się wysługiwać
co nie zmienia faktu że jak dzisiaj pójdę do pracy to je opierdzielę na czym świat stoi
no to sie wyżaliłam
noc taka sobie tzn antoni budził się 2 razy ale mnie kaszel męczył i gardło i się budziłam:--(
za oknem piękne słońce a mi się nnawe z domu tyłka nie chce ruszyć taka jestem nie do życia:--(
as a o której się położyłaś do tego łóżka???witam przedpołudniowo.
Właśnie ściągnęłam nogę z łóżka.![]()



I fajnie ,przystawiaj go jak najczęściej.Witam jak zwykle przy kawusi. Seweryn jeszcze śpi a Sebastian urzęduje. Ja sobie dziśaj wymyśliłam pieczeń robić a trochę mi się nie chce ale niema rady bo mięso wczoraj wyciągnęłam. cholerka nie kupiłam pieczarek. A wczoraj przez sen Sebek śiągnoł z tej drugiej dobrze bybyło żeby normalnie jadł bo jak będe musiała ściągać mleko to się załamie chyba
Po prostu musiałaś kilka razy z rzędu podać mu tę jedną pierś i on ją bardziej wypracował sobie i dlatego wybrzydza teraz.

Dzieci to cwaniaczki od urodzenia.




menda to mało powiedziane.no to teraz gę się przywitać
coś mnie łamie boli mnie gardło mam katar
wczoraj w pracy też się wściekłamwchodzę za 15 18 do pracy babeczka siedzi już przebrana gotowa do odlotu no ok pytam cy wszystko zrobiła ona tak
no ok ...przebrałam się wchodzę na sklep a tam andrzej też z ekipy sprzątającej mówi a gdzie gośka??ja no poszła do domu ja już przyszłam a on co??????????? przecież ona miała umyć wszystkie wanny na sklepie umywalki kabiny brodziki meble łazienkowe i kuchnie ja
on no ***** mać to ty musisz to zrobić ...ja andrzej to nie wykonalne samych wanien jest 50 kabin i brodzików 40 a umywalki kuchnie łazienkowe meble a do tego łazienki kasy szatnia stołóka no kiedy kja mam to n iby zrobić?????
andrzej no to się szefowa wkurzy bo kazała to zrobić
wściekłam sie i myje te wanny umyłam wszystkie patrzę na zegarek jest 19.50 czyli została godzina i 10 minut a jezcze łazienki szatnia wściekłam się i zadzwoniłam do szefowej i mówię jej co i jak ta się wścikła mówi że mam to zostawić że mogłam wcale tego nie rusać że ona juto opierdzieli gośkę i wandę bo one miały to zrobić w tym tygodniu a nie mną się wysługiwać
co nie zmienia faktu że jak dzisiaj pójdę do pracy to je opierdzielę na czym świat stoi
no to sie wyżaliłam
noc taka sobie tzn antoni budził się 2 razy ale mnie kaszel męczył i gardło i się budziłam:--(
za oknem piękne słońce a mi się nnawe z domu tyłka nie chce ruszyć taka jestem nie do życia:--(
Jak tam można koleżankę załatwić.Jak ona mogła wyjśc wcześniej.To się w głowienie mieści.Malina nie obraź się ,ale ja to bym z miejsca aferę zrobiła.





malinuś ok 3 no może tuż po 3 ,bo obraz wyszywałam...as a o której się położyłaś do tego łóżka???![]()




medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
ufff ale mi goraco- mam ładnei wszystko wysprzatane- nczynia wszystkie umyte- podlogi umyte- kibelek też i balkon- pościągałam pranei i czego na prasowanie.. ale chwile musze sobie odpoczać i potem sie za to wezme




chyba bym pinde udusiłano to teraz gę się przywitać
coś mnie łamie boli mnie gardło mam katar
wczoraj w pracy też się wściekłamwchodzę za 15 18 do pracy babeczka siedzi już przebrana gotowa do odlotu no ok pytam cy wszystko zrobiła ona tak
no ok ...przebrałam się wchodzę na sklep a tam andrzej też z ekipy sprzątającej mówi a gdzie gośka??ja no poszła do domu ja już przyszłam a on co??????????? przecież ona miała umyć wszystkie wanny na sklepie umywalki kabiny brodziki meble łazienkowe i kuchnie ja
on no ***** mać to ty musisz to zrobić ...ja andrzej to nie wykonalne samych wanien jest 50 kabin i brodzików 40 a umywalki kuchnie łazienkowe meble a do tego łazienki kasy szatnia stołóka no kiedy kja mam to n iby zrobić?????
andrzej no to się szefowa wkurzy bo kazała to zrobić
wściekłam sie i myje te wanny umyłam wszystkie patrzę na zegarek jest 19.50 czyli została godzina i 10 minut a jezcze łazienki szatnia wściekłam się i zadzwoniłam do szefowej i mówię jej co i jak ta się wścikła mówi że mam to zostawić że mogłam wcale tego nie rusać że ona juto opierdzieli gośkę i wandę bo one miały to zrobić w tym tygodniu a nie mną się wysługiwać
co nie zmienia faktu że jak dzisiaj pójdę do pracy to je opierdzielę na czym świat stoi
no to sie wyżaliłam
noc taka sobie tzn antoni budził się 2 razy ale mnie kaszel męczył i gardło i się budziłam:--(
za oknem piękne słońce a mi się nnawe z domu tyłka nie chce ruszyć taka jestem nie do życia:--(



reklama
hi hi dzwonił do mnie andrzej z pracy mówi że dziewczyny wściekłe myślały że ja pokornie wszystko zrobie a tu dupa blada nic nie zrobiłam poza wannami a szefowa zadzwoniła i je opierdzieliła że miały to zrobić i za kare dzisiaj siedza tak długo aż tego nie zrobią:-):-):-):-)podobno złe jak osy



i dobrze im










Podziel się: