reklama
Witajcie..
Sewa- rzeczywiście nieciekawie wczoraj było.. chmurska krżyły nad Łodzią wkółko, u mnie lał przez godzinę, ale na szczęście tylko deszcz, to nie zapchał odpływów i centrum było w miarę drożne.. Przynajmniej nic nie słyszałam, by coś się zablokowało. A z gardłem to rzeczywiście fatalnie.. Oj bidulki.. zdrowiejcie szybciutko..
Agatko- napisz coś wiecej o sobie i witaj wśród mam "siedzących"
Brenda/Trusia- witaj ponownie
Vici- mam nadzieję, że odpoczywa i za kilka dni znów wyruszy na podbój świata, tym razem na własnych nóżkach.. bez trzymania za rączkę..
A ja po nocnych harach w necie miałam pobudkę o 5 rano, bo moje dziecię tak się wierciło, że przełożyła nóżki przez szczebelki łózeczka i nie mogła zmienić pozycji (leżała na brzuszku), zaczęła płakać i oczywiście rozbudziła się na dobre. Usiłowałam ją jeszcze położyć, ale był bunt. Dopiero jak dostała flachę mleka (choć to nie była jej pora) to jeszcze zasnęła i dzięki temu wstaliśmy o 9..
Jeszcze małe ostrzeżenie- czytałam o tym na Smykach, mówił lekarz dzieci siostry i jeszcze mama zachorowała- ostatnio panuje wirusowa zapalenie oka, objawia sie dużym bólem w głębi oka, puchnieciem i ropieniem, podobno można nawet nie widzieć na oczy z powodu opuchlizny.. i razi światło.. Pomaga antybiotyk.. Nie życzę żadnej z Was, ale bądźcie czujne gdyby coś się zaczęło dziać..
Pozdrawiam i idę do dziecka, bo leży sobie obudzone, na szczęście grzecznie się bawi w łóżeczku.. Pogoda zachmurzona, ale nie wiem czy to się ma na padanie.. może nawet lepiej, że nie grzeje tak szaleńczo..
Sewa- rzeczywiście nieciekawie wczoraj było.. chmurska krżyły nad Łodzią wkółko, u mnie lał przez godzinę, ale na szczęście tylko deszcz, to nie zapchał odpływów i centrum było w miarę drożne.. Przynajmniej nic nie słyszałam, by coś się zablokowało. A z gardłem to rzeczywiście fatalnie.. Oj bidulki.. zdrowiejcie szybciutko..
Agatko- napisz coś wiecej o sobie i witaj wśród mam "siedzących"
Brenda/Trusia- witaj ponownie
Vici- mam nadzieję, że odpoczywa i za kilka dni znów wyruszy na podbój świata, tym razem na własnych nóżkach.. bez trzymania za rączkę..
A ja po nocnych harach w necie miałam pobudkę o 5 rano, bo moje dziecię tak się wierciło, że przełożyła nóżki przez szczebelki łózeczka i nie mogła zmienić pozycji (leżała na brzuszku), zaczęła płakać i oczywiście rozbudziła się na dobre. Usiłowałam ją jeszcze położyć, ale był bunt. Dopiero jak dostała flachę mleka (choć to nie była jej pora) to jeszcze zasnęła i dzięki temu wstaliśmy o 9..
Jeszcze małe ostrzeżenie- czytałam o tym na Smykach, mówił lekarz dzieci siostry i jeszcze mama zachorowała- ostatnio panuje wirusowa zapalenie oka, objawia sie dużym bólem w głębi oka, puchnieciem i ropieniem, podobno można nawet nie widzieć na oczy z powodu opuchlizny.. i razi światło.. Pomaga antybiotyk.. Nie życzę żadnej z Was, ale bądźcie czujne gdyby coś się zaczęło dziać..
Pozdrawiam i idę do dziecka, bo leży sobie obudzone, na szczęście grzecznie się bawi w łóżeczku.. Pogoda zachmurzona, ale nie wiem czy to się ma na padanie.. może nawet lepiej, że nie grzeje tak szaleńczo..
Witaj Brenda- Trusia
Fakt pobyt z dzieckiem w szpitalu i jeszcze jak nie ma męża to ciężkie przejście. Wszystko spoczywa na Tobie i nie ma kto cie na duchu podtrzymac
Sewa powiedz tylko jak i już masz brzydką pogodę
A wogóle to się kuruj i szybko wracajcie do zdrowia
Novaczka właśnie jak po ulewie bo widziałam w tv Łódź i byłam w

Vici to posiedzisz w domku dziś jak pada
Może dużo popiszesz na BB
Iwonka to się wam udało
No bo to faktycznie późnawo trochę ja dzwoniłam rezerwowac pensjonat 2 tyg temu i jużmiałam problem żeby miejsce znależc
Pycha nudzisz się i nic nie piszesz tu;-)
Fajniutkie wakacje będziesz miec
Ciekawe co u Buziaczka? Bo się nie odzywa a miała leżec:-)
A ja siedze przy kompie, objadek zjedzony chociaż nikt nie miał za bardzo ochoty jeśc, nie wiem czemu.I nerwa mam
Nie wiem czemu
Jakoś tak się do d... czuję
Chyba zmęczenie daje znac


Sewa powiedz tylko jak i już masz brzydką pogodę



Novaczka właśnie jak po ulewie bo widziałam w tv Łódź i byłam w


Vici to posiedzisz w domku dziś jak pada


Iwonka to się wam udało


Pycha nudzisz się i nic nie piszesz tu;-)


Ciekawe co u Buziaczka? Bo się nie odzywa a miała leżec:-)
A ja siedze przy kompie, objadek zjedzony chociaż nikt nie miał za bardzo ochoty jeśc, nie wiem czemu.I nerwa mam




Ja też się nudzę
Mały drzemie drugi raz, a ja wybierałam zdjęcie na tort i oczywiście mam dylemat które zdjęcie wybrac:-)
Sewa fajny chłopak z tego Twojego Jędrka
A jak się czujecie? Pewnie niedobrze
Ja nie choruję na anginę. W zasadzie to chyba nigdy nie miałam- może jak byłam mała. Ale odkąd pamiętam to nie
Ja to bardziej oskrzela i zwykłe przeziębienie a po operacji to wogóle jak tylko wypiję zimne picie z lodówki odrazu mi gardło atakuje
Cloe czekamy na suwaczek i powiedz maleństwu żeby ci za bardzo nie przeszkadzało;-)
Jak zwykle czekam na męża ale też jak zwykle późno wróci. Co to za zycie że człowiek nawet nie ma czasu pogadac i posiedziec ze sobą
Z drugiej strony spędzimy razem caluśki lipiec bo mąż ma wtedy urlop i aż się boję:-(Bo jak siętak znów przyzwyczaimy do bycia razem to ciężko będzie się rozstac- on wróci do pracy w Szwecji a ja już będę w Polsce
I zostaną nam tylko niektóre weekendy i wakacje:-(

Sewa fajny chłopak z tego Twojego Jędrka




Cloe czekamy na suwaczek i powiedz maleństwu żeby ci za bardzo nie przeszkadzało;-)

Jak zwykle czekam na męża ale też jak zwykle późno wróci. Co to za zycie że człowiek nawet nie ma czasu pogadac i posiedziec ze sobą


iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 069
Ale sie usmialam z mojej corki bo przyjechal znajomy koparka zeby u nas zostawic na noc a Vanesska odrazu w niebo wzieta az poleciala do domu szybko i przyniosla ksiazeczke Bob Budowniczy i pokazywala koparke
))))))
sewa super fotki,I Jedrus przystojniak
Aniab No faktycznie,ja was wogole dziewczyny podziwiam ze takie rozlaki macie z mezami ale wiem ze mus to mus.
sewa super fotki,I Jedrus przystojniak
Aniab No faktycznie,ja was wogole dziewczyny podziwiam ze takie rozlaki macie z mezami ale wiem ze mus to mus.
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Aniab ja Cię doskonale rozumię 

jak już tak siedzę sama któryś miesiąc z kolei to się przyzwyczajam. Tęsknię i jest mi źle, ale jakoś się żyje. A jak mąż przyjedzie na chwilę i pojedzie to przez ten czas zaraz po jego wyjeździe to ja sobie miejsca znaleźć nie mogę :-
-( Tak mi źle :-
-(
Co do naszego samopoczucia to jest fatalnie :-( Jędrek jak dostanie ataku kaszlu to tak go męczy, że aż wymiotuje :-( a mnie tak boli gardło, że mała bania:-(
Ja już nie pamiętam kiedy na anginę byłam chora
Nie wiem gdzie my to dziadostwo złapaliśmy
Już zaczynam się zastanawiać, czy nie przywlekliśmy tego z przychodni jak byliśmy na bilansie 

Iwonka Vanesska z wrażenia nie zaśnie






Co do naszego samopoczucia to jest fatalnie :-( Jędrek jak dostanie ataku kaszlu to tak go męczy, że aż wymiotuje :-( a mnie tak boli gardło, że mała bania:-(
Ja już nie pamiętam kiedy na anginę byłam chora




Iwonka Vanesska z wrażenia nie zaśnie




reklama
Całkiem możliwe
To takie złe rozwiązanie w tych naszych przychodniach że jak idziesz z dzieckiem zdrowym na bilans czy szczepienie to ma kontakt z chorymi
Zawsze wtedy można coś podłapac
Iwonka jaką masz zdolną córę
No mi sięspac zachciało. Idę poleżec i może poczytam coś córce żeby nie było że za mało czasu jej poświęcam:-)



Iwonka jaką masz zdolną córę

No mi sięspac zachciało. Idę poleżec i może poczytam coś córce żeby nie było że za mało czasu jej poświęcam:-)
Podziel się: