reklama
A ja właśnie wróciłam ze spaceru. Jest tak ślicznie że aż czuję jakieś dziwne osłabienie organizmu
Najchętniej bym poszła spać. Nie wiem co się dzieje normalnie
Myślałam że do domu nie dojdę z tego lasu
Chyba jakieś przesilenie
Nie dziwię się Ci Iwonka2006 że ciągle chce ci się spać
Najchętniej bym poszła spać. Nie wiem co się dzieje normalnieMyślałam że do domu nie dojdę z tego lasuChyba jakieś przesilenieNie dziwię się Ci Iwonka2006 że ciągle chce ci się spać
dawna cloe
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 580
Dziś chyba wszystkie takie padnięte Ja zasypiam wręcz na stojąco Dobrze że mój tato wziął dziecko na spacer więc miłam godzinke dla siebie i spałam.;-)
Leika okolica świetna z tego co piszesz a co wy myślicie na ten temat?
Iwonka c 28 ja dziś także zrobiłam gołąbki i wyszły palce lizać Robiłam je metoda Vici . Kapustę miałam taką że do mikrofali weszła mi bez problermu ale nie chciała wejść do garnka
Mikrofale nastawiłam na gotowanie na 120 i wyszło super
Leika okolica świetna z tego co piszesz a co wy myślicie na ten temat?
Iwonka c 28 ja dziś także zrobiłam gołąbki i wyszły palce lizać
Robiłam je metoda Vici . Kapustę miałam taką że do mikrofali weszła mi bez problermu ale nie chciała wejść do garnka Mikrofale nastawiłam na gotowanie na 120 i wyszło super
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Laseczki wpadlam tylko zeby sie pozegnac. Cale popoludnie prowadzalam Kube i tak mnie kregoslup nawala ze 
juz moglby sie nauczyc sam chodzic. No ale poki co musze go oprowadzac
Juz zjedlismy kolacje teraz tylko kapiel i dzieci ida spac. Jeszcze tylko M kolacje zrobie jak przyjdzie z pracy.
CLOE to my dzis taki sam obiadek mamy;-). Nastepnym razem musze kupic inna kapuste zeby mi sie do mikrofali zmiescila bo dzis duzo garow do mycia bylo
OLA bardzo mocno bede trzymac za ciebie kciuki - napewno sie obronisz jestem tego pewna. POWODZENIA:-)
IWONKA pozdrow tez Novaczke od nas
Dobra to ja juz zmykam dobranoc
juz moglby sie nauczyc sam chodzic. No ale poki co musze go oprowadzacJuz zjedlismy kolacje teraz tylko kapiel i dzieci ida spac. Jeszcze tylko M kolacje zrobie jak przyjdzie z pracy.CLOE to my dzis taki sam obiadek mamy;-). Nastepnym razem musze kupic inna kapuste zeby mi sie do mikrofali zmiescila bo dzis duzo garow do mycia bylo
OLA bardzo mocno bede trzymac za ciebie kciuki - napewno sie obronisz jestem tego pewna
. POWODZENIA:-)IWONKA pozdrow tez Novaczke od nas
Dobra to ja juz zmykam dobranoc
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 069
No wlasnie dziewczyny bo i mikrofala tez jest wazna,ja mam starego rupiecia i po 15 minutach grubsza czesc kapusty nadal byla twarda i sie lamala.Ale super ze Ci sie Cloe udalo
Ja w koncu dzisiaj zamowialm dziecku namiot a raczej dwa namioty polaczone tunelem prawie dwu metrowym.Moje dziecko uwielbia jak jej robimy jakies domki z koca i tam ciagle siedzi ze wszystkimi swoimi lumpami To teraz bedzie miala swoj prawdziwy domek.
Ja w koncu dzisiaj zamowialm dziecku namiot a raczej dwa namioty polaczone tunelem prawie dwu metrowym.Moje dziecko uwielbia jak jej robimy jakies domki z koca i tam ciagle siedzi ze wszystkimi swoimi lumpami
To teraz bedzie miala swoj prawdziwy domek.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 069
ania138
miłość w trzech wymiarach
Hej wieczorkiem.
A my dzisiaj nie poszliśmy do babci tylko pojechaliśmy do mojej mamy, przy okazji zaklepaliśmy termin chrzcin Dawidka, kościół i salę . Będą 3 listopada. Tylko mamy problem bo nie mamy Matki Chrzestnej :-(, jedna odpada bo jest w związku małżeńskim z rozwodnikiem, a mojej kuzynki nie chcę bo mnie wnerwiły moja matka i jej siostra. Wyobraźcie sobie że one we dwie ustaliły jak ja jeszcze byłam w ciąży że Asia może być u mnie chrzestną chociaż na początku roku została już u kuzyna , bo ciotka jej pomoże. One sobie ustaliły chrzestną dla mojego dziecka, co za baby 
.
Jest jeszcze jedna kandydatka, narzeczona szwagra, mówią że planują życie razem ale narazie bez ślubu i martwię się że jak im coś nie pójdzie to co wtedy, i takie mam zmartwienie.
Elizabeth powodzenia w składaniu rowerka, a może już złożony?
A my dzisiaj nie poszliśmy do babci tylko pojechaliśmy do mojej mamy, przy okazji zaklepaliśmy termin chrzcin Dawidka
, kościół i salę . Będą 3 listopada. Tylko mamy problem bo nie mamy Matki Chrzestnej :-(, jedna odpada bo jest w związku małżeńskim z rozwodnikiem, a mojej kuzynki nie chcę bo mnie wnerwiły moja matka i jej siostra. Wyobraźcie sobie że one we dwie ustaliły jak ja jeszcze byłam w ciąży że Asia może być u mnie chrzestną chociaż na początku roku została już u kuzyna , bo ciotka jej pomoże. One sobie ustaliły chrzestną dla mojego dziecka, co za baby .Jest jeszcze jedna kandydatka, narzeczona szwagra, mówią że planują życie razem ale narazie bez ślubu i martwię się że jak im coś nie pójdzie to co wtedy, i takie mam zmartwienie.
Masz to jak w bankuDzięki za wsparcie w związku z obroną..... bronię się jutro między 13 a 15.30 - musimy czekać i będą nas wzywać. Jestem okropnie zdenerwowana, no ale co zrobić!
Bardzo proszę - trzymajcie jutro kciuki!!! Postaram się potem napisać, może wieczorem się uda
Buziaki serdecznie dla wszystkich, jesteście naprawdę kochane!!
Elizabeth powodzenia w składaniu rowerka, a może już złożony?
reklama
Ola K - masz to jak w banku, będziemy trzymać kciuki!!! POWODZENIA!!!! :-)
Cloe - mężowi bardzo podoba się dom, mnie odrobinę mniej, a że cena jest atrakcyjna to się zdecydowałam. Okolica jest spokojna, ale zastanawiam się, czy nie za bardzo odczuję brak wielkiego miasta, jakim jest Łódź... będę musiała wiosną zrobić prawko, koniecznie.
Teraz tylko do soboty, obyśmy podpisali umowę, bo już raz mieliśmy dom wybrany i sprzedający się wycofał po tygodniu ze sprzedaży
Cloe - mężowi bardzo podoba się dom, mnie odrobinę mniej, a że cena jest atrakcyjna to się zdecydowałam. Okolica jest spokojna, ale zastanawiam się, czy nie za bardzo odczuję brak wielkiego miasta, jakim jest Łódź... będę musiała wiosną zrobić prawko, koniecznie.
Teraz tylko do soboty, obyśmy podpisali umowę, bo już raz mieliśmy dom wybrany i sprzedający się wycofał po tygodniu ze sprzedaży