reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
to moze aperitif?
7.gif
 
Inna a tak w kwestii zdjęć to my mamy cyfrowa lustrzankę jest więc co trzymać i dźwigać:dry: i mam ustawiony aparat na szybkie szoty migawka po migawce bo inaczej młodemu nie da się zdjęcia zrobić bo zostają się kadrze pojedyncze kończyny, tak jak piszesz:tak::-):-) tak wiec zwykle jest 100 zdjęć z czego jedno się nadaje:-D:-D
 
miałam Was zamiar trochę nadrobić ale niestety net mi tak wolno szedł aż w końcu sie zawiesił :dry:
... teraz go zresetowałam i już jakoś lepiej chodzi...:dry::blink:

Foteczki wszystkie super a dzieci przeurocze....

dalej niestety nie pamiętam:-(
 
Najbardziej lubię wyżyć się w łazience i kuchni.
Niech któraś zrobi listę co trzeba i u kogo sprzątnąć. Ja naprawdę sprzątając odreagowuję stres i nerwy. A nie zapowiada się żeby nerw mi minął w najbliższym czasie:crazy::crazy::wściekła/y::crazy::crazy::szok::szok:
Jasmina, naprawde zajrzyj do mnie. Uspokoisz się, wyciszysz, ja nawet gdzieś wyjdę, żebyś mogła sobie wszystko na spokojnie przemyśleć:-pA do tego jeszcze jedno - do mnie przeciez masz najbliżej. Po co sie narażać na koszty i latac do Polski. To czekam...

Meg - jak ze mną się ktoś o pracę zaczyna to odpowiadam zwykle w ten sposób - Ja?? Do pracy?? Żartujesz chyba. Ja nie jestem stworzona do pracy, tylko do miłości ;-)i temat sie urywa.
Bodzia - a dorzucisz do Dublina? plizzzz.
 
reklama
Do góry