reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Z A S N Ę Ł A:baffled: Ludzie ale się darła:baffled: Chyba ze 40 minut wrzeszczała:-( A jeszcze jaśniepan z pretensjami do mnie że jej uspokoic nie umię:baffled: No zabic to mało:wściekła/y: Idę wreszcie kolacje zrobi, bom jeszcze nie doszła:no:
 
DZIEN DOBRY BARDZO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moj syn o 5 rano z lozka mnie wyciagnal:-D:-)
Wiec obiad zrobiny, mieszkanie posparztane a teraz mnie wzielo co by okna umyc.Dobrze,ze zanim poodkurzalam i podlogi pomylam.Pranko sie konczy:tak:Dziecko na parapecie siedzi:baffled::baffled:Dobrze,ze plastiki i prter.Oj wykonczy mnie on kiedys.Na zawal zejde.Ide go sciagnac i okna umyc.Zamelduje sie potem:tak::tak:
 
witam,

Bodzia jak skończą Ci się już przedmioty do sprzątania zapraszam do nas...;-)
Ja też dziś muszę coś posprzątać więcej (ale okna ..bez jaj, to niech mój chłop zrobi ;-)
Bodzia zgodzisz sie ze mną, że plusem małego mieszkania jest niby mało sprzątania, ale to pułapka bo tak naprawdę jest go więcej niż w większym bo na małej powierzchni widać bardziej bałagan...
 
Firaneczki koncza sie plukac co by nam w domku pachnialo.Zaraz wrzuce zaslony bo mamy jedne;-);-)Powiesic, umyc podloge i pewnie dziecko przewietrzyc jak nie padnie:rofl2::rofl2::rofl2:
 
O tak Meg zgadzam sie:tak::tak:Wiem z au,topsji bo mieszkalam na 150 m;-)
Ja bym mogla poczekac do soboty i umyc okna z Pawlem, ale wybieram sie na ogrod do DZiadka a rankiem ogarnelo mnie natchnienie na mycie okien.Trzeba to wykorzystac.Mogloby mnie ogarnac natchnienie na generalne sprzatnie reszty katow....Ale to niekoniecznie dzisiaj.Domek czysty, posprzatany to jakos przezyje jeszcze troche bez mycia pierdolek;-);-)
 
I ja witam z rana.:-)
Dziś już Wam nie napiszę, że się wyspałam.:no::baffled: W ogóle wstałam jakaś połamana. Plecy mnie bolą (na wysokości łopatek coś mnie kłuje):baffled::crazy::-(

Bodzia ja krzywo patrzyłam na Grześka jak próbował mnie wyciągnąć z łóżka i obracałam się na drugi boczek, jak Ty już prawie wszystko porobiłaś.:tak:;-)
 
Ale mam wyrzuty:-:)-:)-(
Lolo wylal wiadro wody......A ja najczesciej myje podloge wrzatkiem, dobrze,ze dzis mialam ostudzona wode bo wylal ja sobie na nozki.A ja co dzien mu mowie, zeby tego nie ruszal i nie wytrzymala.Nie dosc, ze na niego nakrzyczalam to klapsa dostal.Taka mine zrobil biedny, nie wiedzial co sie dzieje,:-:)-:)-(Teraz cyca i przysypia a mnie jest zle..Ale jak sobie pomyslalm, ze tam mogl byc wrzatek....
 
Asiulinka ale Ty kochana z dzieciami na spacerku a moj Mlody wtedy spi.Dzis chcialam wyjsc o 9 i nici z tego.Lolo spi.Pojdziemy jak wstanie.Co sie odwlecze;-);-);-)
 
reklama
mmmmmmmm nie m jak klimat ciężkiego PPD z rana:tak:;-):laugh2::-D:-D:-D:rofl2: witam upalnie i słonecznie:-)
Bodzia nie miej wyrzutów bo jak ja sobie pomyślę o tym wrzątku to mi serce zamiera:baffled:
Asiulinka może ponaciągaj się troszkę, skłony i wymachy porób na plecki no chyba że jakiś przystojny masażysta kręci się w pobliżu;-):laugh2:

a w kwestiach porządkowych to my na 45 m ale dość intensywnie zagospodarowanych wiedziemy żywot i jeśli coś zmieni swoje położenie tudzież zostanie nonszalancko rzucone przez mojego męża natychmiast widać i ja mam wrażenie , że bałagan jest straszny i chaos.dlatego codzienna krzątanina patrolowa to konieczność o odkurzaniu i myciu podłóg nie wspominając:baffled:
Szymek wykańcza śniadanie. idziemy tatę budzić ale dziś pięknie za oknem:happy2:
 
Do góry