Megusekchyba pojde spac bo juz sie z lekka wstawilam a tu nikogo do polewania ni ma...a aaco ak bede siedziec

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Megusekchyba pojde spac bo juz sie z lekka wstawilam a tu nikogo do polewania ni ma...a aaco ak bede siedziec
Zapomniałam.
Marta za stypendium musi zapłacic studia, więc dłużej będziemy na nia czekać.Jutro postara się kliknąć od sąsiadki.Jul prześlizgnął się po odkurzeczu i stłókł nos.
Teraz juz znikam..
Witaj i pisz z nami napewno się zadomowisz na domówkach:-) Bo tu same lachony sa także spokoCześć domowe mamusie!
Wątek przeokropnie dłuuuuuuugi. Martwię się, że juz za późno na zadomowienie się tutaj, bo Wy już macie swoją elitę!!!!!!! A przeczytać wszystkiego nie jestem w stanie! Ja siedzę w domku od końca września 2006 i nie zanosi się na to, że wrócę szybko do pracy. No chyba, że na chwilę, by mi płacili dalej za ciążowe L4. Zazdroszczę Wam, że jesteście tu takie zadomowione, bo mi często brakuje kontaktu z ludźmi, a Wam jak widzę nie z powodu tych wirtualnych spotkań!
Pozdrawiam i proszę o przygarnięcie.
Witaj i się dołącz tylko uważaj wcioągaaaCześć domowe mamusie!
Wątek przeokropnie dłuuuuuuugi. Martwię się, że juz za późno na zadomowienie się tutaj, bo Wy już macie swoją elitę!!!!!!! A przeczytać wszystkiego nie jestem w stanie! Ja siedzę w domku od końca września 2006 i nie zanosi się na to, że wrócę szybko do pracy. No chyba, że na chwilę, by mi płacili dalej za ciążowe L4. Zazdroszczę Wam, że jesteście tu takie zadomowione, bo mi często brakuje kontaktu z ludźmi, a Wam jak widzę nie z powodu tych wirtualnych spotkań!
Pozdrawiam i proszę o przygarnięcie.
WitajCześć domowe mamusie!
Wątek przeokropnie dłuuuuuuugi. Martwię się, że juz za późno na zadomowienie się tutaj, bo Wy już macie swoją elitę!!!!!!! A przeczytać wszystkiego nie jestem w stanie! Ja siedzę w domku od końca września 2006 i nie zanosi się na to, że wrócę szybko do pracy. No chyba, że na chwilę, by mi płacili dalej za ciążowe L4. Zazdroszczę Wam, że jesteście tu takie zadomowione, bo mi często brakuje kontaktu z ludźmi, a Wam jak widzę nie z powodu tych wirtualnych spotkań!
Pozdrawiam i proszę o przygarnięcie.