reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Heeej ja jestem [emoji846]u nas fajna pogoda się zaczyna robić to coraz dłużej na spacerach poza domem jesteśmy [emoji846]a w domu to oczy dookoła głowy trzeba mieć [emoji85]młoda śmiga przy meblach non stop, próbuje isc też sama, ogólnie wszędzie jej pełno [emoji846] ostatnio miałyśmy problemy z karmieniem i bylam prawie pewna że to już koniec ale jest lepiej a dziś kolejny ząbek się pokazał więc chyba mam winowajce[emoji2955][emoji6]
 
Heeej ja jestem [emoji846]u nas fajna pogoda się zaczyna robić to coraz dłużej na spacerach poza domem jesteśmy [emoji846]a w domu to oczy dookoła głowy trzeba mieć [emoji85]młoda śmiga przy meblach non stop, próbuje isc też sama, ogólnie wszędzie jej pełno [emoji846] ostatnio miałyśmy problemy z karmieniem i bylam prawie pewna że to już koniec ale jest lepiej a dziś kolejny ząbek się pokazał więc chyba mam winowajce[emoji2955][emoji6]

Torpeda ta Twoja mała :) Mój dopiero niedawno zaczął śmigać przy meblach.
 
Hej a u nas chorobowo. Najpierw mąż katar przyniósł, teraz on kaszle, ja kaszlę jak przy zapaleniu oskrzeli, a młody chodzi już z glutem...
Leczymy się Gripex-ami i tym podobnymi.
Ale jak nie będzie poprawy to chyba będzie się trzeba wspomóc lekarzem.

Bardzo niewychowawcze, ale młodemu puszczam ciągle muzykę dzieciową w tv i dzięki temu mam spokój, mogę zalegać na kanapie...
 
Hej a u nas chorobowo. Najpierw mąż katar przyniósł, teraz on kaszle, ja kaszlę jak przy zapaleniu oskrzeli, a młody chodzi już z glutem...
Leczymy się Gripex-ami i tym podobnymi.
Ale jak nie będzie poprawy to chyba będzie się trzeba wspomóc lekarzem.

Bardzo niewychowawcze, ale młodemu puszczam ciągle muzykę dzieciową w tv i dzięki temu mam spokój, mogę zalegać na kanapie...
Zdrówka
 
Żyję, ledwo, ale jednak :D
U nas kolejka przeziębień, najpierw młodsza coś złapała, potem ja a teraz starsza zdycha w wyrku, na dodatek ma drugi dzień migreny więc wyautowana totalnie. Piękne słoneczko u mnie wyszło - jak nie w UK, tyle że ciśnienie poleciało i też dzisiaj zdycham przez migrenę :/ Gorzej bo mam paskudną aurę - reaguje strasznie źle na światło, zaprowadzając młodszą do szkoły miałam ochotę sobie łeb rozłupać :/
Moja starsza ma straszne migreny które potrafią ją trzymać w wyrku przez większość tygodnia. Więc ma pozwolenie na naukę w domu - a uczę ją ja z podręczników jakie mają w szkole. Kosmos totalny. Dlatego teraz siedzę w domu - bo planowałam od września iść do pracy... tyle że kto mi z dzieckiem zostanie jak ona ledwo chodzi jak ma migrenę :( A jeszcze szukamy większego domu bo dziewczyny muszą mieć swoje pokoje żeby się nie zaczęły żreć ze sobą :/
Idę robić na szydełku... miłego dnia :)
 
Ojejciu straszne te migreny i jeszcze u dzieci :(
Zdrówka
Żyję, ledwo, ale jednak :D
U nas kolejka przeziębień, najpierw młodsza coś złapała, potem ja a teraz starsza zdycha w wyrku, na dodatek ma drugi dzień migreny więc wyautowana totalnie. Piękne słoneczko u mnie wyszło - jak nie w UK, tyle że ciśnienie poleciało i też dzisiaj zdycham przez migrenę :/ Gorzej bo mam paskudną aurę - reaguje strasznie źle na światło, zaprowadzając młodszą do szkoły miałam ochotę sobie łeb rozłupać :/
Moja starsza ma straszne migreny które potrafią ją trzymać w wyrku przez większość tygodnia. Więc ma pozwolenie na naukę w domu - a uczę ją ja z podręczników jakie mają w szkole. Kosmos totalny. Dlatego teraz siedzę w domu - bo planowałam od września iść do pracy... tyle że kto mi z dzieckiem zostanie jak ona ledwo chodzi jak ma migrenę :( A jeszcze szukamy większego domu bo dziewczyny muszą mieć swoje pokoje żeby się nie zaczęły żreć ze sobą :/
Idę robić na szydełku... miłego dnia :)
 
reklama
kroliczek.jpeg
Pochwalę się, a co :p
 
Do góry