reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ania138 nie trzeba znac tam jezyka.Jest tam PRZEGLADAJ i kliknij w to i wybierz zdjecie ktore chcesz pokazac i kliknij OTWORZ a potem UPLOAD i czekaj az sie zdjecie pokaze.Pod zdjeciem beda kody.pobierz ten srodkowy i wklej w posta :) Lub kliknij prawym przyciskiem myszi i bedzie kopiuj adres obrazka i wklej go w poscie tam gdzie jest ten zolty obrazek i tam wklej to co skopiowalas .
:zawstydzona/y: ja nie widzę tego "przeglądaj"
 
reklama
Kurcze Dawidek dzisiaj bardzo marudny jest. Jasmina tez daje dzisiaj czadu.
Aniu ladnie wyszla twoja Maja na tym zdjeciu - gratuluje
Sikoreczko - kartki naprawde pomyslowe
Chcialabym zeby moje dwa skarby szybko dzisiaj zasnely.....
 
Dawidek pelzal sobie po podlodze i w koncu dotarl do drzwi, i co moja Jasmina zrobila? Zamknela drzwi na jego paluszki. Myslalam ze sie nie powstrzymam i jej przyleje. Ale najlepsze jest to ze mowie jej juz od kilku dni "uwazaj na Dawidka, nie biegaj, nie skacz, patrz co robisz" i co ? i nic! A jeszcze ostatnio ma jakis dziwny zwyczaj i jak tylko ma go obok siebie to wklada mu palce do uszu. Juz nie moge! Moze ja jestem juz zmeczona byciem sama i robienia wszystkiego sama. I co? jaksie zakonczyl dzien dla mojej corki? Mamusia nakrzyczala na nia. Chyba odciagne sobie mleko i normalnie sie napije czegos z procentami.
Coz za mily wieczor...
 
Ja jeszcze do was jednak zajrzałam:-p. Też bym chciała żeby Kubuś dziś ładnie usnął, bo jakoś spać mi się chce.

Dziewczyny nie chcę was wkurzać, ale na szczęście mój mały śpi całą noc - życzę wam żeby wasze dzieciaki też tak spały:tak::tak:
 
Ja dzisiaj nie mam co liczyć na szybkie pójście spać bo mój Matek dopiero wstał:szok:Wczoraj cały dzień nie spał to dzisiaj odsypia:dry:A ja byłam dzisiaj u siostry i pomagałam jej wykładzinę rozłożyć w sypialni. A teraz zajmuję się moja Madzią bo ma jutro bal
 
Dawidek pelzal sobie po podlodze i w koncu dotarl do drzwi, i co moja Jasmina zrobila? Zamknela drzwi na jego paluszki. Myslalam ze sie nie powstrzymam i jej przyleje. Ale najlepsze jest to ze mowie jej juz od kilku dni "uwazaj na Dawidka, nie biegaj, nie skacz, patrz co robisz" i co ? i nic! A jeszcze ostatnio ma jakis dziwny zwyczaj i jak tylko ma go obok siebie to wklada mu palce do uszu. Juz nie moge! Moze ja jestem juz zmeczona byciem sama i robienia wszystkiego sama. I co? jaksie zakonczyl dzien dla mojej corki? Mamusia nakrzyczala na nia. Chyba odciagne sobie mleko i normalnie sie napije czegos z procentami.
Coz za mily wieczor...

Kochana to twoja Jasminka jest jeszcze mała, a moja " pannica" też lata po domu jak oszalała i nie rozumie i też młodemu ostatnio na rękę stanęła:baffled:

Dobra kobitki teraz to uciekam bo do Natali dzwoni koleżanka to pa:-)
 
Jasmina nie denerwuj sie.Moj Maciek tez nie uwaza na Grzesia -nie ma jeszcze wyczucia, np. za mocno go dotknie, pociagnie itd. Ja tez mam czasem dosyc (ostatnio coraz czesciej), a Ty masz gorzej, bo Ty caly dzien sama, a ja to chociaz wieczorem mam meza. Co prawda ostatnio przyjezdza pozno, ale chociaz wykapie dzieciaki no i jest do kogo buzie otworzyc.
 
reklama
Juz sie uspokoilam, Jasmina zaplakana lezy w lozku i oglada Clifforda. Przeprosila mnie. Powiedzialam jej ze jestem zla ale juz nie chce na nia krzyczec wiec niech idzie do lozeczka. Powiedzialam jej to spokojnie. Ale i tak jestem zla na siebie najbardziej.
Po tym zajsciu Dawidek zasnal mi na kolanach.
Ostatnio mam wiecej tych gorszych dni. Ciekawe kiedy to sie zmieni.
 
Do góry