reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	WerEla
Fan(ka)
Ewcia poczytaj bo warto. Aż wraca wiara w dobrych ludzi
 
Moje dziecko najpierw pełzało jak szlone za mną, gdzie się ruszyłam to ona za mną, podłogi miałam wyfroterowane w miejscach gdzie pełzała A później zaczęła raczkować jak zwariowana. Tydzień przed pierwszymi urodzinami zaczęła chodzić i niestety też się nie zatrzymuje, chyba że nie wyrobi na zakręcie i zatrzyma się na futrynie
 A później zaczęła raczkować jak zwariowana. Tydzień przed pierwszymi urodzinami zaczęła chodzić i niestety też się nie zatrzymuje, chyba że nie wyrobi na zakręcie i zatrzyma się na futrynie Istna wariatka z mojej córci, zupełnie jak nie dziewczynka się zachowuje
 Istna wariatka z mojej córci, zupełnie jak nie dziewczynka się zachowuje Ale może dlatego że jak byłam w ciąży to do samego porodu wydawało mi się że to chłopiec. I teraz to taka chłopaczyca. Ale jak coś do niej mówię np. "córeczko" czy jakoś inaczej to ona mi mówi "mamuś ja jestem dziewczynka a nie ciólećka"
 Ale może dlatego że jak byłam w ciąży to do samego porodu wydawało mi się że to chłopiec. I teraz to taka chłopaczyca. Ale jak coś do niej mówię np. "córeczko" czy jakoś inaczej to ona mi mówi "mamuś ja jestem dziewczynka a nie ciólećka"
				
			
Moje dziecko najpierw pełzało jak szlone za mną, gdzie się ruszyłam to ona za mną, podłogi miałam wyfroterowane w miejscach gdzie pełzała
 A później zaczęła raczkować jak zwariowana. Tydzień przed pierwszymi urodzinami zaczęła chodzić i niestety też się nie zatrzymuje, chyba że nie wyrobi na zakręcie i zatrzyma się na futrynie
 A później zaczęła raczkować jak zwariowana. Tydzień przed pierwszymi urodzinami zaczęła chodzić i niestety też się nie zatrzymuje, chyba że nie wyrobi na zakręcie i zatrzyma się na futrynie Istna wariatka z mojej córci, zupełnie jak nie dziewczynka się zachowuje
 Istna wariatka z mojej córci, zupełnie jak nie dziewczynka się zachowuje Ale może dlatego że jak byłam w ciąży to do samego porodu wydawało mi się że to chłopiec. I teraz to taka chłopaczyca. Ale jak coś do niej mówię np. "córeczko" czy jakoś inaczej to ona mi mówi "mamuś ja jestem dziewczynka a nie ciólećka"
 Ale może dlatego że jak byłam w ciąży to do samego porodu wydawało mi się że to chłopiec. I teraz to taka chłopaczyca. Ale jak coś do niej mówię np. "córeczko" czy jakoś inaczej to ona mi mówi "mamuś ja jestem dziewczynka a nie ciólećka"
				
			E 
		
				
			
		Ewcia81
Gość
no i myyy,imprezowiczki,,,,,,
To moze pośpiewamy,,,,,kolorowych jarmarkow,,,to chodiz mi po głowie,,,
				
			To moze pośpiewamy,,,,,kolorowych jarmarkow,,,to chodiz mi po głowie,,,
				
			E 
		
				
			
		Ewcia81
Gość
A ja pisam do was,ogladam filma na polsacie...alez działam na dwa fronty(uu męzowi to by sie nie spodobało),,,,,wy i tv  i dlatego moge byc troszke opóźniona.....


				
			


				
			E 
		
				
			
		Ewcia81
Gość
no raczej czerwonych nie maDziewczyny to co z tymi %bo ja na razie to zielonymi ogórami się zajadam









a ja mam 21% na ksiażećzce,może być????



sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
i dlatego moge byc troszke opóźniona.....
Mnie dziś opóźnia wolne łącze ;-)


sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
no raczej czerwonych nie ma
a ja mam 21% na ksiażećzce,może być????














				
			E 
		
				
			
		Ewcia81
Gość
no i ammy opóżnienie,wcozraj już były kołnierze w tokuuuuuuuuu
				
			reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 , ale dzis jeszcze odpuszczę;-)
, ale dzis jeszcze odpuszczę;-)