Mamy siedzące w domach z dziecmi

[iiwka]

Chyba sobie kawusie zaaplikuję bom śpiąca Komu, komu bo idę do domu

Ja ja ja chce!!!!:-)

 

[sewa]

Czasami sama sobie myślę że jakoś tu nie pasuję bo jestem najmłodsza,ale chyba nie jest źle,prawda dziewczyny???

Tu każdy pasuje kto siedzi w domku i wychowuje dzieci wiek nie jest istotny

 

[Cara87]

Oooo 400 postow mi stuklo ...

 

[iiwka]

Bodzia ja nie ja miałam pierwszą
ja mając 13 lat o sexie wiedziałam tylko tyle co z brawo
jak chodziłam do liceum to moja mama mi powiedziała nie spiesz się bo nie ma do czego a jak będziesz chciała to tylko z miłości i tak zrobiłam mój m. jest moim pierwszym i mam nadzieję ostatnim

Ja o seksie dowiedziałam się dopiero w liceum,wcześniej jakoś mnie to nawet nie interesowało....

 

[Bodzinka]

Ale jakiego myślenia chcecie od 13 latki??? Zakochała się i nawet jak wiedział,ze trza by gumke to chłopakowi nie powie.Ten jej zawróci w głowie,że wie co robi,że będzie uważał ...No ipotem problemy.
A co do aborcji to ja mam bardzo zdecydowane poglądy NIE.
Zawsze takie miałam a po przeczytaniu jak się to robi i po obejrzeniu bloga i fotek....Uważam,że jest to szczególnie okrutny rodzaj morderstwa.

 

[Madźka27]

Ja z mężem znam się 12 lat ale rocznicę ślubowa mamy 1 za sobą

 

[iiwka]

Ale jakiego myślenia chcecie od 13 latki??? Zakochała się i nawet jak wiedział,ze trza by gumke to chłopakowi nie powie.Ten jej zawróci w głowie,że wie co robi,że będzie uważał ...No ipotem problemy.
A co do aborcji to ja mam bardzo zdecydowane poglądy NIE.
Zawsze takie miałam a po przeczytaniu jak się to robi i po obejrzeniu bloga i fotek....Uważam,że jest to szczególnie okrutny rodzaj morderstwa.

Zdecydowanie POPIERAM! jak byłam w ciąży to oglądałam takie fotki,okropne!!!!!!

 

[Bodzinka]

Ja mam, ja mam :-)

To już nas dwie..A wiem,że jest nas więcej.Nie kryć się...Popijawy się szykują;-);-)
Ja pierwszy raz przeżyłam w ieku 22 lat z M.

 

[Madźka27]

Ja pierwszy raz przeżyłam w ieku 22 lat z M.

Ja byłam rok młodsza ale też z mężem.

 

[asiulinka]

Jak tak na zwierzenia przeszło i ja Wam opowiem jak to było.;-) Myśmy się poznali w 2001 roku, ja byłam z jego kumplem, a on z moja psiapsiułą. po 1,5 roku rozstaliśmy się. A gdy po pół roku się spotkaliśmy, to zaczeliśmy smsować, spotykać się i tak jakoś wyszło, że po kolejnych 4 miesiącach sie zaręczliśmy. I po dwóch miesiącach byliśmy po ślubie cywylnym. A po tygodniu okazało się, że jestem w ciąży z Maciusiem.:-) A po roku wzięlismy kościelny. Trochę zamieszałam, ale chyba mnie zrozumiałyście?;-):-)