reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Czasami wydaje mi się, że jakieś fatum wisi nad naszą rodziną, ciągle cos, jak nie Tata to teściowa, albo u Zuzi wymyslaja co rusz to nowe choróbska. Juz myślałam że po tym wylewie będzie dobrze to znowu coś z nerkami nie tak. Mam nadzxieje że okaże sie że nerki sa w porządku.Bo nie wiem jak to przeżyję

nieszczęścia chodzą parami, ale szczęścia stadami, będzie dobrze wierzymy w to :tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Mamitka,tulę mocno:-(,ludzie to normalnie bezduszni są:wściekła/y:.
Agnes,trzymam kciuki za udany zabieg pieprzykowy &&&;-):tak:.
Moje chłopaki zaśpione,ja z drinkiem się relaksuję.W nocy(ja M wyjeżdżał musiałam No-spę wziąść,tak mnie brzuch naginał:angry::angry:,że nie szło zasnąć:no:.Stare mi nerwa wczoraj ruszyło:wściekła/y::wściekła/y::angry::angry: i powiedziałam mu do słuchu :-p:tak::tak:.W pracy Olek dzisiaj ze mną był i nawet grzecznie się zachowywał:szok:.Jutro też idę tylko że z Julem a w środę wolne a i M przyjeżdża jutro wieczorem,żeby zasiłek w środę odebrać.Znowu wczoraj chlebek piekłam,tym razem żytni z dodatkami - rodzinka najeść się nie może:-p;-):-D.
Olek znowu mi zębami zgrzyta i chyba do dentysty z nim pójdę,bo próbowałam włożyć mu palec między zęby na śnie(podczas zgrzytania)to jakby szczękościsku dostał:baffled:.
 
Trzymam kciuki;-)
Mama zadzwoniła właśnie i przyszła do niej lekarka i powiedziała, że Tata jest juz rośluna i mamy dać mu spokojnie umrzeć:no::no::no::no:Wczoraj jeszcze z Nim rozmawiałam a dzis juz tylko śpi i śpi:baffled::no::no::no:


mamitka bardzo mi przykro.a ta lekarka jest jakas bezduszna :no::no::no:
jesteśmy z Tobą ale trzeba mieć nadzieję i wierzyć że Twój tato wyjdzie z tego :tak::tak::tak::tak::tak:


Czasami wydaje mi się, że jakieś fatum wisi nad naszą rodziną, ciągle cos, jak nie Tata to teściowa, albo u Zuzi wymyslaja co rusz to nowe choróbska. Juz myślałam że po tym wylewie będzie dobrze to znowu coś z nerkami nie tak. Mam nadzxieje że okaże sie że nerki sa w porządku.Bo nie wiem jak to przeżyję

trzeba myslec pozytywnie i nie załamywać się :tak::tak::tak::tak:
trzymam kciuki aby nerki Zuzi były zdrowiutkie :tak::tak::tak::tak:




a ja jestem niewyspana.Oliwka jak na złość dała mi w nocy popalić.wstała sobie 2.30 i usnęła dopiero dobrze po 5.00 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: głowa mnie boli :tak::tak::tak:

a do tego nerwy mnie zrzeraja :tak::tak::tak::tak:brzuch mnie boli i chce mi sie wymiotowac :tak::tak::tak::tak: wiem jestem panikara ale ja tak zawsze miałam od małego.

wiem że to mały zabieg,ale mimo wszystko się boję nic na to nie poradze.


na dodatek pogoda się spierniczyła,leje od połowy nocy i przetsać nie mysli :tak::tak::tak::tak::tak:

ja spadam ide sie szykować:-)
 
Dziś o czwartej dzoniła do mnie babka, z restauracji i pyta sie czy nadal jestem zainteresowana ofertą (wczesniej dzwonila i mowila ze chciala kogos na wesela na weekendy:szok::szok::szok:) ja jeje powiedzialam ze szukam pracy w ktorej nie bedzie nocek, tak wiec ona powiedziala ze ma juz osoby na wesela wiec raczej nocek nie bedzie:-D:-D:-D
powiedzialam jej ze mam dziecko i ze nie mam go z kim na noc zostawić, powiedziala ze rozumie:tak::tak::tak::tak:
w środe mam isć na 8 godzin zobaczeć czy mi będzie ta praca pasowała :tak::tak::tak:
a jak jutro sie okaże na badaniu ze mam fasolinke to ta praca będzie mi pasowała jak cholera a nawet bardziej :tak::tak::tak::tak::tak:wow super gratki widzisz będzie ok:tak:
NATALINECZKA
Ale fajnie:tak::-)

MALINUS
Udanych zakupow:-):tak:Pochwal sie pozniej co kupilas;-)

Ja własnie wrocilam z mlodymi z podworka:tak:I oczywiscie sa cali brudni:no:Byłam jeszcze na poczcie zrobic przedwplate na wakacje:-):tak:
Tearz mlodzi jedza kolacyjke
kochana zakupki typowo spożywcze rybka na obiad masełko mleko mięsko itp:tak:
Hej babeczki, ja jak zwykle jak po ogień:-D:-D:-D i tak w skrócie: obiad u teściowej zjadliwy i powiem Wam, ze nawet był smaczny,żyję:-D:-D:-D ale brat m i jego żona zupełnie nie potrafią się zachować przy stole, jak tylko dostali talerze pod nos zaczęli jeść, ja jestem nauczona, ze nie zaczynam jeść dopóki wszyscy nie siądą a tym bardziej gospodyni, ale może jestem staroświecka. A jak tylko zjedli to wstali i sobie poszli:szok::szok::szok:

W pracy jak Wam pisała malinka nie mam kompa ale może jutro już mi naprawią to trochę sobie z Wami popiszęi skoczę wreszcie do rowu bo tam też mam spore zaległości

Weekend minął spokojnie, w sobotę nie miałam weny na sprzątanie (fatalnie się czułam) więc dzisiaj rzuciłam się na sprzątanie, odkurzone, umyte podłogi i nawet dwa okna mi się udało ogarnąć:-D tylko obiadu na jutro nie zdążyłam zrobić:baffled: ale będę się martwić jutro jak wrócę;-)

mamita trzymaj się, mam nadzieję, że z tatą będzie wszystko dobrze i napisz jak wizyta z Zuzią (a może nie doczytałam, sorry)
dowikla super, ze jedziesz z dzieciakami na wakacje, napewno są zadowolone
myszunia a jaki jest powód tego skierowania na test Pappa?
patrysia super tak poczuć ruchy maleństwa to jest niezapomiane przeżycie
malinka Ciebie muszą przyjąć do tego casto bo kto tak jak Ty będzie ich tam zabawiał i rozśmieszał:-D:-DTy jesteś w tym niepokonana:tak:
i coś tam jeszcze chciałam ale już mi dziecię wisi nad głową więc muszę znikać:-(

Miłego wieczoru
aż by ci anabubka napisała wpadła jak po zapałki i tyle ją widzieli:-D:-D:-D
oj oby ci tego kompa w pracy zrobili normalnie powiedz szefowi że ty bez bb pierdzielisz nie pracujesz:-D:-Da w końcu wiesz co się stało teściowej że cię zaprosiła????
ja dzis dziewczyny jak po ogień.

trzymajcie za mnie kciuki bo jutro rano mam zabieg tego dużego pieprzyka co wam m mówiłam kiedyś co byłam w poradni onkologicznej,

także jutro mam sie stawić miedzy 9.00-11.00 w szpitalu i będą mnie ciąć :tak::tak:

boje sie jak cholera,nawet sobie nie wyobrażacie:no::no::no::no::no:
muszę więc nie ma odwrotu,nie wiem czy dziś usne w nocy.
trzymam kciukasy będzie dobrze napisz po co i jak:tak::tak:
Trzymam kciuki;-)
Mama zadzwoniła właśnie i przyszła do niej lekarka i powiedziała, że Tata jest juz rośluna i mamy dać mu spokojnie umrzeć:no::no::no::no:Wczoraj jeszcze z Nim rozmawiałam a dzis juz tylko śpi i śpi:baffled::no::no::no:
bardzo mi przykro...kochana a oni tacie czegoś nie podają że tak nagle jego stan się zmienił???
Czasami wydaje mi się, że jakieś fatum wisi nad naszą rodziną, ciągle cos, jak nie Tata to teściowa, albo u Zuzi wymyslaja co rusz to nowe choróbska. Juz myślałam że po tym wylewie będzie dobrze to znowu coś z nerkami nie tak. Mam nadzxieje że okaże sie że nerki sa w porządku.Bo nie wiem jak to przeżyję
będzie dobrze z nereczkami pomodle się o to:tak::tak::tak:nie myś tak żadne fatum ot nałożyło się trochę ale teraz szczęścia też się nałożą:tak:
Mamitka,tulę mocno:-(,ludzie to normalnie bezduszni są:wściekła/y:.
Agnes,trzymam kciuki za udany zabieg pieprzykowy &&&;-):tak:.
Moje chłopaki zaśpione,ja z drinkiem się relaksuję.W nocy(ja M wyjeżdżał musiałam No-spę wziąść,tak mnie brzuch naginał:angry::angry:,że nie szło zasnąć:no:.Stare mi nerwa wczoraj ruszyło:wściekła/y::wściekła/y::angry::angry: i powiedziałam mu do słuchu :-p:tak::tak:.W pracy Olek dzisiaj ze mną był i nawet grzecznie się zachowywał:szok:.Jutro też idę tylko że z Julem a w środę wolne a i M przyjeżdża jutro wieczorem,żeby zasiłek w środę odebrać.Znowu wczoraj chlebek piekłam,tym razem żytni z dodatkami - rodzinka najeść się nie może:-p;-):-D.
Olek znowu mi zębami zgrzyta i chyba do dentysty z nim pójdę,bo próbowałam włożyć mu palec między zęby na śnie(podczas zgrzytania)to jakby szczękościsku dostał:baffled:.
no a jak ty pieczesz ten chlebek masz to urzązenie do pieczenia chleba??czy tak jakoś inaczej????
mamitka bardzo mi przykro.a ta lekarka jest jakas bezduszna :no::no::no:
jesteśmy z Tobą ale trzeba mieć nadzieję i wierzyć że Twój tato wyjdzie z tego :tak::tak::tak::tak::tak:




trzeba myslec pozytywnie i nie załamywać się :tak::tak::tak::tak:
trzymam kciuki aby nerki Zuzi były zdrowiutkie :tak::tak::tak::tak:




a ja jestem niewyspana.Oliwka jak na złość dała mi w nocy popalić.wstała sobie 2.30 i usnęła dopiero dobrze po 5.00 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: głowa mnie boli :tak::tak::tak:

a do tego nerwy mnie zrzeraja :tak::tak::tak::tak:brzuch mnie boli i chce mi sie wymiotowac :tak::tak::tak::tak: wiem jestem panikara ale ja tak zawsze miałam od małego.

wiem że to mały zabieg,ale mimo wszystko się boję nic na to nie poradze.


na dodatek pogoda się spierniczyła,leje od połowy nocy i przetsać nie mysli :tak::tak::tak::tak::tak:

ja spadam ide sie szykować:-)
oj agnes kochana a mąż nie mógł wstawać do oliwki ty powinnaś być wyspana :tak:ale pewnie nerwy swoje zrobiły:confused::confused:kochana trzymamy mocno kciukaski i jak będziesz w domku to napisz nam co i jak:tak::tak::tak::tak::tak:

a u mnie noc świetna toni obudził sie tylko raz koło 3 na piciu i spał dalej:-):-):-)a o 4 mnie obudziła mega burza ale to taka że miałam wrażenie że pieruny biją nad domem między błyskiem a grzmotem nie było przerwy:szok:ale moje kochanie mnie wtuliło wypieściło i spłam jak niemowle:-p:-D:-Dsłuchajcie mój toniek coraz mniej chętnie je mleko tzn pije z butli i ostatnio dałam mu płatki kukurydziane na tym mleku wczoraj kaszkę łyżeczką nic mu chyba nie będzie co????kurcze wygodne było podanie flaszki a tu mend mała nie chce:dry:
 
Dzień Dobry! :-)

a ja mam duży balkon :-p i teraz pierze mi sie 3 pranie a pierwsze prawie suche :tak:jak szukalismy mieszkania to jak sie pytalam najpierw o balkon bo ja nie wyobrazam sobie suszenia w domu a zima mam suszarnie zamykaną w piwnicy korzystam razem z sąsiadką :tak:
...

Kochana, aż ci zazdroszczę. :tak:

A my wlasnie zjedlismy glira,ktorego zrobilismy sobie na balkonie
(mieszkamy na ostatnim 4p.)
...

Taki kawał metalu to musi być ciężkostrawny! :-p:-p:-p:-p:-D:-D:-D

Dziś o czwartej dzoniła do mnie babka, z restauracji i pyta sie czy nadal jestem zainteresowana ofertą (wczesniej dzwonila i mowila ze chciala kogos na wesela na weekendy:szok::szok::szok:) ja jeje powiedzialam ze szukam pracy w ktorej nie bedzie nocek, tak wiec ona powiedziala ze ma juz osoby na wesela wiec raczej nocek nie bedzie:-D:-D:-D
powiedzialam jej ze mam dziecko i ze nie mam go z kim na noc zostawić, powiedziala ze rozumie:tak::tak::tak::tak:
w środe mam isć na 8 godzin zobaczeć czy mi będzie ta praca pasowała :tak::tak::tak:
a jak jutro sie okaże na badaniu ze mam fasolinke to ta praca będzie mi pasowała jak cholera a nawet bardziej :tak::tak::tak::tak::tak:

Suuuper wieści! :-) To powodzenia w środę, w takim razie! :tak:

Hej babeczki, ja jak zwykle jak po ogień:-D:-D:-D i tak w skrócie: obiad u teściowej zjadliwy i powiem Wam, ze nawet był smaczny,żyję:-D:-D:-D ale brat m i jego żona zupełnie nie potrafią się zachować przy stole, jak tylko dostali talerze pod nos zaczęli jeść, ja jestem nauczona, ze nie zaczynam jeść dopóki wszyscy nie siądą a tym bardziej gospodyni, ale może jestem staroświecka. A jak tylko zjedli to wstali i sobie poszli:szok::szok::szok:
...
myszunia a jaki jest powód tego skierowania na test Pappa?
...

Jak żyjesz to chyba nie było tak źle! :-D:-D:-D:-D A ja też chyba staroświecka jestem, bo też czekam na innych zanim zacznę jeść! :tak:

Wyraźnego powodu nie ma, bo byłam na USG genetycznym i wszystko było ok, ale myślę, że dostałam to skierowanie, bo w poprzedniej ciąży miałam robioną amniopunkcję ze względu na sporo podwyższony poziom AFP. Byłam na tym teście, ale nie stresuję się, bo wydaje mi się, że nie ma czym - dzidzia jest zdrowa i już! :tak::tak::tak:

Trzymam kciuki;-)
Mama zadzwoniła właśnie i przyszła do niej lekarka i powiedziała, że Tata jest juz rośluna i mamy dać mu spokojnie umrzeć:no::no::no::no:Wczoraj jeszcze z Nim rozmawiałam a dzis juz tylko śpi i śpi:baffled::no::no::no:

Ogromnie mi przykro. :-:)-:)-:)-(

Czasami wydaje mi się, że jakieś fatum wisi nad naszą rodziną, ciągle cos, jak nie Tata to teściowa, albo u Zuzi wymyslaja co rusz to nowe choróbska. Juz myślałam że po tym wylewie będzie dobrze to znowu coś z nerkami nie tak. Mam nadzxieje że okaże sie że nerki sa w porządku.Bo nie wiem jak to przeżyję

Kochana, z nerkami na pewno wszystko w porządku! :tak: Mocno w to wierzę! :tak:

...
a do tego nerwy mnie zrzeraja :tak::tak::tak::tak:brzuch mnie boli i chce mi sie wymiotowac :tak::tak::tak::tak: wiem jestem panikara ale ja tak zawsze miałam od małego.

wiem że to mały zabieg,ale mimo wszystko się boję nic na to nie poradze.


na dodatek pogoda się spierniczyła,leje od połowy nocy i przetsać nie mysli :tak::tak::tak::tak::tak:

ja spadam ide sie szykować:-)

Mocno trzymam kciuki! Na pewno wszystko pójdzie dobrze! :tak::tak::tak:
 
A moje dziecko dziś spało w nowym łóżeczku! :-)
Był trochę problem z zaśnięciem. Dobrze, że wynieśliśmy jego stare łóżeczko, bo w ogóle by się w tym nowym nie położył. Podobało mu się, owszem, ale tylko do momentu dopóki nie przyszła pora spania. :sorry2: Nie chciał zasnąć sam - tak jak zawsze, musiałam siedzieć przy nim i trzymać go za rączkę :sorry2: Mam nadzieję, że takie zasypianie nie stanie się rutyną. :dry:
Swoją drogą to trochę zdziwiło mnie to zachowanie, bo przecież spał już w innych łóżkach i nigdy nie było z tym problemu :confused:
 
hej myszunia:happy2:
a płaciłaś coś za te badania???musi być ok a badania nie zaszkodzą:tak::tak:a dzidziulnka mości się już w mieszkanku czy jeszcze nie czujesz???hi hi ja jak miałam pierwsze ruchy w pierwszej ciąży to myślałam że mi coś tylko w jelitkach się trawi:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
a Piotruś budził sie w nocy czy tylko miał problem z zaśnieciem????kołderke też mu musieliście kupić czy ma tą z łóżeczka????a wogóle jak ty sie czujesz??
 
Witam,
dzisiaj troszke niewyspana jestem- pogoda sie zepsuła-pada cały czas od wczoraj wieczora- generalnie mi to nie przeszkadza- tylko pelno prania mam na balkonie:baffled: ni emogloxaczac padac jakby mi to wyschło?:-D:-D:-D:-D

wczoraj ogladaliśmy Kac Vegas-ale sie uśmialismy:-)
dzisiaj przychodzi do mnie babciana kawke:tak::tak::-)


Agnes trzymam kciuki- nie martw sie bedzie ok:-):tak::tak:
 
hej myszunia:happy2:
a płaciłaś coś za te badania???musi być ok a badania nie zaszkodzą:tak::tak:a dzidziulnka mości się już w mieszkanku czy jeszcze nie czujesz???hi hi ja jak miałam pierwsze ruchy w pierwszej ciąży to myślałam że mi coś tylko w jelitkach się trawi:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
a Piotruś budził sie w nocy czy tylko miał problem z zaśnieciem????kołderke też mu musieliście kupić czy ma tą z łóżeczka????a wogóle jak ty sie czujesz??
Ale mnie zarzuciłaś pytaniami! :-D

Za badania nie płaciłam - jako ciężarna, która przekroczyła trzydziestkę mam prawo do darmowych badań genetycznych :tak:

Ruchów jeszcze nie czuję, chociaż bardzo się skupiam :-D Ale mam nadzieję, że niedługo! :tak:

W nocy się nie budził, tylko zasypianie ciężko szło! Myślę, że trochę boleje nad stratą poprzedniego łóżeczka :-D Musieliśmy mu dokupić tylko materacyk, bo ten z jego łóżeczka był za mały, a kołderka i podusia zostały te same. Zresztą on tak kocha swoją podusię, że za żadne skarby by jej nie oddał. :-D

A ja się czuję w miarę dobrze, chociaż zaczynają mnie boleć plecy. Wczoraj spieszyłam się na te badania, a że zaparkowałam daleko, bo w centrum ciężko o miejscówkę, to musiałam trochę ponieść Piotrusia na rękach. Wieczorem się to na mnie zemściło :baffled: Mój m mówił do mnie "Toffik" :-D:-D Taka byłam pokrzywiona. :dry:
 
reklama
No dobra! "Świnka Peppa" się skończyła, to zmykam! :tak:Pora zająć się trochę dzieckiem, no i może jeszcze ogarnąć co nieco. ;-)
Zajrzę później, jak Piotrunio pójdzie drzemkować! :-)
 
Do góry