reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam po weekendzie:tak::tak::tak:
Minął nam bardzo dobrze, no i z nowymi siłami zaczynamy następny tydzień:-)
Pozdrawiam wszystkich ale przeczytać was nie dam rady
 
reklama
Melduje się po upalnym wsiowym weekendzie:-)mleko na plecy i ramiona zsiadłe zapodaję i paćku zmykam bo szok tlenowy;-);-)
Do jutra koffane. dobrej nocki:happy2:
P.S. czadowe zdjątka widzę:tak::tak:Sikoreczka podpis uroczy a Jul wypasany:rofl2::rofl2::laugh2::laugh2:
 
a ja zmykam.
Dzisiaj milion razy pokłóciłam się ze ślubnym, on albo jest nierozgarnięty, albo ja jakaś porypana jestem :crazy:. Powiedzcie mi - ile razy tej samej osobie można powtarzać jedni to samo?? Bo ja po 100 razach zaczynam się gotować i awantura murowana :wściekła/y:
a najbardziej mnie dzisiaj wkurzyło to, że on się wyłożył do góry brzuchem i mecz z ojcem ogląda a ja jak pierd***ięta ganiam za Oliwką, żeby znowu do basneu nie wpadła. W końcu się wściekłam i wzięłam ją do mieszkania, to mi focha walnął, że ja sobie nie radzę :szok: No ja pitolę. A wiecie co jest jak ona ma się Oliwką zająć jak jesteśmy u jego rodziców?? Przy pierwyszm jęknięciu Oliwki słyszę - dawaj wózek, idziemy do domu bo ja się nie będę z nią użerał :crazy: Czyli ja mam sobie nerwy szarpać, a pan i władca nie bo jest za delikatny????? :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam w słoneczny poniedziałek:tak:.Stare prysznicuje się,bo do przedszkola z paczkami śmiga.Później z Olkiem też tam śmigamy będę czekała na no wiadomo na co:crazy:,bo miało byc w piątek i toooooopa:angry::wściekła/y:.
 
Dzien dobry BRADZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
Sikoreczka cudna fotka w podpisie i wspanily avatarek.
Marta fotki full wypas a slon boski.
A mnie pleców nie splilo bo sie wysmarowalam krememe Lolka po zeszlorocznych doswiadczeniach:-D:-D:-D
My wczoraj do parku poszli rodzinnie ale fotek cala trojca nie mamy:-:)-:)-(Ale ciepelko sie robi......
Lolek szedl za reke z nami na raz i jak tylko gubil mnie albo tate to sie zaraz dopominal.Szczesliwy byl taki, ze az serce roslo.Ja nie mialam tak szczesliwej rodziny i czasem jak patrze jak Pawel poswieca Karolkowi czas to az nie wierze......
A dzis rano nas rozbroil i rozsmieszyl.tata mu mówi, zeby mu buzi dal bo papa idzie a Karol zrobil grymas i plcem na moje usta pokazuje i mówi "da, da" i na Pawla.Wiec buzi dotsalam j a potem Karol dal tacie:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Cześć Lachony
Marta świetne fotki
Inna m. się nie przejmuj nie warto ;-)
My się meldujemy,że ktoś taki istnieje i znikam.Mus od rana szybkie PPD bo bratowa m. przyjeżdża od rana i nie wiem na jak długo to lepiej mieć to za sobą:tak::tak:My wczoraj szliśmy na konkurs lotów red bulla ale tyle ludzi było,że nie doszliśmy;-) jak mrówek, za to mały od11 do 20 cały czas na owietrzu był. Fajnie było.
Miłego dnia życzę
 
Ja również miłego dnia życzę i nie wiem kiedy się pojawię. Bo zaraz idę się szykować do mamy, a później do Opola trzeba jechać skończyć załatwianie paszportu :baffled: Nie zdziwię się, że małż stwierdzi, że mam sobie sama jechać :wściekła/y:

Oliwka jeszcze śpi, ja też pewnie jeszcze bym spała, ale kumpel ma przyjechać po pracę, którą mu przepisywałam na kompie. Miał być przed 8 :confused: no, ale to też tylko facet. A to ponoć baby się wiecznie spóźniają :crazy:
 
reklama
Helloł:-)u nas o 7.00 było 20 stopni za oknem:szok:aż boję się pomyśleć co będzie w południe. Studzimy z Szymkiem mleczko na śniadanie a męż dosypia jeszcze:dry:ja dzisiaj raczej luzikowy dzień mam bo pranie w weekend u rodziców zrobiłam na cały tydzień do przodu:rofl2:obiad prawie gotowy, tylko prasowanie cholerne zawala szafę:angry:
Weekend był tak cudny, że aż się nie chciało do brudnej Łodzi wracać:no::no:całe dwa dni na dworzu od świtu do nocy, Szymek w łóżeczku pod czereśnią rozrabiał, na rowerku jeździł, a my wybyczyliśmy się za wszystkie czasy:cool2::cool2:no ale cóz zostaje nam teraz 5 dni szarej codzienności i spacerków ulicami:-(

dobra ide zamieszać Młodemu jedzonko bo mnie tu już pogania;-)
 
Do góry